Brzydkie to... A bawić się można bez takich pseudo-świąt.

mi sie to podoba. osobie piszacej ten artykuł widze że tez (pozdrawiam). to tylko 1 dzien w roku i mysle fajna zabawa.a stare zrzedy niech se siedza w domu sami i walą kite.

Żebranie o słodycze. Żenada.

Męczące... tym bardziej jak się ma małe dziecko, ktore śpi, a dzwonek się urywa!

To nie jest nasz zwyczaj, to niegrzeczne zmuszać ludzi do praktykowania obcych zwyczajów. Dzieci tradycyjnie obrzucają też domy jajkami. Nie chce czuć się w obowiązku posiadania słodyczy bo w innym razie będę sprzątać jajecznicę z elewacji. Rozmawiamy z dziećmi. To my kładziemy im do głów to co tam mają.

Homosekualistą pozwalacie zawierać związki małżeńskie i adootować dzieci. Ale taka zabawa w halloween to dla was za wieele? Brawo !

Meksykańska tradycja wszędzie weszła tylko wy zacofani wielcy po bozni

A ja uważam że dzieciaki mają świetną zabawę i dobrze że zechciały oderwać się np.od komputera.To że przyszły i zapukały do moich drzwi to tylko trzeba się cieszyć a to że pobiegałam sobie do tych drzwi to przynajmniej miałam trochę ruchu i wyszło mi to na dobre.

To , , święto, , jest pełne symboli satanistycznych zaczerpniętych z ich praktyk i rytuałów. 31 pazdziernika jest także najbardziej swięty dla współczesnych czarownic i satanistów. Czy w taką tradycje mamy wprowadzać nieświadome niczego dzieci?.

I te cztery sympatyczne dziewczyny jak będą szły do bierzmowania bądź ślubu to ksiądz powinien im wtedy halloween urządzić!!

Cukierek, albo numerek...

Mamy swoje święta. Nie popieram.

Jak można pozwolić dziecku uczestniczyć w takiej zabawie.Jacy rodzice takie dzieci

Pogańskie święto. Nie uznaje tego u siebie w domu. Nigdy bym nie pozwoliła na to, żeby moje dziecko wieczorem zakłócalo spokój innych ludzi i prosiło o cukierki.

super swieto, dzieciali maja radoche, czekam co roku z cukierkami. wole to niz jehowych pukajacych do drzwi. a wy? tez chodze do kosciola i uwazam ze to nic nie ma wspolnego z poganstwem, nie chcesz nie otwieraj lamusie...

Ta" zabawa" pochodzi od poganskiego święta z okultyzmem w tle, a okultyzm jest w biblii określony jako grzech. Zatem to nie jest tylko niewinna zabawa, choć dla dzieci taką może się wydawać - to jednak rodzice powinni być bardziej świadomi swojego chrzescijanstwa i tego co jest - w świetle biblii - dobre a co złe. Jeśli określają się chrześcijanami.

Takie" święto", czyli chodzenie po domach, zakłócanie ludziom spokoju, wymuszanie, by każdy musiał się do tej " zabawy" dostosować, bo inaczej zostanie ukarany, to nadużycie i bezczelność. Mnie to ani trochę nie bawi, nie jest to moja tradycja i nie mam ochoty w tym uczestniczyć. Nie chodzi tu o cukierki ! Niech się w to bawią ci, którzy chcą. Ich sprawa. Dla mnie, to smutny czas, wspominam bliskich którzy odeszli i chcę to robić po swojemu. Tradycja - tradycją, ale to nie nasza tradycja, więc jeżeli ktoś chce obchodzić inaczej -nie bronię, ale proszę mnie do niej nie zmuszać !.

Nie żałuję na cukierki ale nie popieram tego. Szkoła z nauczycielami i burmistrzami miast powinna porozmawiać na wywiadówkach z rodzicami by nie pozwalalı dzieciom niczego niszczyć. Takie jest moje zdanie

glupia zabawa, od małego pakowac do glow dzieci smierc, zlo, demony... nauczcie je robic cos madregi i pozytecznego

A mnie zastanawia dlaczego rodzice pozwalają na używanie jajek pasty do zębów a nowością są pasty...do butów. I co teraz ma zrobić osoba która jest schorowana starsza lub biedna lub która nie pochwala tego. -która z pewnych przyczyn nie może otworzyć drzwi a będzie mieć obsmarowane okna pasta do butów.?? Czy wyście ludzie poszaleli żeby dziecim pozwalać na to ? Rozumiem jajka ale nie reszta rzeczy. W zeszłym roku byłam wieczorem też w pracy i mialam jajkiem wysmarowane. Czy to że ktoś np.pracuje wieczorem i niema go w domu bo zarabia na chleb to też dom wysmaruja bo ciemno? Patrzycie że wogle robicie problem ludziom przecież niszczycie czyjeś mienie. I teraz powiem że tyczy się to dzieciaków i ich rodziców z Dziwnowa! !! Mnie też osobiście teraz niema w domu i niech się dowiem że mam okna wysmarowane pasta/ butow. A będę wiedzieć kto to zrobił to pociagne do odpowiedzialności. Dosyc tego to nie jest nasze święto !!

Po co nam OBCE, , święto"?, mam takie wspaniałe Polskie tradycje!...Otumanianie naszych dzieci demoniczną zabawą już nie jest Zabawą ale praniem umysłów

Mało mnie obchodzi, i nie ingeruję w to, co inni chcą obchodzić, ich sprawa, ale nie mam zamiaru brać w tym udziału. Nie jestem jakimś oburzonym katolikiem, bo daleko mi do tego, ale ta" zabawa", po prostu mnie nie interesuje. Wypadało by, aby dzieci, które się w to bawią, odwiedzały te domy i mieszkania, w których mieszkają zwolennicy tej imprezy. Co chwilę dzwonek do drzwi, i grupka żałośnie poubieranych dzieci, żebrzących o głupi cukierek. Nie widzę w tym nic ciekawego, nie chcę psuć dzieciom zabawy, głupiego cukierka też nie żałuję, ale cenię sobie wolność i nie toleruję tego typu wymuszeń. Może nauczyciele w szkołach i rodzice, uprzejmie poinformują swoje dzieci, że nie każdy chce się w to bawić.

A co złego w tym, że dzieciaki zbiorą trochę słodyczy? Ludzie, ogarnijcie się.

Przecież bierzemy te wizyty w naszych domostwach z przymrużeniem oka. Minę to nie przeszkadza, a dzieciaków, sąsiadów poznajemy bliżej. Musimy się do tego przyzwyczaić, jak do wielu innych rzeczy. Teraz wiemy, że o tej porze powinniśmy mieć zapas cukierków, bo inaczej demony będą nas prześladować.

Kolędującą? Takie to są teraz kolędy... Rozwesela nam życie? Proszę poczytać skąd się wzięło Halloween. Z radością nie ma to nic wspólnego. Nowa tradycja kultu śmierci.