ikamien.pl • Poniedziałek [30.10.2017, 07:05:59] • Dziwnów
90 lat temu pierwszy polski morski żeglarz przypłynął do Dziwnowa

fot. archiwum rodzinne
- Dobytek naszych rekordów sportowych powiększył się jeszcze o jeden: kpt. mar. handl. Konrad Prószyński dokonał podróży na malutkiej żaglówce długości 4-ech metrów z Gdyni na wysepkę Ruden, w pobliżu Rugii – pisał „Żeglarz Polski” w 1927 roku.
Pierwszym udokumentowanym rejsem morskim polskiego żeglarza była wyprawa Konrada Prószyńskiego na jachcie „Vega” do Niemiec. W 1925 roku, dzięki staraniom członków Ligi Morskiej i Rzecznej, zbudował jacht „Vega”, na którym odbył pionierski rejs bałtycki. Wyprawa miała charakter kabotażowy, ale był to pierwszy pod polską banderą rejs samotnego żeglarza.

fot. archiwum rodzinne
Kapitan Prószyński swój morski rejs na jachcie „Vega” o długości całkowitej 4,0 m szerokości całkowitej 1,25 m i powierzchni ożaglowania 5 m2, później zwiększona do 7 m2, który przy dobrym wietrze rozwijał prędkość 4 mile morskie na godzinę rozpoczął nietypowo. Bo z Warszawy do Gdańska rzeką. Wisłą. A dalej już wodami Bałtyku.

fot. archiwum rodzinne
Harmonogram rejsu: 27.07. start z Warszawy, porty etapowe to Modlin, Płock, Włocławek, Bobrowniki, Toruń, Solec, Fordon, Grudziądz, Gniew; 09.08. dopłynięcie do Gdańska, a następnie wypady na Zatokę Gdańską z zawinięciem do Gdyni, Pucka i Jastarni,
22.08 Gdynia – Hel; 24.08 Hel – Gdynia; 29.08. wypłynięcie z Gdyni na otwarte morze,
30.08. biwak przy ujściu Piaśnicy nieopodal graniczy polsko-niemieckiej; 02.09 dopłynięcie do Łeby; 03.09. Łeba – Ustka (awaria steru); 04.09. – 05.09. Ustka – Kołobrzeg; 05.09. – 06.09. Kołobrzeg – Dziwnów; 06.09 Dziwnów – Zalew Szczeciński – Penemuende; 08.09 Penemuende – Zatoka Greiswald – Ruden; 10.09 Ruden – Penemuende – Świnoujście;
13.09. Świnoujście – Ziegenort (Trzebież) Szczecin (złamanie masztu); 15.09. Ziegenort (Trzebież) – Szczecin; 22.09 – 26.09. transport jachtu statkiem do Gdańska na pokładzie parowca firmy Betzlaff; 26.09.10.10. załatwianie formalności celnych w Wolnym Mieście, rejs na holu do Warszawy; 26.10. zakończenie rejsu w Warszawie.

fot. archiwum rodzinne
Kim był Konrad Marcjan Prószyński? Przez lata został niemal zupełnie wymazany z pamięci, a jego rejs do dzisiaj pozostaje mało znanym epizodem. Sam bohater rejsu także zniknął z kart publikacji historycznych.

fot. archiwum rodzinne
Może sprawą zainteresują się dziwnowscy żeglarze, dziwnowscy harcerze. Warto w jakiś sposób upamiętnić pierwszego polskiego samotnego żeglarza morskiego. Żeglarza, który także dotarł do Dziwnowa.

fot. archiwum rodzinne
mzk
na podstawie materiałów
Polskiego Związku Żeglarskiego
fot: archiwum rodziny Prószyńskich, reprodukcje Marek Słodownik
źródło: www.ikamien.pl
Historia, która jest zawsze żywa.