Mieszkańcy taką wiadomość przyjęli z ulgą i ze zrozumieniem. Jednak nie wszystko idzie tak jak trzeba. Kilka dni temu poprawiono nawierzchnię ulicy Wodnej “bis”.
fot. Andrzej Ryfczyński
Na zebraniu wiejskim w Lubinie mieszkańcy uzyskali wiele ważnych informacji. Przewodniczący Rady Miasta Międzyzdroje, Jan Magda wyjaśniał szczegółowo procedury obecnych i przyszłych inwestycji w gminie. Poinformował, że gmina zaciągnęła kredyt z funduszów ochrony środowiska na budowę kanalizacji ulicy Bocznej i Wikingów. Po odbiorze tej inwestycji kredyt zostanie umorzony i będzie to rzeczywista dotacja dla Lubina, dlatego dopiero po wybudowaniu kanalizacji planuje się budowę tych nawierzchni.
Mieszkańcy taką wiadomość przyjęli z ulgą i ze zrozumieniem. Jednak nie wszystko idzie tak jak trzeba. Kilka dni temu poprawiono nawierzchnię ulicy Wodnej “bis”.
fot. Andrzej Ryfczyński
Zrobiono to jednak z naruszeniem zasady dobrego wykonania i dobrego rzemiosła.
fot. Andrzej Ryfczyński
Z braku nadzoru inżynierskiego nie wyrównano pobocza. Zarośnięte i wyżej położone pobocze blokuje odpływ wody. Idący tam piesi i osoby z wózkiem nie mają jak ustąpić z jezdni i blokują jazdę samochodom. Pewnie ta fuszerka zostanie poprawiona, bo inaczej jesienne deszcze zniszczą nową nawierzchnię, a te utrudnienia mogą się komuś odbić czkawką.
źródło: www.ikamien.pl
Rzeczywiście, wiele działań obecnego samorządu nie mieści śię w głowie i przypomina MECZ PRZEGRANY PRZEZ FAWORYTÓW.
Ależ się" redaktor" popisał znajomością terminologii drogownictwa!! Nie sposób nie wyczuć w artykule podtekstu wyborczego!
Kto nie wyrównał pobocza po wykonaniu nowej nawierzchni?? To tak jak by po sobie nie posprzątał jakiś brudas. Przecież to tylko 10, 15 minut pracy koparki! Żadne koszty. Takie polskie niedbalstwo. Pewnie trzeba będzie czekać następne 72 lata, jak mieszkańcy czekali od 1945 roku na wykonaną teraz prowizorkę bez wyrównania pobocza. Jest to tak niezrozumiałe, jak przegrany mecz przez faworytów.