Inicjatorka petycji apeluje do Burmistrza Kamienia Pomorskiego o odstąpienie od planu wycinki, aż 49 starych drzew. Wioletta Zawakiewicz nie jest przeciwna rewitalizacji parku, jednak jej zdaniem inwestycja ta, nie może odbyć się kosztem zdrowego starodrzewia.
Mieszkanka jest za tym, aby odrestaurowano park, aby zrobiono tam alejki, fontanny, żeby ludzie mogli z niego intensywnie korzystać, natomiast nie jest za tym, aby wycinać tam, aż 49 zdrowych drzew, w dodatku nieoznaczonych! Drzewa mają już ponad 100, a nawet 200 lat, także tym bardziej nie powinno się ich wycinać. Według Mieszkanki tylko 5 drzew w całym parku, nadaje się do wycinki z powodu choroby, czy niebezpieczeństwa. Po usunięciu jednego, tak wielkiego drzewa powinno się posadzić za nie 20 małych drzewek, aby nadrobić „straty”. Wiele ptaków, jak i nietoperzy może stracić po wycince swoje schronienia, a jak wiemy każdy park powinien być jak najbardziej naturalny i nie powinno się w to zbyt mocno ingerować.
Jakie w tej sprawie wysuwa argumenty mieszkanka Kamienia Pomorskiego? Zapraszamy was do rozmowy.
Drzewa się wycina, to nie są dęby Bartki. Już nie mogę słuchać jak pseudoekolodzy robią sobie pr. A potem nagle Pani wystartuje z jakiegoś komitetu..
Super Wioletta, masz rację!
W pełni popieram Panią bo u nas to wszystko pod topór.
Nie mieszkam w Kamieniu ale jako licealistka chodziłyśmy na spacer po tym parku a było to ok. 45 lat temu.
Koncepcje należy dostosować do istniejącego zadrzewienia. Pamiętajmy że to park, w Kamieniu jest mało drzew. Nie musi być efektu Was, żeby było dobrze
Słowa uznania dla Pani za działanie z otwartą przyłbicą. Nie każdy pozwoli sobie na ujawnienie wizerunku bo wiąże się to z konieczną do takiego działania odwagą i hartem ducha aby wytrzymać ataki pomarańczowych trolli. Wielki szacun Pani Wioletto
Super że są w tym mieście osoby które mają swoje zdanie i bronią je.
Popieram. Super P. Wioletto. A Pan Burmistrz będzie miał minus.!!
Jestem z wycinka. Chodzę codziennie tamtędy do pracy nie raz wiało padało. Gałęzie lecą. Z dziećmi strach iść. To jakie drzewo jest chore musi powiedzieć ktoś kto się zna a nie Pani która sobie przeszła. Niech coś będzie zrobione dla młodych aby usiąść odpocząć a nie wszystko dla starszych.. Drzewo nie zawini jak spadnie komar komuś ma głowę tylko burmistrz dlatego że nie wyciol drzewa.. Pani może się zastanowi. No żeby się wypowiadać też trzeba mieć jakieś pojęcie
Niech się Juszczak do drzewa przykuje.
Namiastka lasu i natury na cmentarzu.
Kamień jest ubogi w drzewa., ponieważ miasto otaczają pola i wody. Do lasów jest daleka. Dlatego każde drzewo w mieście się liczy. Nie podejmujcie pochopnych decyzji. Kiedyś nadmiernie zburzono starówkę i oszpecono miasto na zawsze. Teraz pseudo fachowcy robią podobnie z drzewami.