Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej • Czwartek [20.01.2011, 08:09:42] • Kamień Pomorski
Kamień Pomorski: Mleczarskie rocznice

fot. Stanisław Kolasiński
Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Kamieniu Pomorskim pamięta z pewnością większość mieszkańców naszego miasta. W zbiorach Muzeum znalazła się, dzięki Darczyńcom MHZK i po zamieszczeniu przed prawie rokiem fotogalerii na stronie iikamien, pewna ilość pamiątek po tym zakładzie. Wśród nich: „Kronika Kamieńskiej Mleczarni” z 1977 r., medal okolicznościowy wydany na jej czterdziestolecie, płat sztandaru czy opakowania po niektórych wyrobach. Nadal poszukiwany jest drzewiec sztandaru i tuba (zachowana w lepszym stanie od tych, wykopanych z ziemi, które są obecnie w MHZK).
Z kronikarskiego obowiązku przypomnieć należy, iż w bieżącym roku przypadają dwie ważne rocznice związane z kamieńskim mleczarstwem. 1 stycznia br. minęło sześćdziesiąt lat od wznowienia produkcji mleka i jego przetworów w naszym mieście, a słynne tuby obchodzić będą w tym roku swoje pięćdziesięciolecie.

fot. Andrzej Ryfczyński
Kamieńska mleczarnia powstała w 1895 r. Gmach przy obecnej ul. Dziwnowskiej 11, w kolejnych latach rozbudowywany, służył jej przez cały okres ponad stuletniej działalności. Zmieniała się jedynie nazwa ulicy. Kirschenallee, od 1918 r. Hindenburgstraβe, w polskim Kamieniu stała się w 1945 r. aleją, później ulicą, Armii Czerwonej, by w wolnej Polsce przybrać nazwę „Dziwnowska”.
Druga wojna światowa zniszczyła sporą część zabudowy naszego miasta. Swą obecność zaznaczyła także w budynku mleczarni. We wspomnieniach jednego z byłych mieszkańców Kamienia, zapisał się obraz tego gmachu z drugiej połowy lat czterdziestych XX w. Przez zrujnowaną ścianę frontową widoczne miały być urządzenia produkcyjne, które stanowiły nie lada atrakcję dla dzieci uczęszczających do położonego nieopodal przedszkola.

Neony na kiosku z nabiałem przy OSM( fot. Archiwum Fotograficzne MHZK
)
Produkcja mleka na terenie powiatu odrodziła się po wojnie, na skutek zniszczeń budynku kamieńskiej mleczarni, w zakładzie w Golczewie. Odbudowa obiektu w Kamieniu trwała do 1951 r. Po jej zakończeniu, z dniem 1 stycznia tegoż roku, rozpoczęto tu produkcję mleka i jego przetworów w ramach powstałych wówczas Powiatowych Zakładów Mleczarskich. Oprócz Kamienia, tworzyły je mleczarnie w Stuchowie, Golczewie, Przybiernowie i Stepnicy.
Organizatorem kamieńskich PZM był Marian Pańczak, który kierował nimi, z wielkim zaangażowaniem, przez kolejne 21 lat, w zmieniającej się strukturze organizacyjnej. Uczynił z kamieńskiej mleczarni jeden z czołowych zakładów tego typu w kraju, którego wyroby znane były w całej Polsce.

Pracownicy mleczarni w Kamieniu Pomorskim w 1954 r.( fot. Archiwum Fotograficzne MHZK
)
W pierwszym, pionierskim okresie działalności zakład napotykał na szereg trudności. Mleko skupowano od osadników wojskowych. Stada krów były jednak małe, wiele łąk i pastwisk niezagospodarowanych, a rozwój hodowli był często niemożliwy. Szczególnie dotkliwy był również brak środków transportu – mleczarnia w momencie uruchomienia dysponowała zaledwie dwoma pojazdami z demobilu.
Z czasem sytuacja poprawiała się. Na kartach, spisanej w 1977 r., kroniki OSM, podarowanej naszemu Muzeum w ubiegłym roku przez Witolda Pańczaka, jej autor Mikołaj Buch wymienił tych, którzy szczególnie zasłużyli się w pionierskim etapie działalności firmy - Hieronima Wiśniewskiego, Kazimierza Zalewskiego, Piotra Kononiuka, Romualda Romanowskiego, Józefa Pałatyńskiego, Antoniego Jankowskiego, Jana Grobysa, Jana Zarzyckiego i Ignacego Mroza. Dzięki zaangażowaniu wyżej wymienionych oraz pozostałych pracowników zakładu, kierowana przez prezesa Pańczaka mleczarnia odniosła w 1953 r. swój pierwszy sukces na szczeblu krajowym, zajmując czołowa lokatę w organizacji sieci punktów skupu mleka.

Wykopane z ziemi tubki po słodkim mleku.( fot. Archiwum Fotograficzne MHZK
)
Rok później doszło do reorganizacji Powiatowych Zakładów Mleczarskich. Wyodrębniły się wówczas osobne zakłady - w Kamieniu, Golczewie i Przybiernowie. W wyniku kolejnej zmiany w strukturze organizacyjnej w 1957 r. utworzono Spółdzielnię Mleczarską w Kamieniu Pomorskim, która w 1963 r. przejęła golczewski zakład.
Pisząc o mleczarni nie sposób nie wspomnieć o jej najsłynniejszym, wręcz legendarnym, produkcie – zagęszczonym mleku słodzonym, którego wytwarzanie rozpoczęto u nas po raz pierwszy w Polsce, z inicjatywy prezesa Pańczaka, w 1961 r. Przysmak ten, bez dodatków i z dodatkiem kawy i kakao, produkowano w tubach na rynek detaliczny oraz przemysłowo dla zakładów cukierniczych. Na dobre jego produkcja rozwinęła się od 1963 r, gdy poczyniono niezbędne inwestycje umożliwiające jej kontynuowanie.

fot. Archiwum Fotograficzne MHZK
W tym miejscu oddajmy głos kronikarzowi OSM M. Buchowi, który tak pisał o początkach kamieńskich tub:
„Produkcję rozpoczęto na starych urządzeniach wyparnych złomowanych przez Fabrykę Cukrów „Goplana” w Poznaniu. Urządzenia te zostały wyremontowane systemem gospodarczym. Produkcja tub z mlekiem zagęszczonym odbywała się systemem chałupniczym, to znaczy tuby napełniano i zamykano ręcznie. Urządzenie do zamykania tub skonstruował, w ramach racjonalizatorstwa, mechanik Spółdzielni – Władysław Góralczyk”.
W 1961 r. wyprodukowano 305 ton tego przysmaku, w tym 400 tys. tub. Jego wytwarzanie ograniczał jednak brak opakowań. Produkująca je Fabryka Opakowań Blaszanych w Bielsku Białej była w stanie pokryć jedynie 40 % zamówień. W kolejnych latach produkcja wzrastała. W 1974 r. zagęszczalnia i tubkownia otrzymały nowe urządzenia wyparne, a ta ostatnia dodatkowo, mechaniczne szwedzkie maszyny do dozowania mleka i zamykania tub.
W Kamieniu produkowano także inne nowatorskie produkty. W 1964 r. rozpoczęto, po raz pierwszy w ówczesnym województwie szczecińskim, próbną produkcję serków herceńckich. Z OSM wiąże się także wytwarzanie sera pleśniowego „Rokpol”. O tym, iż wyroby z Kamienia spotykały się z uznaniem świadczył znak jakości dla tub, a także wytwarzanej tu śmietany przyznany w 1970 r. Znak ten mleczarnia otrzymała jako pierwsza w Polsce.
Kamieński zakład wspomagał również rolników. Ci dostarczający mleko do naszej OSM, jak m.in. Franciszek Bartoszewski z Jarszewa, Roman Śliwak z Niemicy czy Ryszard Nachumeniuk ze Wrzosowa byli wielokrotnie nagradzani, na szczeblu wojewódzkim, za najwyższe wyniki osiągane w dostawach mleka.
W kolejnych latach zakład rozwijał się, od 1972 r. pod nowym kierownictwem. Wówczas to Mariana Pańczaka, który został dyrektorem naczelnym Okręgowego Oddziału Centralnego Związku Spółdzielni Mleczarskich w Szczecinie, zastąpił, na następne dwudziestolecie, dotychczasowy kierownik techniczny firmy Wacław Radny,
W mleczarni poczyniono wówczas szereg inwestycji. Wybudowano warsztaty, kotłownię, nowe zlewnie w podkamieńskich wsiach, zakupiono urządzenia unowocześniające produkcję.
Zakład systematycznie zwiększał produkcję wprowadzając na rynek nowe artykuły. W 1994 r. powstała serownia, w której produkowano sery twarde „Jeziorański” i „Morski”. Trzy lata później, za czasów następcy W. Radnego na stanowisku prezesa OSM, Jacka Patatyna uruchomiono produkcję kefiru w wielu asortymentach. W ofercie handlowej znalazły się również serki homogenizowane i jogurty. Najbardziej znanym produktem przez cały okres działalności OSM było jednak mleko w tubie, w którego wytwarzaniu do lat dziewięćdziesiątych XX w. Kamień był monopolistą.
Ostatecznie kamieński zakład podzielił los wielu mleczarni w kraju zostając w 2003 r. postawionym w stan likwidacji. Zakład, choć nieistniejący, wielu mieszkańców Kamienia przypominając sobie z pewnością lata młodości, wspomina z nieskrywanym rozrzewnieniem. W pamięci wielu zapisał się przyzakładowy kiosk na Armii Czerwonej, na którym w latach sześćdziesiątych XX w. pojawiły się, chyba pierwsze w mieście (być może nasi Czytelnicy pomogą w weryfikacji powyższego stwierdzenia), modne wówczas neony, latarnia przy amfiteatrze, która obecnie znajduje się w Dziwnówku czy sklep z nabiałem na Starym Mieście. Wszędzie tam można było nabyć wyroby OSM. Pamiętają też pewnie mleczarnię absolwenci Szkoły Podstawowej nr 2, której był on zakładem opiekuńczym. OSM aktywnie wspierała także działalność sportową w naszym powiecie.
Dziś po mleczarni jedynie mozaika na jednym z budynków znajdujących się na jej terenie. Pozostała też pamięć o tubach, z których słynął niegdyś Kamień. Pamięć ta nie pozostaje pewnie bez wpływu na poczucie tożsamości mieszkańców z miastem. W końcu czym słynny „Junak” dla Szczecina, tym mleko w tubie dla Kamienia Pomorskiego.
Kliknij tu, aby zobaczyć archiwalne zdjęcia!
hehe mam 26 lat pamiętam te nasze mleko w tubie ikamienskie było najlepsze te co teraz sie kupuje nie jest takie samo jak te które produkowali w mleczarni szkoda że ją zlikwidowali
mam 30m lat o od czasu do czasu kupuje jeszcze mleko w tubie ;-) i wydaje mi się że tamto nasze kamieńskie smakowało najlepiej. a kakaowe miało smak kakao (teraz jest po prostu słodkie i tyle)
Na pierwszym planie zdjęcia jest Pani Janina K. Mleko w tubach nikt tak nie wyprodukuje jak nasza sprzedana mleczarnia smak cudeńko...
ehhh to mlecko pychotka smak mojego dziecinstwa... dziekuje chociaz za to.
ale by sie pojadlo mleczko w tubkach :D mniam mniam szkoda ze juz tego nie ma
wszystkie wyroby mleczarskie były doskonałe kto je w tamtych czasach spożył nie zapomni smaku ;mleka w tubie lodów serków i jogurtów mleka nie można było się napić do syta o śmietance nie wspomnę ŻAL I SZKODA : (
jakie mieli pyszne mleko w tubkach...
Jako młoda dziewczyna w 1971 roku przyszlam na staż do mleczarni, pracowalam na tubkowni obie panie na zdjęciu znam miło jest powspominac szkoda, że zakład zlikwidowano..
było kilku delikwentów którym to przeszkadzało jeden z nich chodzi na spacery ze swoim psem amstafem gość z wodomiszczuwki i spokojnie bierze sobie niezłą emeryturę a powinien za taką prace wyjechać na taczce gnoju z dala od ikamienia pomorskiego
Skoro wzięło nas na wspominki to pewnie pamiętacie starsi mieszkańcy Kamienia (lata 60-te), że najlepsze napoleonki były u Pana Ceglarskiego w sklepiku tuż przy Liceum Pedagogicznym. Pychotka-dziś już takich nie uświadczysz.
Ja przed podstawówką ciągle byłam uszczęśliwiana przez rodziców smakołykami, które przynosili z pracy... Ale to było dawno temu!
Oj łza się w oku kręci i chciałoby się zaśpiewać" Tylko tego mleczka żal". Bo takiego już nie ma
Będąc uczniem Liceum Pedagogicznego w Kamieniu Pom. Pojechałem z naszą klasą na wycieczkę do Oświęcimia. Jakież było nasze zdziwienia i miłe zaskoczenie kiedy w sklepiku nie opodal obozu zobaczyliśmy mleczko skondensowane w tubkach z nadrukiem Mleczarnia w Kamieniu Pomorskim. I komu ona przeszkadzała?
Do dzisiaj opowiadam dzieciom o mleku zagęszczanym, gdyż jako dziecko byłam jego smakoszem ponieważ mój dziadek pracował w mleczarni, ale w Golczewie.Pamiętam także sery liliputki.Tego smaku się niezapomina.Szkoda że moje dzieci nigdy niepoznają tego smakołyku!!
mniam...
Ja pamiętam lody z kiosku przy mleczarni, smaku nie da się zapomnieć.A po mleko chodziło się z kanką do ani Krlowej.
Jak wiadomo, na całą Polskę tyko Kamień produkował mleczko.Był monopolista!! Ale, niestety jeden z PANÓW PREZESÓW sprzedał całą sprawną linię produkcyjną do jednego z miast w centrum Polski i powstała konkurencja.Tam do dzisiaj produkują mleczko a nam pozostało tylko wspomnienie smaku.Pozdrawiam Pana Prezesa!!
o jojjjj mleczkooo pychotka... mniammmm pamiętam jak byliśmy na wycieczce szkolnej w tej mleczarni i rozdawali nam mleczko w słoikach czy w czymkolwiek co się miało teraz już takiego nie ma kupiłam sobie kiedyś w netto ale niech się chowa w 100%
Zgadza się nasze kamieńskie mleczko w tubce było najlepsze na świecie.To co jest teraz nie może się nawet w 1% równać do naszego mleczka. Pamiętam jak panowie jeżdżący" mleczarkami" rozdawali w dużych butelkach dla dzieci na wsi świeżutki zagęszczone mleko. Jakie to było pyszne. Aż miło się wspomina lata dzieciństwa. A teraz nasze dzieci mogą jedynie smakować to" badziewie" kupowane w Netto. No, jedynie mleczko z Gostynia Wlkp może troszkę w smaku przypomina nasze cudowne kamieńskie mleczko.
To prawda smak mleka w tubie z kamieńskiej mleczarni będę wspominał do końca życia, przypomina mi okres dzieciństwa kiedy to szedłem do sklepu Jubilat czy Muszelka po ulubiony przysmak. Obecnie produkowane mleka w tubie są tylko imitacją i pod żadnym względem nie można ich porównywać z naszym. Szkoda tylko że doprowadzono do tego, że ten przysmak produkowany jest w wielu pseudo mleczarniach a nie w Kamieniu.
Było po wojnie ;ani pięknych samochodów, wszędzie ruiny a w Kamieniu świerze mleko, sery, masło, mleko w tubach, wszędzie praca. Teraz jest już dawno po wojnie i co nam zostało : wspomnienia dawnych czasów czy gorszych
I komu to przeszkadzało... Ale mleko w tubie pamiętam doskonale - było najlepsze na świecie! I dzisiejsze produkty nie mają, niestety, tamtego smaku.