Podczas imprezy zagra zespół Bursztyn. Dla głodomorów przygotowano także coś na ząb. O północy w niebo wystrzelą fajerwerki. Na wspólne powitanie Nowego Roku zaprasza Burmistrz Dziwnowa i Miejski Ośrodek Kultury i Sportu.
fot. Urząd Miejski w Dziwnowie
W tym roku dla dziwnowian i gości, którzy przyjechali nad morze powitać Nowy Rok przygotowano sylwestrowe spotkanie w centrum gastronomiczno-rozrywkowym CLIF u zbiegu ulic Mickiewicza i Orzeszkowej.
Podczas imprezy zagra zespół Bursztyn. Dla głodomorów przygotowano także coś na ząb. O północy w niebo wystrzelą fajerwerki. Na wspólne powitanie Nowego Roku zaprasza Burmistrz Dziwnowa i Miejski Ośrodek Kultury i Sportu.
Sekretarz teraz robi wszystko co mu burmistrz każe bo boi się o swój stołek tak jak za Kozickiego
nie jednego ten Kozicki zniszczył a tu sekretarz też maczał palce
Tu mowa o panu maćku który jest pracownikiem biblioteki i który nie startuje w konkursie na dyrektora o czym słyszałam nie z jednego źródła. A w głowie ma sporo bo bardzo dużo zrobił w bibliotece tak samo on jak i jego kierowniczka. Wspólnie o to dbali. O każdym będą źle mówić cokolwiek by nie zrobili. Czy to kierowniczka, czy on czy nowa dyrektorka.
Brawo Krzysiek!! To naprawdę pachnie artykułami i paragrafami z KK. I jeszcze z Kodeksu Moralności. I proszę nie zaprzeczać, bo to tylko tajemnica POLISZYNELA, kim tak naprawdę jest ten"młody" i co tak naprawdę ma w głowie.
nic z tego nie rozumie, jeżeli się już pisze to pisz dokładniej
Gościu z godziny 22.39: Skoro rozmawiałaś z młodym i otrzymałaś takie informacje na jego temat to mam pytanie - czemu miało służyć to widowisko z sylwestrowej nocy? Może Ci młody wytłumaczy co miała znaczyć jego zapowiedź latem 2010 roku, że już wkrótce zostanie dyrektorem dziwnowskiej biblioteki!! Jak się okazuje z młodym mamy wspólnych znajomych. A może w trakcie tych rozmów młody nieco bliżej wyjaśni Ci niektóre fakty ze swojego życiorysu. Zachowanie niektórych z" niby" pracowników biblioteki zasługuje na natychmiastowe rozwiązania prawne. Przy okazji może Ci młody i pani P. wytłumaczy na jakiej podstawie prawnej w dalszym ciągu przesiadują w bibliotece? Z tego co wiem, a wiem z pewnych źródeł nie posiadają aktualnie umowy o pracę. Podpisanie takiej umowy z datą wsteczną to już odpowiednie paragrafy z kk. Na koniec tej wypowiedzi jeszcze z innej beczki: czy rezygnacja ze stanowiska dyrektora to celowe otwarcie upatrzonego stanowiska np. dla byłej, zasłużonej. ..
co to za młody?
ja nie wiem po co całe zamieszanie. Rozmawiałam z" młodym" i powiedział, że nie będzie starować na stanowisko dyrektora. Dziwne że wzyscy o tym mówią skoro sam zainteresowany mówi że nie złoży papierów na stanowisko. Są jacyś inni kandydaci?
a jak to jest niby dyrektor zdjęty a na bip jest?
Gościu z godziny 18.30: Powiem Ci tak delikatnie - to miejsce, to forum dla ludzi, którzy w oparciu o rozum mają coś sensownego do powiedzenia i nie są to tylko obrońcy pani dyrektor biblioteki. Piszesz, że już dziś pracownicy są wdzięczni młodemu. Pytam którzy oprócz pani P, może pani Ł? Skoro tak dużo i dobrze wiesz o dziwnowskiej bibliotece to uchyl skrawek tajemnicy dlaczego o zmianach, rezygnacji rozmyślają inne panie? Objaśnij mi ze spokojem co Cię boli, że nie dostrzegasz tych pozytywnych zmian, zmian które za czasów Barbary W. nastąpiły przez ostatnie kilka lat w bibliotece miejskiej. Przecież to nie zasługi młodego, aroganckiego i używającego wulgaryzmów wobec dzieci pracownika. Nie są to również zasługi jego poplecznika. Barbara W. zrezygnowała ze stanowiska bo tego oczekiwał burmistrz. Burmistrz wysłuchał jej opinii i różnorodnych uwag. Teraz tylko od niego i jego rozstrzygnięć zależy, czy społeczeństwo Dziwnowa zobaczy w nim włodarza!
A może właśnie dobrze, że pracownicy w końcu zaczęli się odzywać niż pozwalać na takie traktowanie. Kierowniczka już dawno powinna być zgłoszona przez pracowników do burmistrza a nawet do sądu pracy. Tu piszą obrońcy dyrektorki, którzy nie znają wogóle sytuacji i wydarzeń jakie miały miejsce w bibliotece. Młody nie musi zostawać dyrektorem. Dzisiaj pracownicy już są mu wdzięczni za zrobienie porządku tam.
Jako wyborca Grzegorza Jóżwiaka mam nadzieję, że jako burmistrz Dziwnowa będzie się trzymał oczekiwanych wartości i nie dopuści do objęcia stanowiska dyrektora biblioteki miejskiej w Dziwnowie młodego pracownika. Pracownika, który do tej pory nigdzie nie zagrzał sobie miejsca. Tym bardziej, że nie posiada on wymaganego wykształcenia. Błędem pani Wąsowicz było to, że do tej pory utrzymywała na stanowiskach i młodego i panią P. Piszecie, że dyrektorka wydzierała się na swoich pracowników. Pytam, dlaczego tylko się wydzierała! Dlaczego co niektórych nie pogoniła skoro np. młody pracownik pozwalał sobie na dużo więcej epitetów i odzywek wobec naszych dzieci - dlaczego jeden z synów pani bibliotekarki nie chce przychodzić do biblioteki (i wiele innych dzieci również)??!!
a chociaż jest z Dziwnowa czy przywieziony w teczce
Mnóstwo rzeczy, tzn. co konkretnie? Słucham.
młody ma 26 lat i robi mnóstwo rzeczy dla dzieciaków i młodzieży w dziwnowie.
a ten młody to kto?
sekretarz nikomu nie wadzi, więc co od niego chcecie, ja osobiście bardzo go lubie.jeżeli chodzi o to że młody ma być dyrektorkiem biblioteki, to czemu nie, jest młody, ma świeży umysł i jest energiczny.a tacy ludzie są nam potrzebni.
z sekretarzem też burmistrz powinien zrobić porządek
ja też kiedyś słyszałem jak dyrektorka sie wydzierała na pracownicę.aż było mi nieprzyjemnie tam być i szukać sobie książki.od tamtej pory rzadko tam zaglądam, może teraz atmosfera się zmieni na lepsze i będzie milej sie tam siedziało przy książkach
a o co chodzi z tym sekretarzem??
wreście sprawiedliwość jest o co z sekretarzem? on to powinien pierwszy podać się do dymisji
Jak ktoś bez dyplomu i bez konkursu na Dyrektora może piastować funkcję ?To było możliwe tylko za pikusia i bełkota.Koniec, kropka !!
knur to było delikatne słowo
dyrektorka nie zrezygnowała tylko ją odwołano, nie słyszałem żeby jaka bibliotekarka chciała ją zniszczyć ale słyszałem jak dyrektorka gnębiła niektórych pracowników, sam byłem kiedyś świadkiem jak wyzywała ich od. ..knurów
Dyrektorka biblioteki zrezygnowała z funkcji na pewno pod naciskiem.Na sylwestra pod strzechą bibliotekarka chwaliła się jak pięć miesięcy pracowali aby ją zniszczyć.Młody mężczyzna ma być dyrektorkiem...skąd on się wzioł?! Może ktoś wie dlaczego obcy ludzie bez umowy pracują w tej chwili w bibliotece? Kto wydał takie wdzięczne zgody?
Worek się rozwiązał... Ciekawe, dlaczego nagle wszyscy" komentatorzy" zrobili się tacy" odważni" i pod niebiosa wychwalają nowego burmistrza? Gdzie byliście LUDZIE wcześniej? Nagle tylu fachowców i specjalistów się znalazło? Wstyd, że sami nic albo niewiele robią, a innych krytykować zawsze potrafią...
Burmistrz zorganizował super imprezę, moja rodzinka ostała medale, było bardo uroczyscie.Ciekawe jak mu się układa współpraca z radą, bo kogóż tam mamy, Piotruś-kukiełka sterowna przez tatusia i wujka Witka, on samodzielnie to nawet kichnąć nie potrafi.Najlepsza jest radna Bożena, walczy żeby Lisowski nie był przewodniczącym komisji rewizyjnej bo powyciąga wszystkie knoty Kozickiego, przecież nie na darmo Kozicki z doktorkiem jeździli do niej, ambitna kobitka, ambicja dobra rzecz gdyby nie ta słoma w butach
byłam i się świetnie bawiłam.Dziękuję i życzę Szczęśliwego Nowego Roku.
P.Kozicki nie wstyd panu, że tak pan nie potrafił.
na pewno więcej niż Kozicki bo ten nic nie robił tylko obiecywał dużo a najlepiej wychodziły mu układy
Było super :)
Za bardzo chwalimy nowego Bermistrza, zobaczymy co zrobi.
co ma piernik do wiatraka? market jest potrzebny dla zwykłych ludzi żeby dziwnowscy sklepikarze nie zarabiali na nas
i dobrze, jedyne miejsce gdzie przyjeżdżając czuje sie ten wyjatkowy klimat. A nie market na markecie...
coś dla odmiany, nowy burmistrz wymyślił nowe spędzenie sylwestra...pewnie wybudowanie hipermarketu będzie kolidowało z takimi imprezami, więc marketu nie wybudują...
nie chwalic dnia przed zachodem.
Będzie grochówa i kiełbasa - wszycho gratis.
a to" coś na ząb" to za darmochę? bo jak tak to przychodzę :D
myślę, że będzie super jak było za burmistrza Zwolana bo za Kozickiego to żenada wszystkiego brakowało lub ceny jak w lokalu a to przecież na dworze no i zima