- Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt że jedno naprawiono ale drugie popsuto. Chodnik po naprawie jest zapadnięty, a obok pozostawiono hałdę ziemi – pisze Czytelnik. Od grudnia minęło już trochę czasu, a o chodniku zapomniano – dodaje.
fot. Czytelnik
Pod koniec grudnia ubiegłego roku przy ulicy Mieszka I doszło do awarii instalacji wodnej. Ekipa zrobiła wykop i naprawiła uszkodzenie, jednak zakopując z powrotem zniszczyła chodnik.
- Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt że jedno naprawiono ale drugie popsuto. Chodnik po naprawie jest zapadnięty, a obok pozostawiono hałdę ziemi – pisze Czytelnik. Od grudnia minęło już trochę czasu, a o chodniku zapomniano – dodaje.
no włąśnie fosy sprząta PGK
A może tak" Warcisław" by posprzątał te parki, to nie należy już do Pgk-u jak by ktoś nie wiedział!!
zostawcie ten PGK w spokoju, niech może lepiej posprzątają park i fosy bo w parku leżą liście i pełno śmieci w w fosach to jest wysypisko śmieci. wstyd dla Kamienia Pomorskiego.
, , na pracę czeka następny" Tak za dużo chętnych fachowców od wodociągów to chyba nie ma. Taplanie się w błotku i śniegu na mrozie nie każdego kusi. Po takich komentarzach, chłopy dopiero się wezmą do bezzwłocznego usuwania awarii. Jak zaczną robić zgodnie z przepisami BHP i innymi normami to poznacie prawdziwy smak tego, , miodu".
w każdym mieście są wodociągi i pracownicy się pilnują aby robic dokładnie a jak nie to do widzenia panu na pracę czeka następny.Czasy czy się stoi czy się leży wypłata się należy minęły bezpowrotnie
Oj ludzie, ludzie jacy wy jesteście jadowicie żądni krwi tylko co Wam po tym? ten chodnik to pikuś. Wy wyobrażacie sobie, że wodociągi to nienaprawiony chodnik? NIE! To cała masa rzeczy i spraw codziennej obsługi wezwań interwencji i wszystkiego co powoduję że gdy odkręcacie kran czy spłukujecie wodę po zrobionej kupce to po prostu Wam leci. A jak znam życie to chłopaki już swoje oberwali za tę niedoróbkę. POZDRAWIAM EMERYTOWANY WODOCIĄGOWIEC
jeedno wielkie partactwo ale to jeszcze tylko w Kamieniu jest tolerowane bo w wielu innych miastach już by nie pracowali.
polak potrafi...
srutu tutu moim zdaniem jedna wielka lipa i nic więcej. dla partactwa nie ma tłumaczenia. sposobów jest tysiące by naprawić taki mały fragment chodnika ale nie mam zamiaru ich wymieniać bo znawcy tematu widza o co chodzi. tłumaczenie bo to bo tamto przypomina mi pana z tele 2 który w ni...ch...ja nie możne się przebić. welcome ton poland
mieszkałem w Angli i to byłoby nie do pomyślenia ten beton rozgrzali by do czerwonośći aby naprawić
a czy zajemiecie sie drogami na wioskach..>!??
jak to w ikamieniu!!ale gdyby tak zrobi;i pod blokiem burmistrza to zaraz by zadymae zrobil!!frajer!!
jak to w ikamieniu!!ale gdyby tak zrobi;i pod blokiem burmistrza to zaraz by zadymae zrobil!!frajer!!
Nad wodociągiem jest gaz i kable energetyczne pajęczyna, kopali w mrozie ręcznie i to w glinie parę godzin wykop zasypany żwirem nie ubitym bo gaz i kable. chodnik będzie naprawiony i glina wywieziona tylko trochę życzliwości teraz to jest jak skała z betonu
Ludzie kochani ta ziemia to urobek z wykopu. Ziemia była mokra bo to awaria wodociągowa. Do tej pory jest ona zamarznięta i nawet koparka nie może tego ruszyć przyjdzie odwilż ziemię się usunie. Tak samo do mądralińskich o układaniu chodników w - 10 polecam choćby poradnik majstra budowlanego. Po co bić pianę. Niejednokrotnie po awariach jest poprawiany chodnik czy asfalt.
DO Gość • Niedziela [20.02.2011, 13:05], GDYBYŚ PRACOWAL W TEJ FIRMIE CHOĆ MIESIAC TO BYS WIEDZIAL, ZE AWARIE PO 15-TEJ ROBI SIE ZA DARMO. NADGODZIN PGK NIE PLACI A TYM BARDZIEJ GODZIN SWIATECZNYCH. DOBRZE ZE WOGÓLE TAM BYLI. A CZY KTOS WIDZIAL WTEDY ICH SZEFA KTORY POWINIEN TO NADZOROWAC.MOZE TAK JEGO SIE CZEPCIE.
cierpisz na paranoje maniakalną?
Jaki problem w zakładzie co wy jeszcze ludzie wymyślicie? PGK ma 4 zakłady. No ale" starzy" ujadacze już ujadają. A w Jarszewie bez problemów?
prace brukarskie przy -10? - chyba jakieś nieporozumienie powodzenia wykonania!!
o boże problem w zakładzie biedactwa
to jest tak jak baba rządzi
Ludzie dajcie spokój temu PGK-owi bo oni podobno mają problem w zakładzie, i chyba wszyscy o tym wiecie. Przyjdzie czas to chyba naprawią chodnik.
Mam nadzieję, że macie dużo satysfakcji z tego ubliżania. W tv leci taki fajny spot który idealnie tu pasuje:" NIE KRZYWDŹCIE A NIE BĘDZIECIE SKRZYWDZENI". Życzę powodzenia.
w PGK pomyśleli? oni w zimie nie myslą bo im mózgi zamarzają.Do -10 można śmiało robic takie chodniki i nic się nie zapada tylko trzeba chciec i umiec niedouczony B...NIE
a może w PGK pomyśleli, bo po co naprawiać w czasie mrozów chodnik który na wiosnę i tak by się zapadł! Wtedy to byście pisali B...NY. Idźcie lepiej skopać swoje ogródki bo tam syf macie...