Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji strażaków pisklaka udało się umieścić z powrotem w gnieździe. Przechodni mogli się czuć bezpiecznie.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę w pensjonacie przy ulicy Bohaterów Warszawy w Międzyzdrojach.
fot. archiwum
W Międzyzdrojach młoda mewa wypadła z gniazda. Zaniepokojone ptaki chcąc obronić pisklę przed niebezpieczeństwem zaczęły być mocno niespokojne. Przestraszeni widokiem rozjuszonych ptaków turyści postanowili wezwać na miejsce strażaków. Na pomoc ruszył 1 zastęp strażaków z PSP Międzyzdroje.
Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji strażaków pisklaka udało się umieścić z powrotem w gnieździe. Przechodni mogli się czuć bezpiecznie.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę w pensjonacie przy ulicy Bohaterów Warszawy w Międzyzdrojach.
źródło: www.ikamien.pl
Masakra turyści to banda idjotów dobrze że jakoś turysta nie został porwany przez mewy
Super
Jak widać, ludzie powinni uczyć się od zwierząt. Mewa kocha swoje pisklę i krzywdy nie da zrobić.
Brawa dla strażaków!
mewy to ku.y !!
chyba to nie ten budynek :)))))
Ale bzdury Pan wypisuje, terroryzowały, latały i dbały aby nikt a już szczególnie ci turyści od terroryzmu nie zrobili krzywdy pisklęciu a działo się to na Kolejowej
Co rok ten sam problem w tym samym budynku.Słaby zarząd...