Zdarzenie miało miejsce drodze wojewódzkiej nr 107, pomiędzy miejscowościami Rekowo a Dobropole w gminie Wolin.
fot. kam
Dzisiaj, 11. marca br. około godziny 7:00 rano, przed jadącym samochodem wyskoczyła z zagajnika sarna. Kierujący autem BMW próbował wykonać manewr ominięcia zwierzaka, złapał miękkiego pobocza i wylądował w dosyć głębokim, przydrożnym rowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Zdarzenie miało miejsce drodze wojewódzkiej nr 107, pomiędzy miejscowościami Rekowo a Dobropole w gminie Wolin.
fot. kam
mzk
źródło: www.ikamien.pl
Wczoraj rano też mi wyskoczyła. Ale na szczęście bez konsekwencji.
Kierowca bmw i chciał ominąć zwierzę, niewiarygodne to wszystko.
Jezdze codziennie ta trasa i widze co sie dzieje. Szalency jada ile fabryka dala i jeszcze potrafia mrugac swiatlami na tych co jada przepisowo 90 km na godz
Jak zwykle katolicy.wypowiedzieli sie na forum zapominając o religi w która taak wierzą... Niewierzący JA... A UBOLEWAM BO TO CZŁOWIEK PRZECIE JECHAŁ... I ZROBIŁ CO MÓGŁ..STAŁO SIĘ I TYLE. A WAM ŻLE ŻYCZĄCYM KATOLIKOM WYCHOWANYM W miłości do boga W NIENAWIŚCI DO WROGA. ŻYCZĘ. TRZEZWEGO SPOJRZENIA NA BLIZNICH..
Rekowo i Dobropole to nie gmina Wolin
pokonali rowy jak za okupacji kiedyś auto zjechało napobocze i nic a teraz bez dźwigu ani rusz
To nie kierowca złapał pobocze. Tylko pobocze złapało pojazd i to skutecznie
Co tak minimalistycznie? To mogła być żyrafa
Jednemu kierowcy który wolał walnąć w sarnę, sarna kopytami przebiła przednią szybę i po kierowcy.
Mając do wyboru rów, drzewo i rozwalenie siebie i auta, albo mieć wgniecenie od uderzenia w sarnę, z przykrością stwierdzam, że chyba lepiej walnąć w sarnę.
Tak tak trzeba się jakoś tłumaczyć może ubezpieczenie odda konie go poniosły w tym wiejskim bolidzie taka prawda
saren sie nie omija, hebel w podłoge i jedziesz prosto
A co da znak? Zwierzęta go nie rozumieją. Zderzenie nawet przy 50km/h jest zderzeniem, a ominięcie go może też się skończyć w rowie. Należało by ogrodzić wszystkie drogi wiodące przez lasy.
A jest tam znak A18b?