Wszystko zaczęło się około godziny 4:00, wiatr był na tyle silny, że nie dosłownie zdmuchnął suwnicę z dachu jednego ze zbiorników gazu. Miało to miejsce od strony ulicy Ku Morzu.
fot. Andrzej Ryfczyński
Prognozy meteorologiczne sprawdziły się w stu procentach. Przez całą noc nad Świnoujściem szalała zapowiadana wichura, a jej skutki z godziny na godzinę stają cię coraz gorsze. O godzinie 4:09 na terenie LNG w wyniku silnego podmuchu wiatru z zbiornika spadała suwnica, została uszkodzona kopuła zbiornika i rurociąg.
Wszystko zaczęło się około godziny 4:00, wiatr był na tyle silny, że nie dosłownie zdmuchnął suwnicę z dachu jednego ze zbiorników gazu. Miało to miejsce od strony ulicy Ku Morzu.
fot. Anita Ryfczyńska
Żółta suwnica spadła na kopułę, uszkadzając rurociąg - na zdjęciu widać, że na dachu zbiornika po prawej stronie jej brakuje. Tuż po upadku suwnicy zbiornik był nieoświetlony od strony wschodniej.
fot. Andrzej Ryfczyński
Tymczasem ulica Ku Morzy została całkowicie zablokowana.
Jak mówi Rzecznik GAZ-System s.a. Tomasz Pietrasieński, nie ma zagrożenia.
Choć na terenie terminalu LNG wciąż przebywają strażacy, są również wzywani kolejni pracownicy.
fot. Andrzej Ryfczyński
- Nad ranem 29.10.207 na terminalu LNG z powodu bardzo silnych wiatrów doszło do uszkodzenia suwnicy na dachu jednego ze zbiorników, która z kolei uszkodziła rurociąg służący do opomiarowania zbiornika. W wyniku zdarzenia doszło do niewielkiego uwolnienia się gazu odparowanego do atmosfery. Sytuację cały czas monitorują służby eksploatacyjne terminalu LNG i na bieżąco zarządzają sytuacją. Zdarzenie monitoruje również Państwowa Straż Pożarna, powiadomiono także Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Urząd Miasta Świnoujście. Instalacja została zatrzymana awaryjnie. Trwają prace mające na celu przywrócenie sprawności instalacji. Po dokładnym rozpoznaniu stanu infrastruktury podamy kolejne informacje w tej sprawie. - informuje Rzecznik Prasowy GAZ-SYSTEM Tomasz Pietrasieński.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Brawo Brawo jak takiej prostej suwnicy nie potrafią zabezpieczyć na zapowiadana pogode to co dopiero bardziej newralgiczne systemy. Ja i my mieszkańcy Świnoujścia i Międzyzdrojów nie czujemy się bezpieczni. Głowy powinny polecieć i to po linii wiadomo jakiej.
No proszę. Nie trzeba ruskich.