Do wypadku doszło w sobotę przed południem na drodze między Grębowem a Margowem. Na miejsce wypadku wezwano karetkę pogotowia i helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy opatrzyli rannego.
mł.ogn. Jacek Klupa( fot. Straż Pożarna )
Jedno z wycinanych na polnej drodze drzew runęło wprost na 25-letniego mężczyznę. Pilarz doznał otwartego złamania podudzia. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala w Gryficach.
Do wypadku doszło w sobotę przed południem na drodze między Grębowem a Margowem. Na miejsce wypadku wezwano karetkę pogotowia i helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy opatrzyli rannego.
- Strażacy zabezpieczali lądowanie i start śmigłowca ratunkowego oraz pomagali w transporcie rannego – mówi mł. bryg. Daniel Kowaliński, rzecznik prasowy PSP w Kamieniu Pomorskim.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
nie w gebie tylko w temacie matole, a skonczylem technikum lesne, ty zapewne zedzia albo ósemkę hehee baran
Nie interesuj się jaką szkołę skończyłam..
[23.02.2011, 11:58] [IP:79.162.201.***] A po jakiej Ty jesteś szkole matole?
Dobrze, że sobie nóg nie poobcinał :P
Matołem sam jesteś.. I szkoda słów na takich ludzi jak Ty.. A dla twojej wiadomości to nie chodziłam z Pinkiem do tej samej szkoły...
-> TY jesteś"
Jaki matoł he he nawet nie zczaił, że to już zupełnie ktoś inny napisał heee heee heee i jeszcze obraża człowieka który napisał dobre słowo. Chyba jesteście po jednej szkole co Pinek :DDD
Jaki Ty cwany jesteś.. Ciekawe czy tylko w gębie.. A i tak dla twojej wiadomości pózniej się pisze tak...
Będzie dobrze Piek!!
Do gocia [19.02.2011, 22:54] [IP:83.11.137] czy na pewno taśma, tablice, kask uchroniłyby go przed otwartym złamaniem? pomyśl trochę(to nie boli). Spodnie ochronne mogą ochronic nogi pilarza przed urazami spowodowanymi piłą łańcuchową, a nie przed upadającym na niego drzewem. Będzie dobrze Pinek!
do Gość • Wtorek [22.02.2011, 19:24] • [IP: 83.21.191.***] wiesz co to jest czytanie tekstu ze zrozumieniem ?? a moze w szkole na lekcjach spales?? przeczytaj dokldnie co napisalem a puzniej pisz komentarze hehe #$%^!!
To co myślisz że jesteś pilarzem zawodowym to wolno Ci z innych drwić.. I jeszcze raz Ci mówię że, od Pinia to się odwal..
ja jestem pilarzem zawodowym i sam ze swojego doswiadczenia wiem ze o wypadek przy pozyskaniu drewna nie trudno a tym bardziej przy scince.a do przed mówców co ma kask i odzież ochrona do zlamania hehee totalna glupota;)
Tym pustakiem to sam jesteś..
No Ty chyba jesteś tym pustakiem.. Tylko idioci wypisują takie głupoty jak Ty i ta cała reszta..
Tak się pisze" spójrzcie" pustaku.
Widać że Ty go wogólę nie posiadasz.. A od Pinka to wy sie lepiej wszyscy odwalcie i spójście na siebie...
Jak widać, do ścięcia drzewa też potrzeba chociaż troszeczkę zdrowego rozumu. BRAWO pinek :D
Pinek bedzię dobrze ;-)
Będzie dobrze! ;***
Szybkiego powrotu do zdrowia, Piniu, tylko pilarkę zostaw w garażu chłopie, bo szkoda Twego zdrowia.Pożyj jeszcze trochę...
szybkiego powrotu do zdrowia piniu
Pinek trzymaj sie i nie przejmuj sie tym co piszą bzdury;]
Niektórzy z was są tak żałośni, że szkoda gadać ;/ 3maj się Piniu ;D jesteśmy z Tobą ;**
Do jednych z zadan zarzadcow drog nalezy wiosenne przycinanie drzew rosnacych przy drogach. Nie wiem jak bylo w opisywanym przypadku ale wiele grup" fachowcow" ktorzy wykonuja przycinanie drzew to zadni fachowcy tylko zwykli ludzie ktorzy sa w ukladzie z zarzadca drogi: wytniemy co trzeba i przytniemy co trzeba swoim sprzetem a za prace bierzemy drewno z tych drzew.Gmina lub powiat oszczedza kase a faceci maja opal...Stad widok tylu pokaleczonych i niefachowo przycietych drzew. Warto to wiedziec.
jeszcze pojedziemy na balety.;D bedzie dobrze;))
Taśmy odgradzające w tym przypadku tzw.teren ścinki, tablice informacyjne, kask i odzież ochronna na pewno uchroniłyby tego człowieka przed otwartym złamani podudzia!Takie zabezpieczenia stosują profesjonaliści, bo niedostosowanie się do tych zasad bardzo drogo ich kosztuje.Jedyne co mogłoby tego amatora-pilarza uratować przed takim wypadkiem to trochę wyobraźni.
Trzymaj się Pinek :)
Ludzie nie wiecie jak było na prawdę to nie gadajcie głupot.. Łatwo tak oceniać ludzi jak się ich nie zna.. Pierw spójrzcie na siebie a pózniej na kogoś innego. Każdy jest mądry ale tylko w gębie i za komputerem..
Szkoda chłopa. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i by dalej wycinał te parszywe drzewa przy drogach
to kara za scinanie drzew
jakiego inspektora BH? na 90% to była wycinka na dziko na zimę żeby w piecu napalic,
A wiadomo jak się ten przygnieciony pilarz nazywał? Skąd on był?
Pojechać ! zobaczyć ! brać przykład z zachodu :-) a będzie lepiej
Dobrze, że obyło się bez plastikowego worka. A inspektorom BHP proponuję od czasu do czasu nadzorować niektóre prace tego rodzaju, bo to co się dzieje to jest zgroza. Bez kasków łażą, nie zabezpieczają miejsca wycinki itp. Czekać tylko kolejnego nieszczęścia.