Mieszkańcy stali już na zewnątrz czekając na interwencje strażaków. Aby dogasić żar w przestrzeni stropu użyto piły do cięcia drewna za pomocą której zerwano część sufitu a następnie wygarnięto ocieplenie z wełny mineralnej.
fot. Straż Pożarna
1 stycznia br. o godzinie 4:55 strażacy z JRG w Międzyzdrojach wyjechali do pożaru budynku mieszkalnego. Już wyjeżdżając z garażu widzieli ogień wydostający się z dachu w miejscu gdzie rura dymowa od kominka wychodziła ponad kryty blachą dach.
Mieszkańcy stali już na zewnątrz czekając na interwencje strażaków. Aby dogasić żar w przestrzeni stropu użyto piły do cięcia drewna za pomocą której zerwano część sufitu a następnie wygarnięto ocieplenie z wełny mineralnej.
Przyczyna pożaru wydaje się standardowa – kominek zainstalowany bezpośrednio na drewnianych konstrukcjach budynku. Warstwa “specjalnej” wełny mineralnej dawała złudną nadzieję, że ochroni ona drewno przed wysoką temperaturą panującą w kominku i metalowym kominie.
Tak to jest -brak przestrzegania znajomości przepisów prawa budowlanego i zdrowego rozsądku.A teraz jaki kominiarz wydał protokół na komin i który wykonawca to zrobił?
Co za partacz zrobił taką instalację?
kolejowa 32
gdzie był ten pożar?? jak ulica??
Chłopaki w noc sylwestrowo- noworoczną mieli ręce pełne roboty!
Miało to miejsce ok. 5.15 i brały w akcji udział 3 jednostki- JRG Międzyzdroje, OSP Kołczewo i OSP Lubin!