To jest pensja za 17 godzin tygodniowo x 4 tygodnie to daje 68 godzin miesięcznie.Kazda godzina dodatkowa to dodatkowa kasa. Miesieczna liczba godzin pracy pracownika to 168 godzin miesiecznie. Łatwo można przeliczyć.

Mnie nie interesuje ile zarabiają nauczyciele. Nie rozumiem tylko dlaczego w Kamieniu gdzie jest program naprawczy zarabiają więcej niż w nadmorskich kurortach. I to po obniżce.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

na budowie więcej zarabiają, a po pracy (i w trakcie też) browar i zero zmartwień...

Prawie tyle brutto dają w Biedronce. Wstyd, że nauczyciel zarabia tak mało i jeszcze ktoś mówi, że to kokosy.

Ja wiele razy kupowałam moim szkolnym dzieciom zeszyty, długopisy. Przynosiłam także kanapki...

Polecam ten zawód wszystkim(o stalowych nerwach).

A JA NA TAKIE KOMENTARZE ZAWSZE ODPOWIADAM: NIKT WAM NIE BRONIŁ ZOSTAĆ NAUCZYCIELEM, CHCIAŁAM-ZOSTAŁAM. ZAWSZE PRETENSJE MACIE ZE NIC NIE ROBIMY A TYLKO PIENIĘDZY WIĘCEJ CHCEMY PROSZĘ ISC NA STUDIA I TEŻ SIEDZIEĆ W CIEPLE, I BYĆ ODPOWIEDZIALNYM ZA 25 DZIECI. ŻADEN PROBLEM.

PIELĘGNIARKI 5, 5 tys powinny zarabiać. To One mają głową i do tego mięśniami.

No ja bym wolała ciężko pracować jak być nauczycielem bo to naprawdę ciężka odpowiedzialna praca. Nauczyciele w dzisiejszych czasach muszą mieć nerwy ze stali bo jest dużo nie wychowanych dzieci i młodzieży, które robią co chcą zdazaja się sytuacje że gownazeria dokucza nauczycielom. Niektórzy rodzice są na tyle perfidni że za wychowanie swojego dziecka obwiniaja szkołę A szkoła jest od nauki nie od wychowania czyichś dzieci.

2681 zł brutto mianowany.

Do dwóch gości, Poniedziałek [04.09.2017, 14:49:14 i Poniedziałek [04.09.2017, 14:11:57] tak jak tu już tu ktoś napisał:" Trzeba było się uczyć głąby". Tak narzekają ci, co skończyli edukację na podstawówce, ewentualnie gimnazjum, bez wykształcenia a chcieli by zarabiać nie wiadomo ile.

Mam dość duży kontakt z nauczycielami od kilku lat i nie znam sytuacji aby nauczyciel kupił za swoje pieniądze zeszyt czy oddal sniadanie. Nie robią nic od siebie jeśli nie mają za to zapłacone.

No to porównajcie pensje nauczycieli i np. żołnierzy. Ci drudzy idą na dużo wcześniejszą emeryturę, którą zupełnie inaczej się wylicza, to kto ma więcej wolnego?

Nauczyciele wyjształceni? Wieczorowe magistry i kursy

Proszę podać, ile dostają na tzw. rękę oraz ilu jest faktycznie tych nauczycieli dyplomowanych. Dopiero wtedy krytykanci będą mogli zabrać głos.

A co to za średnie? Czyje? Średnio pies i człowiek ma trzy nogi :) Napiszcie lepiej jakie" średnie" mają POLICJANCI, STRAŻACY, WOJSKOWI... To będzie o czym gadać. Nauczyciele to biedę maja jak widać!

Wysokość minimalnych wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli określana jest w Rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej. W tegorocznym z 20 marca 2017 minimalne wynagrodzenia nauczycieli z przygotowaniem pedagogicznym wzrosły o maksymalnie 50 zł w stosunku do roku ubiegłego. Za różnice pomiędzy gminami odpowiadają podatki. A raczej organy nadzorujące szkoły (czyli gminy), które wolą płacić nadgodziny dla nauczycieli niż zatrudniać nowych. Taniej wychodzą nadgodziny niż nowy pracownik z pełnym ZUSem, składkami zdrowotnymi etc. Do tego dochodzi wysługa lat i inne składowe. Co do zarobków i (swojej) kultury osobistej to (cytat)" do siebie tylko miej pretensje". Jak mówi znane powiedzenie" trza się było uczyć" bo bez nauki to pozostaje tylko" ciężko zasuwać w różnych zakładach za najniższą krajową". Tyle.

Kogo to obchodzi kto ile zarabia, jak mi nie pasował pracodawca lub za mało płacił to odchodziłem, a nie użalanie się.

Proszę podawać kwoty pensji nauczycieli zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji. To, co zostało tu napisane tylko szczuje ludzi na pedagogów. Ciekawe w jakim celu ktoś to robi. Jestem nauczycielem dyplomowanym z dwudziestoletnim stażem w zawodzie i nie zarabiam tyle, co tu zostało napisane. Dodatki są sprawą indywidualną gmin, więc nie powinno się tego podawać. Proszę również w treści komentarzy brać pod uwagę to, że nauczyciele bardzo często" dokładają do interesu". Kupują za własne pieniądze wiele pomocy dydaktycznych, których często w szkołach nie ma. Zdarza się, że dają dzieciom zeszyty, przybory szkolne, swoje śniadania, itp. Poza tym ciekawa jestem, w którym zawodzie ludzie muszą ciągle się dokształcać. Studia podyplomowe kosztują i to dużo. Znam wielu nauczycieli, którzy sami opłacają to dokształcanie. I najwyższy czas skończyć z tym kłamstwem, że nauczyciele pracują kilka godzin w tygodniu. Nasz czas pracy to 40 godzin (lekcje, wyjazdy z dziećmi, spotkania z rodzicami, szkolenia, itp...

Wiecznie narzekaja ze malo zarabiaja.A ludzie pracuja za marne grosze.Żalosni sa i by sie wstydzili bozal sie boze ci nauczyciele rzadajac podwyzek i itp

79.191.254.*** Tak już jest w społeczeństwie ze ludzie wykształceni pracują głowa a niewykształceni mięśniami. Zwykle szanuje się wykształconych i tak się kieruje edukacja swoich dzieci żeby zdobywały lepsze wykształcenie niż rodzice. Wyższość klasy robotniczej nad inteligencja już przerabialiśmy jakiś czas temu, ale widać mentalnie niewiele się zmieniło

Siedząw ciepłym wiecznie płaczą, że mało zarabiają, wolne co trochę. A Ludzie ciężko zasuwają w różnych zakładach i mają najniższą krajową. A Dzień dobry szybciej Ci odpowie SPRZĄTACZKA NIŻ Taka dam jedna z drugą co wyżej S. rA niż dup.. e ma... Żal mi was.

Nauczyciel dyplomowany w biednej gminie w Kamieniu Pomorski dostaje więcej niż nauczyciel dyplomowany w bogatym Dziwnowie czy jeszcze bogatszym Świnoujściu. To jakiś żart?