A dlaczego Dziwnówek przeprasza za " Marka L. j jego pupilków"?

3)tato nie zamierza zlikwidować drużyny sportowej Bałtyku Międzywodzie. Mój tato Grzegorz Jóźwiak nie prowadzi brudnej kampanii wyborczej i jest mi tym bardziej przykro, że niektórzy próbują go oczerniać. Jestem dumna z mojego taty. Grzegorz Jóźwiak to wspaniały mąż (25 listopada rodzice obchodzą swoją 25 rocznicę ślubu), ojciec trójki dzieci, starszy brat inżynier budownictwa specjalności budowanie dróg i mostów, młodszy brat- bardzo dobry uczeń, miły i kulturalny, i ja- studentka V roku prawa. To od was zależy kto zostanie naszym burmistrzem, podejmijcie przemyślaną decyzję. Fajnie jest powiedzieć o swoim tacie że jest najlepszym tatą na świecie wy możecie powiedzieć że macie najlepszego burmistrza, wystarczy iść do wyborów i zagłosować zgodnie z własnym sumieniem. Ps nie boję się krytyki, a swojego tatę będę bronić do upadłego, a na koniec tato zawsze mi i braciom powtarzał jak sobie pościelisz tak się wyśpisz i do tych wyborów to powiedzenie jest jak najbardziej trafne Agata Matecka zd. Jóźwiak

Klika z Kamienia Pomorskiego szykuje się do przejęcia władzy w Dziwnowie nie pozwólmy na to. Zostańmy suwerenną gminą. Głos na Kapitana i Jóźwiaka to głos na ludzi z ikamienia. Głosujmy odpowiedzialnie.

czytam te komentarze i wybucham śmiechem. Jako córka Grzegorza Jóźwiaka pragnę podpisując się swoim imieniem i nazwiskiem zdementować plotki na temat mojego taty. 1) jego zastępcą na pewno nie zostanie Marek L., obecnie nie ma żadnych planów co do obsady stanowiska. Tato jest niezaprzeczalnym fachowcem i wcale nie potrzebuje pomocy w rządzeniu gminą, a jeśli kogoś wybierze to jak napisał w oświadczeniu będzie to człowiek z wykształceniem wyższym technicznym. 2) co do młodzieżowej debaty- Pan dyrektor mija się z prawdą i jeśli faktycznie jest kolegą taty (zresztą kandyduje z nim z listy wyborczej) to tato powinien być pierwszą osobą której ta informacja została przekazana. Na pewno stracił Pan mój głos w wyborach. Tato miał umówione spotkanie w tym dniu z mieszkańcami Kościelnej, a jest człowiekiem słownym i przybył na to spotkanie zresztą w którym uczestniczyłam. A pisemnego zaproszenia tato nie otrzymał, a pan Iskra faktycznie na spotkaniu taty na który przybył potwierdził że takie zaproszenie otrzymał

Kiedy zobaczyłam na chlebie naklejkę z napisem Jarosław Kapitan nasz kandydat na burmistrza to wybaczcie państwo tego chleba nie kupiłam, wybrałam chleb bez naklejki ŻENADA wielkimi literami pisana

To może ktoś z Kamienia Pomorskiego?

a czy pan L startuje jeszcze w wyborach, bo coś cicho, no może oprócz ulotek czy pism, czy jak to nazwać.

Miejscowi już byli i co zrobili. Ulice pobudowane bez kanalizacji burzowej, wielgachne kałuże po każdej ulewie. Gdzie byli wtedy burmistrzowie i ich zastępcy. Hala źle zrobiona i znowu niepotrzebnie pieniądze będą wydane. Dobrej wody brak. Gdzie są i byli włodarze Dziwnowa, że też o Radzie nie wspomnę i radnych niektórych.

BYŁAM WCZORAJ NA SPOTKANIU Z PANEM KAPITANEM W MIĘDZYWODZIU NA PYTANIE O ZASTĘPCĘ UDZIELIŁ NASTĘPUJĄCEJ ODPOWIEDZI CYTUJĘ: "NIE MAM ŻADNYCH ZOBOWIĄZAŃ WYBORCZYCH W STOSUNKU DO TEGO STANOWISKA NIE MUSZĘ SPŁACAĆ ŻADYCH DŁUGÓW ZA POMOC W KAMPANII WYBORCZEJ W ZWIĄZKU Z TYM JEŚLI ZOSTANĘ BURMISTRZEM WYBIORĘ KANDYDATA WSPÓLNIE I W POROZUMIENIU Z RADĄ MIEJSKĄ. CHCĘ ABY TO STANOWISKO ZAJĘŁA OSOBA, KTÓRA BĘDZIE MIAŁA NAJWIĘKSZE KOMPETENCJE" KONIEC CYTATU

Pan siomka nie ma żadnego konkretnego programu, nie wskazał sposobów na rozwiązanie problemów trapiących gminę i jej mieszkańców. Szczyci się tym że jako komisarz wiele zrobił dobrego dla gminy Dziwnów. Komisarzem był przez 3 miesiące nie działał tylko administrował, a dobrego to zrobił chyba tylko dla pani Janiny Ł-W, która kupiła sobie mieszkanie. Tak niesie wieść gminna. Szkoda, że panowie Kapitan (podobno starosta) i Jóźwiak (podobno Marek L.) nie powiedzą kto będzie ich zastępcą. Trwa Szturm ludzi z ikamienia na przejęcie władzy w Dziwnowie. Dlatego głosuję na miejscowych.

Tak bardzo się boicie porządku w Dziwnowie?

a czy wiadomo do kogo należy pałac w Miłachowie?

Wszystkie znaczące partie odcinają się od białych skarpetek pana Siomki. Nie kojarzyć nas z tą prowokacją w Dziwnowie!!

WB najpierw reklamował simke w kościele teraz zrobił mu debatę z tak słabymi konkurentami klasy C, a simce i tak ani drgnęło poparcie. Jeszcze wyborcy dowiedzieli się, że będzie zatrudniał ludzi spoza naszej gminy nie dając pracy naszym mieszkańcom. Nic nie dało też przyjeżdżanie z odległego Krzemykowa na niedzielne msze do Dziwnowa. Siomka podczas debaty i kapitan na chlebie to najbardziej żenujące wydarzenia w kampani ale czemu sie dziwić skoro nad wszystkim czuwa WB

Szanowny Panie WB skoro szkoła jest taka" the best" to dlaczego jej abiturienci tak żle sie o niej wyrażają, a z roku na rok nabór jest taki mały?

Dziwnówek przeprasza za Marka L. i jego pupilków.

a no jeszcze najważniejsze: dlaczego radnym tak bardzo zależało na referendum? Ponieważ cykl przygotowania inwestycji trwa około 1, 5 roku (pozwolenia, projekty etc.) i najwięcej inwestycji zostało oddanych w 2010 roku. Gdyby referendum przeszło ML by krzyczał, że komisarz w jeden rok oddał tyle inwestycji - Kozicki przez 2 lata żadnego. Mieszkańcy zaufali, referendum nie przeszło i nagle wysyp oddanych inwestycji. Ja dam Kozickiemu jeszcze jedna szansę, by dać mu dokończyć to co zaczął i później go rozliczyć.

Ja pamiętam jak Kozickiemu oblali auto kwasem, póżniej jak molestował 14-latki, pozywano go do sądów i wyśmiewano każdy jego ruch. Pamiętacie nagonkę na forum pewnej szczecińskiej gazety? Gdy ludzie zaczęli pisać na radnych wątki zostały nagle usunięte. Na szczęście fortuna kołem się toczy i teraz po 3 latach widać efekty jego pracy w końcu burmistrz jest na górze a radni boją się spojrzeć w oczy wyborcom. Chociaż są też tacy którzy twierdzą że jak im plują w twarz, to deszcz pada.

Ciąg dalszy: Witold Brzozowski - Dyrektor Stowarzyszenia i Zespołu Szkół Społecznych, wywołany przez anonimowych, a często wynajętych" komentatorów" (odwaga staniała) do przysłowiowej tablicy informuje, że: ... Zachęcam" komentatorów" do podobnych działań zamiast wylewania swoich frustracji i kompleksów. 3. A propos szkoły -" że tonie". Proszę porównać nasze wyniki maturalne, testy gimnazjalne z innymi szkołami. To dopiero zabawa i marnotrawstwo pieniędzy w niektórych szkołach. Tak np. nasi maturzyści ze swoją średnią w 2008 r. sytuowali naszą szkołę na 3 miejscu wśród szkół szczecińskich. A jeżeli weźmie się pod uwagę tzw. edukacyjną wartość dodaną, to dopiero heca. Życzę innym takiego" tonięcia", takich pomysłów i projektów, jak te, które realizujemy. Chętnie obejrzę i skomentuję. Podpisując z imienia i nazwiska swój tekst.

Panowie się umówili odnośnie Bałtyku ?? W sumie to pewnie im wyjdzie kolejny złoty interes, swoją drogą tylko w Dziwnowie można kupić budynek od gminy za 2 bańki później sprzedać zniszczoną ruderę za 8. Na debacie chcieli zrobić reklamę Siomce a tu Siomka tylko się pogrążył. Za Siomką Kapitanem i Jóźwiakiem stoi pewien ojciec który już zaciera ręce... nie pozwólmy by Dziwnów został sprzedany.

Witold Brzozowski - Dyrektor Stowarzyszenia i Zespołu Szkół Społecznych, wywołany, przez anonimowych, a często wynajętych" komentatorów" (odwaga staniała), do przysłowiowej tablicy informuje, że: 1. Informacja o debacie w terminie dotarła do wszystkich kandydatów. Termin debaty ustalono (4 listopada) z takim wyprzedzeniem, że mogli w niej uczestniczyć wszyscy kandydaci, o ile autentycznie chcieli. Na marginesie, ogłoszenie o debacie" leci" na dziwnow.net obok sondy sms. Mówienie, że kandydaci nie oglądali tego to normalne wciskanie kitu. 2. Smutne i żenujące, gdy o debatowaniu, metodologii, przygotowaniu mówi P. Starosta, znany demokrata i człowiek niezależny politycznie a mnie straszy konsekwencjami za" debatowanie w szkole". Zwracam uwagę, że przygotowujący i prowadzący debatę to osoby pełnoletnie; członkowie legalnego Stowarzyszenie" Młodzieżowa Inicjatywa Samorządowa", które, cytat z regulaminu Stowarzyszenia:" buduje społeczeństwo obywatelskie". Ciąg dalszy wypowiedzi w kolejnym komentarzu - zapraszam.

teraz i adidasy do garnituru są modne, ale nie byle jakie

A może liczy się to co w głowie ktoś m, a nie na nogach?

Ja też nosiłem takie skarpetki ale 20 lat temu w podstawówce.Może moda wraca??

Ojciec dyrektor budynek ma od wojska. Zreszta sporo rzeczy udało mu sie przejąc z jednostki. Sami widzicie co po niej zostało.