ikamien.pl • Poniedziałek [29.10.2018, 11:27:03] • Powiat Kamieński
Pomóżmy Wiktorkowi uzbierać pieniądze na operację w Wiedniu! To dla niego wielka szansa!

fot. Organizator
Wiktor z powiatu kamieńskiego potrzebuje waszej pomocy. „Witam, nazywam się Małgorzata Dziuba i jestem mamą 3 letniego Wiktora. Wiktorek urodził się 20 lipca 2015 roku z wrodzoną wadą końsko - szpotawą prawej stopy.”
„Niedługo po urodzeniu przeszedł serię gipsów zmienianych co tydzień. Później zabieg tenotomii ścięgna Achillesa i znów gips tym razem założony na cztery tygodnie.
Po całym tym procesie leczenia zaczęła się nasza przygoda z szyną derotacyjną Denis - Browna. Na początku syn nosił ją 24 godziny na dobę, zdejmowana była tylko do kąpieli. Później ten czas ulegał skróceniu. Problemy zaczęły się, gdy szyna była zakłada tylko 'na noc'. U nas to określenie niestety okazało się nietrafionym. Nigdy nie zostaliśmy poinformowani o protokole szynowania.W wieku około 2 lat usłyszeliśmy od lekarza prowadzącego, że nastąpił nawrót, a stopę 'trzeba poprawić'. Przerażeni wizją rozległej operacji z zastosowaniem drutów Kirschnera szukaliśmy pomocy u innych lekarzy w Polsce - bezskutecznie.

fot. Organizator
Operacje przeprowadzone w Polsce oprócz tego, że są inwazyjne to jeszcze niosą wysokie ryzyko nawrotu, bo aż 40%. Szukaliśmy dalej. Pewnego dnia natrafiliśmy na stronę clubfoot.pl i pojawiło się światełko, że można wyleczyć nasze dziecko mniej inwazyjną metodą. W kwietniu tego roku odbyliśmy konsultację u dr Radlera w Wiedniu. Dr Radler zaproponował nam transfer ścięgna mięśnia piszczelowego przedniego na trzecią kość klinowatą (ATTT) oraz zabieg korygujący zgięcie grzbietowe poprzez przezskórne nacięcie ścięgna Achillesa (Hoke Tenotomię). Co najważniejsze zabiegi te są mało inwazyjne i niosą za sobą tylko 2% ryzyka nawrotu. Metoda ta niestety nie jest stosowana w Polsce. Termin wyznaczony został na 31 października 2018 roku. Przed zabiegiem czekają nas ponowne gipsy zmieniane co tydzień (2, 9, 16, 23 października) oraz dwa gipsy po operacji (jeden założony na cztery tygodnie, drugi na dwa tygodnie). Wierzymy, że jest to wielka szansa dla naszego dziecka w drodze do prostej stópki. Koszt operacji oszacowany został na kwotę 4 484,84 EUR. Do tego dochodzi koszt pobytu w Wiedniu w okresie okołooperacyjnym (5 dni) oraz wielokrotne koszty dojazdów na zmiany gipsów w krótkim okresie czasu (minimum 7). Niestety powyższe koszty przekraczają nasze możliwości w związku z czym prosimy Państwa o pomoc.” - opowiada mama małego Wiktorka.

fot. Organizator
Aby wspomóc małego chłopca należy wejść na stronę pomagam.pl/wiktordziuba, tam można wybrać sumę, którą chcemy wpłacić, każdy grosz się liczy.
Więcej informacji na stronie: pomagam.pl/wiktordziuba
Oj ludzie... kto i kiedy kupił nowy samochód?! a może tak wystawiony na sprzedaż po to, żeby się nie zadłużać?!
Hahhahahahaa ktoś tu ma słabe informacje. Leżę i płacze
Powyższe koszty przekraczają możliwości może by tak zamiast kupowac nowe samochody, syna na operację wysłać szczyt chamstwa