- Kiedy w czerwcu 1967 roku robiłem fotoreportaż z pierwszego regularnego rejsu m/f Gryf ze Szwecji do Świnoujścia, nie wiedziałem, że dożyję takich czasów, kiedy to port w Świnoujściu stanie się głównym najkrótszym połączeniem promowym środkowej i wschodniej Europy. Jest to już teraz promowa bałtycka autostrada ze Skandynawii, poprzez rozbudowującą się drogę S3.

- Rosnące zapotrzebowanie na przewozy promami do Skandynawii skłania do nowych inwestycji. Kiedy w ubiegłym roku płynąłem m/f Mazowią, w Szwecji na spotkaniu z przedstawicielami Ystad dowiedziałem się wielu ciekawych spraw, które nurtują od dawna władze miasta i regionu Skanii. Tak po cichu zazdroszczą nam nowoczesnego terminala portowego i funkcjonalnych nabrzeży dla promów, które są od ćwierć wieku w Świnoujściu - opisuje Andrzej Ryfczyński.

- Właśnie rok temu dowiedziałem się, że po wielu spotkaniach wszelkich władców i finansistów regionu Skanii, doszło do porozumienia z władzami centralnymi w kwestii finansowania i budowy nowego portu i terminala dla promów w Ystad. Port będzie zewnętrzny przed starymi nabrzeżami, do którego będzie łatwiej i szybciej wpływać. Basen portowy etapami budowano od dawna. Po roku, w październiku miałem możliwość uczestniczyć w uroczystym rejsie m/f Cracovii do Ystad. Właśnie dowiedziałem się, że chyba miesiąc temu port otrzymał wszystkie pozwolenia na budowę nowego portu dla dużych nowoczesnych promów, co potwierdził nam dyrektor portu w Ystad i Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny P.Ż.B. s.a. Piotr Redmerski. Dyrektor portu w Ystad Biorn Bostrom potwierdził, że gdy w grudniu 2019 przypłynie nowy prom P.Ż.B., to dwa nowe nabrzeża będą już czekać w nowym porcie.

źródło: www.ikamien.pl