Zwierzę leżało na brzegu plaży w okolicy Millennium. Było żywe, ale chyba zmęczone.
fot. Czytelnik
Foki na naszym wybrzeżu od jakiegoś czasu stają się częstym widokiem. Niestety, zwykle są martwe. Wciąż nie wiadomo, co jest przyczyną tego zjawiska. We wtorek około godziny 18.00 na plaży w Międzywodziu nasza Czytelniczka również zauważyła fokę.
Zwierzę leżało na brzegu plaży w okolicy Millennium. Było żywe, ale chyba zmęczone.
źródło: www.ikamien.pl
Komentarze wręcz idiotyczne... foka nikomu nie przeszkadza i jest pod ochroną. Wara od zwierząt dzikusy! I poczytajcie trochę lektury zanim będziecie siać takie zmieszanie. Każde zwierze jest potrzebne, tylko za dużo nas, ludzi, jesteśmy jedynymi drapieżnikami bez serca na tej planecie! gbury uuhhh
Za szkody poniesione w połowach rybacy mogą dostać odszkodowanie, wypłat jednak jeszcze nie było bo na życzenie samych rybaków podjęto nowelizację owej ustawy - tyle w temacie. Foki to rodzimy bałtycki gatunek, to człowiek w taki czy inny sposób go tępił w Bałtyku. To że się w Bałtyku rozmnażają to naturalna rzecz. Rybacy tracą sieci, a foki w sieciach życie, a na pewno jeśli próbują wyjadać ryby z sieci to ryzykują własnym życiem. Pamiętajmy że 90% ryb zjadają inne ryby, a te 10% nie należy do człowieka, rybak nabiera prawa do ryb w momencie ich wyjęcia na pokład. Czy wędkarz rości sobie jakieś prawa do ryby która mu się zerwała?
Komuś się zamarzyło rozmnażanie fok nad Bałtykiem. Ale nikogo nie interesuje, że rybacy tracą przez nie sieci! Zdarza się, że wyciągają tonę obgryzionych i zniszczonych ryb... Za poszarpame sieci też nikt nie zwróci. Przestańcie traktować foki jak pluszaki bo one święte nie są, zwalvzaja np morśwny...
Foka to zwierze dwuśrodowiskowe, na ląd wychodzi odpocząć, wysuszyć futro i w odpowiednim czasie wydać na świat potomstwo. Foki same wracają na nasze wybrzeże (jak ma to miejsce m.in. w Ujściu Wisły), potrzebują do tego tylko kawałka wolnej plaży bez ludzi którzy za wszelka cenę chcą sobie zrobić idealne zdjęcie z foką - egoizm ludzki nie zna granic. Stan Bałtyku pozostawia wiele do życzenia, jednak foki jakoś dają sobie jeszcze z tym radę...problem mikroplastików akumulowanych w organizmów morskich niestety już daje nam się we znaki :/ ale czego chcemy skoro śmieci wyrzucamy gdzie popadnie a z nich powstają owe mikroplastiki i ostatecznie trafiają do morza. W sumie krag się zamyka gdy zjadamy ową wzbogaconą rybkę ;) Foka faktycznie jest drapieżnikiem bo taką ma naturę, człowiek z natury jednak nie jest stworzony do pływania. Mało kto wie ale 90% ryb na świecie zjadają inne ryby, warto o tym pamiętać wydając osądy ;)
foki to bardzo groźne drapieżniki, są nam tak potrzebne jak mewy czyli wcale
Nie wiadomo co jest przyczyną?? OCZYWISTE, że SYF, BRUD. ..
Jaki był sens ponownie wprowadzać foki na polskie wybrzeże skoro jak widać nie mają miejsca do życia czego dobrym przykładem jest to zdjęcie...