W tym roku do mojego ogródka zima przyszła dopiero 8 stycznia.
fot. Andrzej Ryfczyński
Fotografie Andrzeja Ryfczyńskiego to nie tylko przeszłość i zmieniająca się wokół nas rzeczywistość obu wysp. To także świetnie uchwycona natura, codzienność, kolory pór roku.
W tym roku do mojego ogródka zima przyszła dopiero 8 stycznia.
fot. Andrzej Ryfczyński
Objawiło się to po raz pierwszy tej zimy spadkiem temperatury do minus 5 stopni Celsjusza, mgłą i szadzią.
fot. Andrzej Ryfczyński
Krajobraz mojego domu i otoczenia jest bajkowy, a i rośliny zastopowały budzenie się ze snu zimowego.
fot. Andrzej Ryfczyński
Jest to zwiastun dobrego owocowania i dobrych zbiorów.
fot. Andrzej Ryfczyński
Przez ostatnie ciepłe dni część roślin zaczęła się wybudzać z początkowego snu zimowego, co mogło doprowadzić do nieurodzajów.
fot. Andrzej Ryfczyński
Jeszcze za wcześnie rokować co będzie, ale obecne ładne spadki temperatury i ładne widoki chyba wszystkich cieszą.
źródło: www.ikamien.pl