ikamien.pl • Niedziela [26.12.2010, 17:18:12] • Kamień Pomorski
Niebezpieczeństwo! Nie działa sygnalizator ostrzegający przed nadjeżdżającymi pociągami

fot. Wojtek Basałygo
Tylko czekać aż na przejeździe kolejowym w okolicy Jarszewa dojdzie do tragedii w której zginą ludzie. Kolejarze drwią z bezpieczeństwa kierowców i od kilku dni zwlekają z naprawą uszkodzonego sygnalizatora.
O niebezpiecznym przejeździe poinformowali nas Czytelnicy.
- Jechałem od strony Kamienia Pomorskiego i zatrzymałem się przed pulsującymi czerwonymi światłami. Z naprzeciwka jechał dostawczy mercedes. Myślałem że zrobi to samo, lecz przejechał przez przejazd tuż przed jadącym pociągiem osobowym – opowiada pan Rafał. - Dopiero po chwili zorientowałem się, że sygnalizator po przeciwnej stronie jest uszkodzony – dodaje.
Według naszych Czytelników sygnalizator nie działa już od kilku dni. Kolejarze zwlekają z naprawą uszkodzonych świateł. Zachowajcie szczególną ostrożność przed tym przejazdem.
- Sprawdzono szczegółowo działanie urządzeń i nie stwierdzono usterki. Dyżurny ruchu na stacji Kamień Pomorski nadzoruje urządzenie zdalnej kontroli urządzeń zabezpieczających przejazd i nie zanotował awarii w ostatnim tygodniu – informuje Ryszard Stachowicz, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Szczecinie.
- Sygnalizatory załącza i wyłącza samoczynnie przejeżdżający przez przejazd pociąg – tłumaczy Ryszard Stachowicz . - Jak słusznie zauważają niektórzy komentatorzy, na przejeździe należy zachować szczególną ostrożność i stosować zasadę "Zatrzymaj się i ŻYJ!" Niektórzy kierowcy na widok czerwonych migających świateł na przejeździe przyspieszają aby zdążyć przed pociągiem. Niekiedy kończy się to tragicznie – dodaje.
Niech to wyłączą!
21;13 nie bądz taki kozak bo to pewnie ty jezdzisz 30kmh i klna na ciebie wszyscy zawalidrogo!
widac jacy z was kierowcy wystarczy że coś sie popsuje i nawet tego nie zauważycie bo jeździcie na pamięć. nie mruga to jade a tu zonk bo bezgranicznie ufacie urzadzenią a na kursie chuba wpajali wam do głowy że przy każdym przejezdzie kolejowym strzeżonym czy tym bardziej nie strzeżonym należy zachować szczególną ostrożność a co za tym idzie sie chociaż spojrzeć w lewo i prawo, po co jest tam krzyż św andrzeja dla bajery. napewno jakby zdemontować te sygnalizatory to większośc kierowców w początkowym okresie by sie nawet nie zorientowała że ich tam niema...
dzisiaj jechalam i swiatla nie swiecili a pociag jechal!! i to ma byc naprawa?
PKP ma nawet swych pracowników w * słyszałem jak rozmawiali w pociągu ze pracują w nocy i nie mają zapłacone tylko do odbioru godziny coś przy odśnieżaniu zwrotnic
popieram wypowiedz
Działają czy nie to i tak obowiązuje szczególna ostrożność przy przejezdzie ale jak ktoś jest upośledzony i jedzie na oślep to niech puzniej nie płacze ze wypadek spowodował.
nie działalo! jechalem tamtedy i nic nie swiecilo ani nie dzwonilo wjechalem na tory i sie przerazilem, pociag był juz 100 metrów odemnie!!
Sygnalizator działa, bo jak dzisiaj tamtędy przejeżdżałem to nic się nie świeciło, ani nie dzwoniło - no i dobrze, bo żadnego pociągu nie widziałem.
Racja.
Ludzie co Wy za bzdury wypisujecie...przemieszczam się tą trasą kilka razy dziennie i jakoś od kilku dni ta sygnalizacja działa prawidłowo...KTOŚ podsunął bzdurny temat i teraz, , pisarze'' wykazują się i piszą swoje kosmiczne wizje niby nie działającego sygnalizatora..
sygnalizacja działa, dzisiaj naprwili.
Światło które było może jest uszkodzone to od strony Parłówka do Kamienia z drugiej strony było ok, sprawdzałem w lusterku. Powinny być czujniki spalonej żarówki.
sami fantaści na tym forum...chyba co niektórym zaszkodził świąteczny alkohol i nie widzieli świateł.. a może ufo zasłoniło prawidłowo działający sygnalizator??tym co nie widzieli świateł na sygnalizatorze proponuję okulistę albo po prostu nie wsiadac za kierownicę. .
racja
Na dodatek jakiś kretyn po lewej stronie usypał sobie górkę która zasłania nadjeżdzajacy pociąg z Kamienia.Co robia służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
a ja jechałem samochodem i widziałem, że rzeczywiście nie świecił przed przejazdem pociagu
kazdy mowi zeby sie zatrzymac a tak naprawde jeszcze nigdy nie widzialam zeby ktos tam stanal i spojrzal czy pociag jedzie a czesto tamtedy jezdze auta nawet nie zwalniaja na przejezdzie a co dopiero mowic o zatrzymaniu...
Jeździłam tamtędy ostatnio często i sygnalizacja działała. Chyba jakiś fantasta napisał te bzdety. Ciekawe jak sprawdził, że na przeciwo nie paliło się światło. Może to jaiś superman i widział przez metalową osłonę? A że kotoś na czerwonym przejechał, to nie pomyślał...
kolega dobrze mówi jest przejazd to się zatrzymaj po co ta dyskusja??
Nie ufaj sygnalizatorom to tylko urządzenie i może się popsuć, a lukać czy jedzie pociąg musisz na każdym przejezdzie kolejowym
jakie 2 3 dni nie działało już 1, 5 tyg. temu
No ja raz tak miałem, że sie zatrzymałem przy przejeździe, a w tył mi wjechało auto bo pan sie zapatrzył na coś" może pociągu szukał" :) Ludzie to po co są te sygnalizatory?? Jak musimy sie przy przejazdach zatrzymywać i lukać czy jedzie pociąg!?
jak nic nie widać, to do okulisty.Za zatrzymanie się i upewnienie że nie nadjeżdża pociąg nikt głowy ci nie urwie.
Takie awarie są niebezpieczne, ale przypominają i pouczają również tych do, których dociera coś tam, coś tam, że należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. O!