- Nie musieliśmy używać sprzętu hydraulicznego. Jednak stan poszkodowanej wymagał dużej delikatności i precyzji. Strażacy wspólnie z ratownikami wyciągnęli przytomną kobietę z wnętrza pojazdu – mówi mł. bryg. Daniel Kowaliński z PSP w Kamieniu Pomorskim.
- Ustalamy co byłą przyczyną wypadku. Niestety w chwili zdarzenia nie było żadnego świadka. Nie wiemy co zmusiło kobietę do tego manewru – tłumaczy asp. sztab. Mirosław Bakowicz z kamieńskiej policji.
teraz jak to przewaznie bywa kobieta nie beknie za uderzenie w drzewo z powodu braku swiadkow.policja jak kogos nie lubi to wyszuka jakis paragrafik, a w tym przypadku bo w ciazy to nic sie nie stalo.Nie odpowiedzialna calkowicie ta kobieta, a gdyby zamiast drzewa byl to jadacy pojazd z naprzeciwka I wtedy co? karac nie wyrozniac...
Marta trzymaj się !! wracaj szybko do zdrowia!!
Kompletnie nieodpowiedzialna kobieta! Ciąża, to nie choroba - RACJA! Jednak wiedząc o tak bliskim terminie rozwiązania nie powinna jeździć autem, a tym bardziej sama.. Nikt jadąc drogą nagle nie skręca i nie uderza w drzewo. Przede wszystkim prędkość jazdy. Gdyby jechała wolno z pewnością nic by się nie stało! Szkoda tego małego człowieczka, który przez brak wyobraźni swojej mamy. .. [*]
no jeśli trafiła do szpitala emc to nie pozostaje nic tylko modlic sie o cud...
Do tych którzy nie potrafią uszanować czyjejś tragedii: zamiast wypisywania bzdur po prostu zamilczcie...i pomódlcie się w duchu za tą rodzinę...tyle możecie najlepszego zrobić. Dla Marty i Andrzeja: jestem z Wami całym sercem, modlę się za Was z nadzieją na lepsze jutro... Wiem, że tu żadne słowa nie pomogą...ale wierzę, że podniesiecie się by stawić czoła wszelkim przeciwnościom losu...Życzę Wam odwagi i siły byście przetrwali to co złe...i również całej rodzinie Państwa B. z Sibina
Bardzo przykre!sama mam małą córeczkę i może wyda się to co po niektórym niedorzeczne, ale pracowałam i wykonywałam wszystkie czynności tak jakbym była w ciąży(9miesięcy), a nie jakbym zapadła na ciężką chorobę!nie wyobrażam sobie, co teraz musi czuć ta Pani i przyszły(niedoszły)tata!wiem że, to żadne pocieszenie, ale nie można się załamywać, macie siebie i pewnie z czasem narodzi się ktoś, kogo też mocno pokochacie!a za waszego aniołka bedziemy się modlić!
Czy ktoś z was zdaje sobie sprawe ze ona kiedys przypadkiem wejdzie na ta strone i przeczyta komentarze? jestescie nie powazni. przezstancie tu pisac zwlaszcza teksty o odpowiedzialnosci
do barana z [04.04.2011, 13:30] • [IP: 87.149.132.* zastanów się co ty jełopie piszesz zastanów sie tym pustym baniakiem co ona teraz przeżywa takie komentarze to zachowaj dla siebie proszę darujcie sobie te uwagi bo nikt nie wie co mu jest pisane
Ja rodziłam w piatek a w czwartek prowadzilam auto i takie gadanie że jest nieodpowiedzialna to nie na miejscu.Ciąża to nie choroba, bo w domu mogła się nawet przewrócić i mogło coś się stać, więc przestancie pisać.Martusia trzymaj się!!
jak masz pisac takie bzuduy to to nie udzielaj sie wogole...faceci to mysla...nie powiem czym...
Ale w sumie nieodpowiedzialna kobieta, ja facet tego nie pojmuję! Jak można w zaawansowanej ciąży prowadzić samemu samochód? przecież nawet mogła po prostu źle się poczuć i zasłabnąć! czy Wy kobiety potraficie czasem troche myśleć? Kto jej pozwolił samej prowadzić? Jak mogła byc sama w samochodzie? Gdzie był jej facet lub rodzina? Jedna wielka tragedia! Szkoda dziecka! A wszystko przez lekkomyslność i brak myślenia!
przebywa w szpitalu w Gryficach
Marto Andrzeju wielkie wyrazy współczucia, trzymajcie się jestemy z wami.
byle by nie trafiła do kamieńskiego szpitala...
Wielkie wyrazy głębokiego bólu i żalu Andrzeju i Marto jesteśmy z wami bądżcie silni.
Marta trzymaj się!!
stała sie tragedia a wy i tego nie uszanujecie
ile było tych lekarzy przy wypadku ? jak to mówi pan Kowaliński
tak jakby ktoś umarł bardzo przykre
wyrazy współczucia:(
Martucha wracaj do zdrowia.
Andrzej i Marta jesteśmy z wami:(
Czy jest to Marta K. Prosze napiszcie
trzymaj się Marta
a skąd wiecie że straciła dziecko??!!