Jak ustaliliśmy firma z Brzezin podająca się za medyczną, przeprowadziła w październiku badania kilkuset uczniów w Świnoujściu. Pod lupę wzięli wady postawy u nastolatków. Ufni rodzice w trosce o zdrowie swoich dzieci chętnie wpłacali po 20 złotych od dziecka.
- Moje dziecko wróciło do domu z pomazanymi mazakiem plecami. Wcześniej poproszono nas o pisemną zgodę na przeprowadzenie badań – mówi mama jednego z dzieci. - Wszystko wyglądało bardzo profesjonalnie – dodaje.
Rodzice czekali na wyniki badań profilaktycznych ponad miesiąc. Do dzisiaj ich nie otrzymali. Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 poinformowała rodziców podczas środowego spotkania, że została prawdopodobnie oszukana. Oszustwo ma zostać zgłoszone organom ścigania.
To oszust który jeździ po całej Polsce, a w szczególności po Pomorzu opisanym busem, lecz nie ma podanego żadnego numeru telefonu ani jakiejkolwiek formy kontaktu. Moje dziecko przyniosło ze szkoły druk na takie badanie. Wyglądało, że to jest konieczne, niejako narzucone przez dyrekcję, pielęgniarkę. Wzbudziło moje podejrzenia i znalazłem wówczas (ponad rok temu) w internecie informacje rodziców z północnej Polski, którzy szukali oszusta, którzy zostali tak samo nabrani. Jak to możliwe, że dyrekcja na coś takiego pozwala! Mogę tylko przypuszczać, ze dostają" działkę" za wyrażenie zgody na badanie w szkole. Żenada!
TO CHYBA DYREKCJA POWINNA SPRAWDZAĆ KTO MA BADAĆ UCZNIÓW A TYM BARDZIEJ ŻE JESZCZE TRZEBA ZA TO PŁACIĆ
Jak tacy sprytni oszuści to na pewno nie" prywaciarze" tylko z NFZ'tu