Jak udało nam się ustalić, chłopiec został przetransportowany na obserwację do szczecińskiego szpitala. Na szczęście, jego życiu i zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Wszystko wydarzyło się około godziny 9:00 na terenie Szkoły Podstawowej numer 1 w Kamieniu Pomorskim przy Placu Katedralnym.
- Jest to bardzo wczesny etap ustaleń. Trwają czynności w tej sprawie- informuje rzecznik kamieńskiej policji, Aleksandra Berenda.
Każdego mogło by to spotkać teraz jednej i drugiej stronie potrzebne jest wsparcie.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
a może warto wysłać dziecko do psychologa
niestety chłopiec znany z takich zachowań na podwórku, więc w szkole też myśli, że takie zachowanie jest ok, rodzice nie nauczyli, niestety patologiczni, normalne dzieci tak się nie zachowują, szkoda tylko, żae siostrze tyle problemów narobił, powinni rodzice przeprosić
Ja tam chodzę do szkoły. Siostra według mnie zachowają się nieodpowiedzialnie
Im boleśniejsza lekcja tym ważniejsza w życiu.
Kratowac, kamerowac itd - ach te wasze metody. Moze uczen jeszcze nieprzystosowany do zycia to spanikowal a moze wiraszka. Niewiem, nieznam. Wszystkiego dobrego wszystkim. saltlending.com
Siostra jest wspaniałym człowiekiem i bardzo kocha dzieci, a one ją. Ktoś kto jej niezna niech nieocenia.
Kraty w okna to zagrożenie w razie pożaru, zamknięte drzwi to skok przez okno, psychiatryk to mało w szkole pełnej dzieci.
Statystycznie wypadki się zdarzają. To nieuniknione. Trzeba być ostrożnym i robić wszystko by nie doszło do tragedii. Gdy już dojdzie do niekontrolowanego zdarzenia, należy spokojnie przeanalizować i nie wyciągać pochopnych wniosków, kto winny i czy nie zakratować wszystkich okien jak w psychiatryku.
glupota boli
Gdy miałem siedem lat też skoczyłem z pierwszego piętra. Mało zębów nie wybiłem, ale byłem dumny i wszystkim się chwaliłem. Później wielokrotnie wykorzystywałem tą drogę aby dostać się na podwórko, chociaż mogłem zejść po schodach. No cóż, młodość - teraz chodzę po schodach. Dzieciaki mają różne pomysły i nie zawsze dorośli nad nimi mogą zapanować. Winny tu jest tylko ten dzieciak i jego fantazja, a może głupota. Teraz robimy z tego tragedię i szukamy winnych dorosłych. Po co?
Po co zamykać klasy skoro nauczyciele na korytarzu maja dyżur ?
zgadzam sie dziecko nie do końca przemyślało w tym wieku powinno wiedzieć, że po przerwie otworzą klasę, jak już się schowało!anie skakać z okna, brak realnej oceny według mnie, może mało dziecko przestosowane do życia
Współczesna szkoła powinna mieć gumowe ściany i kraty w oknach. No cóż... jak w psychiatryku. Kiedyś było inaczej!
Wina rodziców. Było dziecko pilnować a nie do szkoły wysyłać w samopas
W tum wszystkim to tylko szkoda Siostry która jest naprawdę oddana dzieciakom i chętna do pomocy. Jakie normalne dziecko chowa się w klasie, a kiedy zostaje zamknięte wyskakuje przez okno? Cała ta sytuacja rodzi pytanie czy był to bezmyślny wybryk, czy problemy psychiczne dziecka? Jako młoda matka nie wyobrażam sobie takiej ignorancji dziecka przez rodziców. Nie wyegzekwowali podstawowych zachowań i zasad od dziecka lub nie poświęcili mu tyle uwagi ile trzeba skoro dziecko wyskakuje przez okno w celu zwrócenia na siebie uwagi. Pytanie gdzie byli rodzice jest bardzo adekwatne do sytuacji.Szkoda tylko że dopiero po fakcie je zadano.
Dobrze że go wzieli do Szczecina na obserwacje do szpitala, bo w Kamieniu to co oni by mu tu za badania zrobili, na czym jak porządnego sprzętu nie posiadają
Więcej szczęścia niż rozumu...
Jeśli dziecku nic nie jest to dlaczego jest w Szczecinie w szpitalu?
Matole Rodzice byli zapewne w pracy. Byli pewni że pozostawiają dziecko bezpieczne pod opieką przedszkolanek.
Ty 16:04 rodzice?? Dziecko podczas zajęć szkolonych pozostaje pod opieką nauczycieli więc co ty masz do rodziców??
Gość Ktory napisal o 15:52 Siostra go zamknęła Bo Mi Siostra Mówila
dobrze, że nic się nie stało, chłopcu, siostrze współczuje, każdego mogło to spotkać przypadek, mam nadzieję, że siostra szybko wróci do dzieci, jest bardzo dobrym człowiekiem, dawno dzieci nie miały takiej fajnej siostry
Pewnie konsekwencje będą :) A propo. Gdzie nowe Z0132 przekazane w 2016 roku ? Ta karetka ze zdjecia jeździ w transporcie lub rezerwie :)
Wszystkich chcecie zamykac za wszystko, no to widzicie do czego to prowadzi. Czlowiek byl kilka minut tylko. Co raz wiecej samobojstw, takze w wiezieniach ktore sa zbedne w czasach elektronicznych obraczek i innych. W szczegolnych przypadkach moze i jest to uzasadnione, ale to lepiej na wyspie gdzies i tam normalne zycie, by z jednej pato niewpadac w kolejna. Nowa ekonomia rozwiaze wszystko, polska pomalu jest pionierem w tym. Smieszne tylko jest ile krytyki. Wchodzil internet, krytykowali, telefony, krytykowali, samochody, krytykowali. Najprostsza reakcja lękowa poprostu. Drony latajace tez beda niepotrzebne, taktaktak.
Gdzie w tym czasie byli rodzice tego dziecka pytam ?!
zakonnica zamknela go w klasie, biedny nie wiedzial jak soe wydostac to chcial wyjsc przez okno l. Biedny dzieciaczek
nauczycielka religii
Ty gościu z 12:02 To sie stało na przerwie gdzie dziecko schowało się pod stół w klasie gdzie inne dzieci wyszły na przerwe.Więc się ogarnij za nim coś napiszesz
Tak się kończy jak dziecko nie potrafi się zachować i usiedzieć na jednym miejscu. Więcej zadań domowych i wymagań to głupie pomysły nie będą przychodziły do głowy.
CAŁE SZCZĘŚCIE ZE SIE DZIECIACZKOWI NIC NIE STAŁO ALE STRACHU SIE NAJADŁ NIESTETY ZDROWIEJ MALUCHU
nauczycielka pewnie kawe w tym czasie piła...