Pięć lat temu kandydujący Marek Lisowski miał paść ofiarą szantażu. Według niego Waldemar T. - redaktor naczelny jednej z lokalnych gazet, zażądał wycofania się przed drugą turą wyborów samorządowych. Miał go zaszantażować donosami i pokwitowaniami przyjmowania pieniędzy od peerelowskich służb specjalnych. W zamian obiecał nie opisać go jako współpracownika SB. Lisowski nie wycofał się, a lokalna gazeta napisała o jego współpracy ze służbami specjalnymi. W 2007 roku Waldemar T. został skazany za szantaż.
Biegły grafolog zbadał dokumenty. Były fałszywe.
Instytut Pamięci Narodowej dotarł do autora fałszywek. Okazał się nim były oficer Wojsk Ochrony Pogranicza. Podczas przeszukania jego mieszkania ABW odnalazła podrabiane dokumenty. W poniedziałek Sąd Rejonowy w Kamieniu Pomorskim skazał Marka K. na karę 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
Jeżeli mamy takich oficerów jak Konowalczuk to już koniec świata, wstyd i hańba
Konowalczuk zło wyrządzone innym z podwójną siłą wraca i to właśnie ciebie teraz czeka hi hi hi hi
Boże, jak społeczeństw może tolerować ludzii pokroju Taranowicz i Konowalczuk
"takiego" oficerka powinno się natychmiast zdegradowac
hańba dla oficera wojska, nie wart jest tego by stąpać po ziemi dziwnowskiej
cztery miesiące za fałszowanie dokumentów, no nie, przeciez to jest ciężkie przestępstwo, tym bardziej że zrobione przez świadomego człowieka oficera wojska polskiego, no jeżeli tacy ludzie są w szeregach kadry oficerskiej to już koniec świata
Podpisuję się pod wpisem z 9.03.11 z godz. 22, 18 P. Janusza, trafnie Pan to wszystko ujął
Hańba dla" oficera" WOP, wstyd i hańba, publicznie wychłostać
To prawda, żadnych" kwitów" na Marka nie ma. Ci co Go oskarżają to język małomiasteczkowej żulerii i mają jeden cel: wszystko zniszczyc, co ich przerasta poziomem. Stąd to chamstwo w życiu publicznym, bezczelne kłamstwo i poczucie bezkarności. Prymitywizm intelektualny i moralne dno.
ta" cała" dokumentacja to lojalka i 3 notatki gdzie był z wycieczką i co zwiedzali, bez nazwisk
Gratulkacje Marek L, prawda zwycięzyła i bardzo to kłuje w oczy kłamcom, fałszerzm, kretaczom. Pozdrawiam i w dalszym ciągu zyczę wytrwałości i siły.
Przecież M.K. nie spreparował całej dokumentacji a tylko kilka dokumentów, reszta kwitozbioru jest oryginalna, Krótko mówiąc M.L.był KAPUSIEM czyli T.W. o pseudonimie"Tomasz". lepiej znać prawdę niż się jej domyślać albo też co gorsza tworzyć" NOWĄ"
Jednak dalej ubek ubeka broni, lub też samego siebie.gnida pozostanie gnidą żal tylko że społeczną. Znikały teczki kapusiów lub też ważne dokumenty o ich judaszowej pracowitości.W IPN-e jest sporo niekompletnych akt, ciekawe komu na tym zależało bo normalnym ludziom chyba nie?
węgorze są ślizgie
a skąd się wziął" węgorz"
Przecież to chyba logiczne ze p. burmistrz K chwalił takich, poniekąd sam byl jakby troche mundurowy i zapewne mial więcej z nimi" wspólnego"
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
no niestety ale burmistrz K. bardzo sobie obu panów chwalił i miał zawsze dla nich czas
mieć takich ludzi jak ten pan oficer w szeregach wjska to poprostu kompromitacja
Pozdrawiam Marka L. podziwiam charakter
Jak myślisz po co fałszowali dokumenty ? Zeby coś było!
Nikt z nas tu piszacych nie wyraza sie pozytywnie o wszystkich osobach wczesniej wymienionych bo to żli ludzie ktorzy mieli na bakier z prawem i to byli naprawde przestepcy ale mam prośbe nie wyłączajcie z grona tych zlych ludzi marka L. bo też bardzo zly czlowiek a to co robił w latch 70tych i 80tych to też przestepstwo skierowane przeciwko zwyklemu uczciwemu obywatelowi naszej społecznosci a medal bohatera pracy socjalistycznej nalezaloby wreczyć markowi L. bo wlasnie on z wielkim zaangażowaniem działał w okresie kumuny.
Tak. Temat to M.L. Hura przestępcy. Niedługo będziecie u tych oszołomów bohaterami. Dać wam Order Orła Białego i Bohatera Pracy Socjalistycznej.
I znowu zasłona dymna wracajmy do tematu.marek L. byl esbekiem bo sam do tego sie przyznal. marek K. dostal wyrok zawieszenie minie i bedzie czysty. Waldemar T. dostal wyrok zawieszenie minie i bedzie czsty.Grzegorz J. mial wyrok za korupcje w zawieszeniu na 3 lata czas minal i dziesiej piastuje wazne stanowisko. A marek L. dalej jest brudny i nigdy nie bedzie czysty!
Brawo Marek L. uważam, że każdy negatywny w[is na Marka L. pochodzi od ludzi pokroju Waldemara T. i oficera Marek K. więc nic dziwnego że żółć ich zalewa