W jego skład wchodzić będą przede wszystkim gimnazjaliści, którzy są motorem wszelkich działań podejmowanych przez nasz sztab.
Po wstępnej rozmowie z dyrektorem Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu
w Dziwnowie, panem Maciejem Atrasem, możemy powiedzieć, że jeśli zostaną zakończone prace remontowe w hali, to mieszkańcy Dziwnowa będą mogli pierwszy raz uczestniczyć w finale, w wygodnym i ciepłym miejscu, jakim niewątpliwie jest nasza dziwnowska hala ( z góry dziękujemy za przychylność panu Maciejowi Atrasowi).
W piśmie otrzymanym z Warszawy czytamy, że kolejnym wątkiem finału będzie urologia, czyli choroby dróg moczowych występujące u niemowląt i małych dzieci.
W związku ze zbliżającym się końcem roku kalendarzowego przypominamy także o możliwości przekazania 1%podatku na działania WOŚP. Dzięki temu procentowi, który mógłby się wydawać kropelką w morzu potrzeb (nic bardziej mylnego!!!) fundacja min. zakupiła defibrylatory, pompy insulinowe, 25 samochodów ze sprzętem medycznym dla hospicjów dziecięcych.
Pamiętajcie, że każdy z Was ma szansę stać się lepszym człowiekiem w myśl słów „człowiek jest tyle wart ile może dać drugiemu człowiekowi”.
W roku 2011 siedemdziesięciu wolontariuszy naszego sztabu będzie dawało przykład jak cudownie móc pomagać innym, czynić świat lepszym.
Dotychczas najmłodszym wolontariuszem w Dziwnowie był Maciej Gliczyński grający z nami od 10 lat, niestety wolontariusz się „postarzał” i obecnie jest już stałym posłannikiem orkiestry Jerzego Owsiaka. Miejsce Maćka zajęła siedmioletnia Emilka Bieć- najmłodsza wolontariuszka sztabu przy Gimnazjum Publicznym „Pomerania” w Dziwnowie.
Zatem zaczynamy kolejne przygotowania do kolejnego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która gra do końca świata i o jeden dzień dłużej!!!!!
koordynator sztabu w Dziwnowie
Renata Kronenberg/Kronia
To według mnie jedyna fundacja, której efekty czyli zbiórki są widoczne. Urodziło mi się dwoje ślicznych dzieci i za każdym razem w szpitalu był sprzęt WOŚP. Należy serdecznie podziękować fundacji i ludziom którzy to robią.
rześka, hehe
Kronia dalej rześka jest;-D
brawo i życzę wytrwałości w tak wielkim przedsięwzięciu na tak szczytny cel a p.Renacie dużo zdrówka i wszystkim wolontariuszom.
hehe