Piłkarze zakończyli już rundę jesienną IV ligi. Najwyższy czas podsumować ich dokonania. Założeniem na tę rundę było zajęcie miejsca w pierwszej trójce z szansą na awans na koniec sezonu. To podstawowe założenie zostało spełnione. Gryf po bardzo udanej rundzie jesiennej zajmuje drugą pozycję w lidze z tą samą liczbą punktów co lider Bałtyk Koszalin. Jesień pokazała, że awans zdobędą te zespołu które stracą mniej punktów z drużynami z dołu tabeli bo punkty w tych meczach najlepsza trójka straciła dużo. Za plecami zrobiło się trochę luźniej. W ostatnich kolejkach Ina i Leśnik zaliczyły wpadki i przewaga nad tymi zespołami wzrosła do 5 punktów. W tej chwili najgroźniejszym przeciwnikiem dla naszego zespołu jest Drawa Drawsko Pomorskie, która zajmuje obecnie trzecie miejsce i traci do naszego zespołu jeden punkt.

Gryf rozgrywki zaczął od wygranej w meczu u siebie z Leśnikiem Rossa Manowo i z zawsze silną Iną Goleniów. Kolejne mecze to niespodziewana porażka z Drawą Drawsko Pomorskie. Wygrane spotkania z Astrą Ustronie Morskie, Hutnikiem Szczecin, Piastem Chociwel, porażka z beniaminkiem Bałtykiem Koszalin, wygrana z Sarmatą Dobra, Darzborem Szczecinek. Radość trwała do pechowego meczu z Lechem Czaplinek, kiedy to zespół Gryfa dał sobie po słabym spotkaniu odebrać 3 punkty. Fala krytyki jaka spadła na zespół zmotywowała piłkarzy i kolejne zwycięstwo miało zatrzeć złe wrażenie. Po wygranej z Odrą Chojna przyszło rozczarowanie w starciu z Kulczevią Stargard Szczeciński i Vinetą Wolin, kiedy to piłkarze Stanisława Kuryłły odnieśli dwa remisy. Po serii remisów przyszedł czas na dwa zwycięstwa z Wybrzeżem Rewalskim Rewal i Victorią Przecław. W 15 meczach piłkarze Gryfa strzelili 43 bramki tracąc 24 gole. Najlepszą skutecznością popisali się w naszym zespole: Wiktor Kasztelan, Rafał Janus oraz Adrian Kapczyński. Można śmiało powiedzieć, że mimo popełnianych błędów z biegiem czasu piłkarze lepiej się rozumieli i zaczęli tworzyć monolit wspólnie z bramkarzami. Jacek Malanowski i Ireneusz Benedyczak należeli do ważniejszych punktów drużyny. Potrafili wybronić nam nie jeden mecz. Podsumowując, zaraz po urlopach Gryf musi przeanalizować dotychczas rozegrane mecze i naszym zdaniem należy zwiększyć konkurencję przede wszystkim w linii ataki. Piłkarze, którzy grali jesienią praktycznie wszyscy zasłużyli rozpocząć rywalizację na wiosnę. Zobaczymy jak po przygotowaniach zimą zaprezentujemy się w sparingach i chyba dopiero wtedy mogą nastąpić jakieś korekty bo na duże zmiany raczej nie powinniśmy czekać. Szkoda psuć to co działa, a poprawić zawsze warto. Dziękujemy zawodnikom za te 15 kolejek i liczymy na równie dobrą, a nawet lepszą rundę rewanżową w której wszystko powinno działać na naszą korzyść.