ikamien.pl • Niedziela [08.04.2018, 18:40:28] • Kamień Pomorski
Zawodnicy MMA to współcześni Gladiatorzy

fot. kam
MMA mieszane sztuki walki z angielskiego mixed martial arts, dyscyplina sportowa, w której zawodnicy sztuk i sportów walki walczą przy dużym zakresie dozwolonych technik. W zasadzie dopuszcza się wszystkie techniki dozwolone w innych sportach walki bez broni.
Gryficka GRYF ARENA w sobotni wieczór, 7 kwietnia 2018 roku - na czas trwania FIGHT NIGHT 3 - przekształciła się w rzymskie Colosseum z czasów cesarzy z dynastii Flawiuszów. Jedyne, co różniły odbywające się tam i tu igrzyska, to ubrania wojowników i brak broni, a u widzów brak tunik.

fot. kam
No i oczywiście brak dzikich zwierząt. Z lwami mogłoby być kłopoty, można je zastąpić np. bulterierami lub amerykańskimi pit bull terierami. Zresztą ras bojowych jest wiele.

fot. kam
Że to, mogłoby się udać, i zyskało by poklask wiernych kibiców sportów walki, dała mi obserwacja zachowań kibiców. GRYF ARENA wypełniona była do ostatniego miejsca. W większości widownię wypełnili mężczyźni. Panowie często reagowali w sposób będący na granicy dobrego smaku.

fot. kam
Często próbowali podpowiadać walczącym zawodnikom, co i jak mają zrobić, chociaż ze sportami walki spotykali się raczej na grach komputerowych. Np. Fight Night Champion.

fot. kam
W sobotni wieczór odbyło się aż 9 walk. 2 w formule K1, 6 w formule MMA i 1 w formule grapplingu. FIGHT NIGHT 3 otworzyła jedyna walka pań: Anna Jałocha (Przemol Boxing Team) vs Katarzyna Duda (BJJ Panther Nowogard) – grappling w wadze 58 kg. Walką wieczoru, była walka gryficzanina Konrada Konusa Dzinowagisa z Przemol Boxing Team, zmierzył się on z mocnym zawodnikiem z olsztyńskiego klubu Berkut Arrachion Olsztyn Piotrem Grażewiczem w limicie do 93 kg. Zwyciężył Piotr Grażewicz. W wadze 95 kg walczył mieszkaniec Golczewa (Przemol Boxing Team) złoty medalista w brazylijskim jiu-jitsu w Poznaniu, zmierzył się on z Damianem Chołujem (Marcin Łazarz Academy). Tym razem Sewerynowi Kucharskiemu szczęście nie dopisało. Starcia wojowników przeplatane były występami artystycznymi.

fot. kam
Sędzią ringowym był Piotr Michalak jeden z najbardziej znanych arbitrów MMA w Polsce, który sędziuje również w największej federacji MMA na świecie UFC oraz największych polskich federacji jak KSW czy FEN.
Mimo tych uwag, impreza była udana, nikt nie był poszkodowany, oprócz posiniaczonych, czy poobcieranych wojowników. Organizatorzy: SUPER PORTAL 24 oraz M FIT MAX wypełnili zapotrzebowanie na tego rodzaju widowiska.
mzk
źródło: www.ikamien.pl
Lansowany ostatnio ten" sport" to najlepsza droga do kalectwa.Jeszcze są młodzi i szybko organizm się regeneruje, ale za parę lat okaże się, że nerki są poodbijane, stawy zrujnowane i jest krwiak w głowie.Ale wiadomo, że dla pieniędzy i sławy człowiek zrobi wszystko i żadne zdroworozsądkowe porady nie pomogą.
Maja wieksza szanse na przygode z kryminalem kiedys pod mordownia ten sport uprawiano tez sie dzialo xd
Ta * co myślą ze są fajni i ze wszyscy się ich boja.
Gladiatorzy maja obecnie inne narzędzia. kosztują trochę ale skuteczne.
Kiedyś walenie leżącego po gębie działo się tylko pod Steńką i było nie fair..teraz to się nazywa Cios Młotkowy. Sport dla głupich i głupi go oglądają...sorry..nie sport..cyrk.