Na spotkanie do sali Międzynarodowego Domu Kultury w Międzyzdrojach z posłami na Sejm RP Prawa i Sprawiedliwości: Leszkiem Dobrzyńskim i Arturem Szałabawką przybyli przede wszystkim działacze oraz sympatycy Prawa i Sprawiedliwości powiatu kamieńskiego oraz Świnoujścia.

Posłowie odnosili się w odpowiedziach na padające z sali pytania. W szczególności dotyczyły one do zbliżających wyborów samorządowych w kontekście zmiany ordynacji wyborczej. Zdaniem posła Dobrzyńskiego konsultacje ogólnopolskie, to rzecz nie warta zachodu: - Procedowanie przebiega normalnym trybem sejmowym. Na przykładzie ostatnich wyborów wiemy, że coś dzieje się nie tak, ale nie potrafimy złapać złodzieja za rękę. Przy tej okazji dostało się nie wymienionemu z nazwy Polskiemu Stronnictwu Ludowemu.

Było o ponownym przyłączeniu Międzyzdrojów do Świnoujścia, a także o losach stoczni w Świnoujściu. Ale tutaj, jak to podsumował jeden z dyskutantów; w odpowiedzi brak konkretów. No bo wiadomo zawiniła Platforma Obywatelska, która kosztem Świnoujścia ratowała stocznię gdańską.

Jako, że posłowie pracują w Sejmowej Komisji Obrony Narodowej padło pytanie o Wojsko Obrony Terytorialnej. Okazuje się, że zdaniem dowództwa NATO formacja ta spędza sen z powiem Władimira Putina. Według posła Dobrzyńskiego: - Putin przerażony jest powstaniem w Polsce Wojsk Obrony Terytorialnej. Poseł Dobrzyński kategorycznie stwierdził, że wbrew krążącym opiniom Wojska Obrony Terytorialnej to nie jest prywatna armia ministra Macierewicza. A tym bardziej bojówki Prawa i Sprawiedliwości.

mzk