„Szczecin ’88. Tu zaczęła się wolność” – pod tym hasłem od maja do września br. odbywają się wydarzenia upamiętniające Sierpień ’88. W tym roku mija 30 lat od strajków, dlatego marszałek województwa postanowił uczcić rocznicę całym cyklem wydarzeń.
– Zaplanowane przez nas wydarzenia mają trafić przede wszystkim do młodych, bo poznając świat niemal wyłącznie za pośrednictwem mediów społecznościowych mają wypaczoną wiedzę, lub są jej całkowicie pozbawieni – mówił Olgierd Geblewicz. – Tłumaczenie młodzieży świata z granicami, świata zniewolonego jest wyzwaniem, bo oni takiego świata nie zaznali. To niestety nie przeszkadza opowiadać im się za przywróceniem granic – o czym mówią badania przeprowadzone właśnie wśród młodzieży. Pragnę, aby mieszkańcy Szczecina i Pomorza Zachodniego nie żyli wydarzeniami, które będą się odbywać w innych miastach, bo tu, na miejscu działa się historia, bez której ja, moi przyjaciele i moje dzieci nie bylibyśmy wolnymi obywatelami wolnego kraju.
W skład Komitetu Honorowego Sierpnia ’88 weszli: Andrzej Milczanowski, Edward Radziewicz, Mieczysław Ustasiak, Artur Balazs, Mirosław Kędzierski, Agnieszka Dąbrowska, Andrzej Bieniek, o. Józef Łągwa, bp. Stanisław Stefanek, Jan Tarnowski.
- Strajk trzech zakładów w Szczecinie był świadectwem tego, do czego zdolne jest społeczeństwo. Protest pokazał mizerny, ale jednak potencjał „Solidarności”. Te wydarzenia były z jednej strony istotne dla dalszego rozwoju sytuacji, ale z drugiej pokazały odwagę tych nielicznych, którzy postanowili upomnieć się o „Solidarność”. Ci, którzy byli wtedy bierni, okazali się słabi. Jestem dumny, że uczestniczyłem w strajku w 1988 roku. Czy jest on nośny wśród publiczności, czy nie – to dla mnie drugorzędna sprawa – mówił podczas spotkania Andrzej Milczanowski.
Edward Radziewicz opowiadał o oczekiwaniu na decyzję o rozpoczęciu strajków i o wielkiej odwadze ludzi, którzy zdecydowali się na ich poparcie. – Ludzie wiedzieli dokładnie co ich czeka. To było jasne, że po zakończeniu strajków pójdą do więzienia, stracą pracę, a ich rodziny będą szykanowane. Wtedy nikt nawet nie marzył, że uda się obalić system. A mimo to przecież strajkowaliśmy – wspominał.
Artur Balazs był uczestnikiem dwóch wielkich strajków rolników, jednak przyznaje, że udział w szczecińskim Sierpniu ’88 był dla niego najważniejszy. – Ten niewielki strajk umocnił naszą pozycję przed Okrągłym Stołem. Związek „Solidarność” był wtedy dla nas sposobem na życie, był wszystkim. Dziś mam wątpliwości, czy obecna „Solidarność” ma prawo odwoływać się do tamtych wydarzeń – przyznał A. Balazs podczas spotkania. Jan Tarnowski także podzielił się smutną refleksją, że w tamtych trudnych czasach widział solidarność społeczną, której dzisiaj już nie dostrzega. Wspomina, jak do strajkujących przyszła starsza pani, by podzielić się ostatnim, co miała: dwoma słoiczkami smalcu. Strajkujący oddali jej jeden… Albo gdy nie mieli chleba i okazało się, w nocy znalazł się piekarz, który dostarczył do kościoła Jezuitów 30 gorących jeszcze bochenków, za które nie wziął zapłaty.
Agnieszka Dąbrowska nie wierzy już w stworzenie legendy Sierpnia’88, ponieważ jej zdaniem została ona zdewastowana przez różne środowiska. – Te wydarzenia nie istnieją w świadomości ludzi, nie poruszają serc i nie budzą emocji – stwierdziła. Mimo tak gorzkich refleksji zgodziła się na udział w pracach Komitetu, za co jej i pozostałym członkom, którzy dzisiaj mogli wziąć udział w spotkaniu, marszałek Olgierd Geblewicz serdecznie podziękował.
W programie obchodów 30. rocznicy Sierpnia ’88 zaplanowano m.in. lekcje historii, debatę oxfordzką, piknik rodzinny, wystawę, koncert, stworzenie muralu okolicznościowego i inne działania artystyczne.
Główna część obchodów odbędzie się w sierpniu i wrześniu, ale pierwsze wydarzenia już trwają. W maju rozpoczęły się lekcje historii w porcie dla młodzieży z Pomorza Zachodniego. Uczniów po wszystkich najważniejszych miejscach, w których toczyła się akcja strajkowa w sierpniu 1988 r. oprowadzą świadkowie historii. Młodzież zwiedza m.in. nabrzeża, magazyn, w którym ukrywany był Andrzej Milczanowski, czy świetlicę gdzie obradował Międzyzakładowy Komitet Strajkowy. Łącznie zaplanowano trzy takie spotkania. Pierwsze odbyło się w środę 23 maja br. Wzięli w nim udział uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Wolinie oraz Zespołu Szkół Publicznych w Golczewie.
Kolejne odbędą się 6 czerwca (uczestnikami będą uczniowie II LO w Stargardzie) oraz 12 czerwca (V LO w Szczecinie, Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Szczecinie). Przewidziano także lekcje papieskie przy wystawie plenerowej „Operacja papież”.
Na początku września odbędzie się na Centrum Dialogu Przełomy piknik rodzinny, obejmujący m.in. występy artystyczne, konkursy, animacje i warsztaty dla dzieci. Plac Solidarności zostanie ozdobiony muralem nawiązującym do rocznicy. Ponadto na początku września zaplanowano galę okolicznościową i debatę pod hasłem „Spotkanie zaplecza strajkowego ’88” w Kościele Ojców Jezuitów oraz wieczorny koncert „Źródło wciąż bije” w wykonaniu artystów Teatru Polskiego w Szczecinie. - Nie byłoby wolnej Polski bez wydarzeń szczecińskiego Sierpnia ’88. Chcemy nauczyć tej historii młode pokolenie, zainspirować ich. Zależy nam także, aby były to obchody otwarte na różne środowiska, radosne i kolorowe - mówił marszałek Olgierd Geblewicz.
Organizatorem obchodów jest Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, we współpracy z Muzeum Narodowym - Centrum Dialogu w Szczecinie, Teatrem Polskim w Szczecinie i Operą na Zamku w Szczecinie.
Wałęsa przyjechał?
Im dalej od rocznicy, tym więcej bohaterów !
Kaczyński im plany teraźniejsze pokrzyżował. Na szczęście.
Geblewicz nie rób z młodzieży takich co nie wiedzą. Wiedzą wiedzą. Sam się dokształć mądralo