Dwi kadencje Burmistrza plus kilka lat w Radzie to zbyt wiele. tzrzeciej kadencji Karpia Kamień nie wytrzyma.! Było powiedzenie" co by tu jeszcze spieprzyć panowie? pasuje do karpia jak ulał.Ale wprowadził jeszcze jedno;Co by tu jeszcze spalić panowie!

i oczywiści nic się nie zmieni, szkoda gadać, wybory mieszkańców Kamienia są beznadziejne, a Kamień stoi, nic się nie dzieje

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Zauwazyłem, ze popierający Kołoszuka są bardzo pyskaci i ich wypowiedzi obrażają pana Karpińskiego - i to mi wystarczy żeby zagłosowac na Pana Karpińskiego. Bo jak Kołoszuk otacza się takimi ludźmi co nie potrafią dyskutować w kulturalny sposób to niedobrze o nim świadczy.

Karpiński? Może miły, sympatyczny i kulturalny gość. Budzi sympatię, ale...Czy to wystarczy mieszkańcom, że burmistrz jest uśmiechnięty i poda rękę na przywitanie. Spójrzcie na obsadzanie stanowisk w UM...Mnie się wydaje, że to nie jest Ok, kiedy w wydziale budownictwa i powiązanych z tym wydziałem TBS-ach mamy szefostwo o tym samym nazwisku...Można podawać więcej przykładów potwierdzających fakt, że sympatyczna natura Pana Karpińskiego nie przekłada się na serdeczność Jego podwładnych...Jeżeli bałagan panuje tuż pod nosem szefa, to nie liczmy na to, że gdzie indziej jest porządek...Pozdrawiam wszystkich, głosuję na Kudłatego!

przecież Krzyśka nie ma i nie będzie w radzie tak jak i M. Świderskiego.Ich komitet nie przekroczył 5 % i w tej kadencji nie mają szans na mandat. A Ariel miał 250 głosów i byłby radnym gdyby nie słaba lista. Na liście PSL poza Arielem reszta brała po 20-40 głosów. Żart

Tylko Kant Was i Nas uratuje (ewentualnie lotto)

ale tu śmierdzi.uciekam

Głupi autochton zawsze musi mieć swojego pana. Tak i my rodowici mieszkańcy Kamienia bez wyjątku. Jak to bywa" cudze chwalicie a swego nie znacie" dlatego tak w gacie s...cie.

Uwolnijmy się od kościoła...

DO 83.168.86. Kiedyś na wsiach mówiono o duszach, teraz także przez niektórych liczone są nie osoby, a głosy. Głosy mogą się więc jednoczyć, być przerzucane z jednego kandydata na drugiego, czy też być przedmiotem sporów. Nie jest to moim ideałem. Wolę za każdą podjętą decyzją zobaczyć konkretnego człowieka. Niby liczba ta sama, ale jak różne treści. Karpiński jest kandydatem, który wybrał to drugie podejście. Dla niego liczy się przede wszystkim człowiek. A o człowieku nigdy nie można powiedzieć, że go po prostu nie ma. Żadna polityka nie jest w stanie tego usprawiedliwić.

Inne społeczności dojrzały do osiągania celów w swoich małych ojczyznach bez względu na pochodzenie, wiarę i poglądy Tylko nasz Kamień dzieli się na Kryśkę i Zenka, Barbarę i Wojtka, tych od ojców co przewracają się w grobach, moherowe berety. Może czas pomyśleć o tym, że życie jest bardzo krótkie i te spory w perspektywie czasu są śmieszne. Był czas Oleszczuka, Kołoszuka. Jest czas na p.Karpińskiego.Może po prostu trzeba być dojrzałym społeczeństwem i pomóc mu w tym co zamierza zrobić zdając sobie sprawę z tego, że inni to zrozumieli np.Międzyzdroje.Żaden burmistrz wszystkim nie przypadnie do gustu, bo na pewno popełni jakieś błędy. Ważne, że wykorzystuje możliwości które ma w danej chwili

Gość IP: 79.162.56.** Z tym, ze w Gimnie Rewal non stop prowadozne sa jakieś inwestycje. W Pobierowie za Kadencji Skrabulskiego wybudowanu hale, odnowiono ZSO, wybudowano nowe pks'y, oświetlono w święta, podobnie w innych miejscowościach. Nic więc dziwnego, ze tam poprawcie dla obecnego wójta jest tak duże, natomiast w Kamieniu nie zmieniło sie praktycznie nic..

Krzyś to swój człowiek tylko ma jeszcze niewielkie poparcie, poparcie tych na górze. Arielek siedzi w swojej wsi. tam gdzie jest jego miejsce. I tam gdzie siedzieć powinien człowiek o średnim wykształceniu. W radzie gminy czy powiatu winni siedzieć ludzie z wyższym wykształceniem i jakimś minimalnym doświadczeniem zawodowym.A to przecież amator, przeciętniak i zwykły szarak.

83. 11.52. To bardzo ciekawy, ale niezupełni autorski sposób dzielenia mieszkańców na swoich i obcych. Przypomnę, że całkiem niedawno mówiono gdzieś w tych okolicach o rasie panów i niewolników, tych, którzy są potrzebni i tych, którzy niekoniecznie. Konsekwencje rzeczywiście i niestety zaowocowały bardzo niebezpiecznymi wydarzeniami. Czyżbyś do takiej tradycji chciał się odwoływać? Otumaniony taką mgłą umysł to prawdziwa bieda dla jego posiadacza. Dla lepszego wspólnego jutra lepiej już dziś zweryfikować te poglądy, a w przyszłości bardziej krytycznie przyjrzeć się swoim pomysłom.

IP 83.168.86 z tym ubliżaniem Panu Karpinskemu to jesteś żałosny a powinieneś jeżeli nie wdzięczny to przynajmniej po przegranej J.Golusdy milczeć

83.25.253.Lepsze jutro zaczęło się już dziś, m.in. poprzez modernizację ulic uwzględniającą budowę ścieżek rowerowych, po których będą mogli jeździć nie tylko emeryci. Centrum miasta będzie niebawem rewitalizowane - są na to zabezpieczone środki pozyskane z zewnątrz. Przyszły rok to również budowa portu jachtowego na 200 jednostek, co na pewno wpłynie na ruch turystyczny w naszym mieście. Rewal czy Międzyzdroje poza sezonem mają również swój, charakterystyczny dla małych miasteczek rytm. Niektórych, zwłaszcza przyjezdnych, on urzeka, u młodszych mieszkańców, aspirujących do wielkomiejskiego życia, wywołuje kompleksy.

Dobrze że nie ma Arielka! Szkoda, że jest Radzio. Czekamy na pana Krzysztofa Zakrzewskiego.

Jeżeli zjednoczą się głosy Kołoszuka i Golusdy to pana Karpia nawet tej królewskiej ryby po prostu nie ma! Ale może pan Golusda jednak chce być v-ce?? Ale czy dla pana Golusdy układ z Karpiem jest OK?? Raczej nie! Ale w polityce jest wszystko możliwe! Niestety!

Specjalisci ichtiolodzy: królem ryb jest łosoś.

Biedny Kamieniu skąd się wzięli ci otumanieni mgłą ludzie którzy głosują na robokopa i złotoustego czy łuskiego, to jakaś zaraza przybyłą ze śląska bo nie wierzś by rodowici ikamienianie głosowali na tych przybyłych z zewnątrz panów do naszwego pięknego miasta. Rodowici ikamienianie wasi ojce w grobach kręcą się jak na karuzeli widzącz z góry na co pozwalacie. Jeśli zostaniecie w domu zamiast iść głosować na Anatola to tak jakby was już nie było, bo nikt więcej i lepiej nie zadba o wasze jutro.

Przeważnie jest tak, że ci którzy krytykują wszystkich sami nie potrafią nic zrobić.Nie poprowadzą firmy bo nie zaryzykują, nie zostali radnymi bo nie wybrało ich społeczeństwo.Wszystko im przeszkadza. Gdyby mieli zarządzać majątkiem, kierować zespołami ludzi to bali by się wychylić nosa ze swojej muszelki. Ale wszystko wiedzą najlepiej dotąd dopóki sami nie będą musieli podejmować decyzji.Tacy teoretycy. Można krytykować poprzednich burmistrzów i obecnego. Każdy burmistrz lepszy czy gorszy miał też swoje uwarunkowania finansowe czy ludzkie określone przez czas w którym sprawował władzę.Kołoszuk nie miał pieniędzy z Urzędu Morskiego z Uni Europejskiej. Mieliśmy p.Karpińskiego.To, że znalazły się pieniądze z Urzędu Morskiego źle, Marina i dotacje źle, przygotowania do innych inwestycji źle.Wydaje mi się czasami że niektórzy chcieli by żeby Burmistrz był jak dziewica, piękny, nieomylny i znał numery w totolotka. Burmistrzowie się zmieniają a społeczeństwo nie. Przykład Rewal 86 % poparcia dla Roberta Skrabulskiego

Do głosujęnakarpińskiego - Doprawdy nie wiem, co cię tu sprowadziło i co cię tu jeszcze trzyma. Są przecież różne miasta i miasteczka, a ty na bezwolnego nie wyglądasz. Skoro tak, to stawiam na starca albo autystyka. Podpowiedzią mogą być jeszcze te wizytacje rodziny zamiast odwiedzin, dopełniające obrazu całości. Nic dziwnego, że obraz uśmiechającego się burmistrza może nie dawać ci spokoju. To może boleć, koncentracja na świecidełkach problemu nie rozwiąże. Na stagnację skazujesz się sam nie potrafiąc się cieszyć z małych rzeczy, a stabilizacja chyba w twoim przypadku nie nastąpi, bo wyglądasz na wyjątkowo odpornego na wszelkie kuracje. Dla twojego dobra i dla lepszego samopoczucia pozostałych mieszkańców pozostaje ci wybrać kurs na Las Vegas. I nie musisz nas zbyt często wizytować.

Ale że Dudka na mundial nie wzieli

83.23.24 Nie zrozumieliśmy się - nie lubię corridy i nie jestem toreadorem, a nawet go nie udaję:) Dystans, to była moja propozycja, ale nie zamierzam się spierać o prawa autorskie. Poczucie humoru przydaje się w każdej sytuacji, a co kraj to obyczaj.