W piątek 2.11. o godzinie 8.00. na krajowej „trójce” doszło do kolizji dwóch osobówek. Kierowca jadący ze Świnoujścia chciał w Trzciągowie zjechać do lasu w kierunku Warnowa. Kiedy zwolnił i zaczął skręcać, jadący za nim ford uderzył w jego przednie lewe koło. Uderzenie było na tyle silne, że w volkswagenie został uszkodzony drążek kierownicy. Ford stracił przyczepność i dachował lądując w rowie. Kierowcom nic się nie stało.
Środa, 30 kwietnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Mariana, Donaty, Tamary.
- Brutalny atak pseudokibiców podczas meczu w Stuchowie.
- Zamaskowani bandyci wtargnęli na boisko. Zobacz film!
- Samochód stanął w płomieniach w Zastaniu
- Miała pracować w Międzyzdrojach, trafiła na leżak i interwencję służb
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Wypadek na budowie mostu w Wolinie: pracownik spadł z wysokości
- Szczęśliwy finał w Międzyzdrojach: 10-metrowy humbak uwolniony z sieci rybackich. Zobacz film!
» Strona Główna » Wydarzenia » Dachowanie na „trójce”
Wycinają lasy jak najęci wzdłuż trójki, a słońce oślepia.
"Specjalisty" z komentow sie nie popisaly bo jadac od swinoujscia skrzyzowanie jest zaraz za lukiem drogi a wiec jadacy z tylu nie widzial na tyle wczesnie stojacego nagle samochodu na srodku glownej drogi miedzynarodowej. Troche mozgu zanim sie kogos falszywie oceni.
Po co skrecal w lewo jak tam jest zakaz wjazdu do lasu? W prawo mozna, ale w lewo nie bardzo.
Czytaj ze zrozumieniem
Zjazd jest zaraz za zakrętem i lewoskręt jest niebezpieczny, na szczęście nikt nie ucierpiał, popieram zakaz skrętu w lewo
Fakt, jechałem po 8 godz. słońce świeciło ostro ale zwolniłem do bezpiecznej szybkości.
To były zdjęcia do filmu" szybcy i wściekli" A wy aferę robicie. Pozdrawiam - główny kaskader
Wprowadzic zakaz skretu w lewo. Za duzy ruch jest. Aby skrecic w lewo trzeba w prawo na trzciagowo i tam nawrotka - jednakze z tego co kojarze i tak jest zakaz wjazdu w las na warnowo. Trzeba napisac o tym do drog krajowych bo tam czesto jest niebezpiecznie i nie jest to wina kierowcow tylko skrzyżowania zaraz za łukiem drogi.
Waldek nie przejmuj sie i tak bedziesz BURMISTRZEM !! I NIECH PIEPSZA ZE WSZYSTKO POJDZIE NA LUSKOWO
Tak, tak winne jest słoneczko;) Sprawca z pewnością zachował odpowiedni odstęp od poprzedzającego go pojazdu...
I po grzybach
Pozwałbym sukinkota z VW. ..Super specjaliści jeżdżący na zderzaku.Tfu!!
Panie, tak świeciło, że nawet linii ciągłej nie było widać! Jak boga kocham! No i jeszcze dzik mi wyskoczył
Co za Mongoł
Wina słońca, w deszczowe dni będzie wina opadających liści i śliskość drogi, jak będzie pełnia księżyca wina będzie stać po stronie biegających środkiem jezdni wampirów, zimą opady śniegu, na wiosnę podziwianie budzącej się do życia przyrody. A winny jest zdrowy rozsądek i rutyna znakomitych niektórych kierowców. Na szczęście skończyło się na pogiętych blachach i nauczce na przyszłość.