Ewentualny powrót z burmistrzowania do nauczycielskich obowiązków jest z pewnością przeżyciem traumatycznym.

dlacego gebelsi koloszuka nie zmienili tego skoro caly czas mieli przewge w miejskiej radzie tylko skwapliwie przez 4 lata brali tak wysokie honorarium

Gość 83.168.86 A ty w jakiej roli masz zamiar wystąpić w najbliższych wyborach: wybierającego czy wybieranego? W każdej sytuacji szczerze ci współczuję. Jeśli jesteś kandydatem to trudno chyba pogodzić to z tak złą opinią o startujących- chyba, że jesteś masochistą. Jeśli to ty będziesz musiał wybrać z tego" tłumu pchającego się drzwiami i oknami" to może cię ogarnąć czarna rozpacz. W takiej sytuacji trudno od ciebie wymagać abyś dostrzegł coś dobrego wokół siebie.

Dla mieszkańców Kamienia 1000 zł miesięcznie diety radnego bez podatku, to tyle co emerytura po 35 - 40 latach pracy. Pchają się więc do rady miejskiej i powiatowej drzwiami i oknami. Dla burmistrza powrót do szkoły i pobory 1500 zł zamiast 8 - 9 tys. zł to czarna rozpacz. Nie mogę się jakoś dowiedzieć, co w Kamieniu powstało pozytywnego przez pierwsze trzy i pół roku władzy obecnego burmistrza. Dopiero ostatnie półrocze to place zabaw i remont trzech ulic. Czyżby zbierał kasę i siły tylko na propagandę przedwyborczą ? To stanowczo za mało, by brać kasę z naszych podatków przez następne 4 lata ! Pozdrawiam Gebbelsów od propagandy obecnej władzy !

a dlaczego żaden z polityków zamiast swojego programu nie powie że jego programem będzie to co mu wskażą ludzie ? przecież to my pleps wiemy tak naprawdę co w trawie piszczy a nie jakiś tam urzędas co to zza biurka nawet pogody nie widzi!

Pan Jacek Golusda w swoim programie wyborczym użył strwierdzenia, iż będzie zachęcał młodych ludzi do pozostania i podjęcia pracy w Gminie Kamień Pomorski. Panie Kandydacie prosze o wskazanie choćby kilku takich miejsc, w których ową pracę można uzyskać (BEZ ZNAJOMOŚCI i NIE KONIECZNIE W SUPERMARKETOWEJ KASIE). Z góry dziękuję za odpowiedź

Kryterium wyboru do władz samorządowych nie powinno być bogactwo czy bieda ale poziom oleju w głowie i uczciwość

do IP83.25.254 Co do psich gówien to wydaje się, że niektórych to jednak bardzo dużo kosztuje- trudno im trafić do stojącego kosza, właśnie na ten cel przeznaczonego.

do goscia 83 23 0 z 15 o7jestes bardzo madry ale to bardzo madry dlaczego nie wystartowales na burmistrza

ci co nie biora udzialu w wyborach maja zawsze duzo do powiedzenia i jest to regula

na radnych, burmistrzów itp.idą ci, ktorym chodzi o zarobienie kasy, w dobie kryzysu kazdy grosz sie liczy.Coz oni moga zrobic dla miasta, wsi, skoro panstwo, czy gmina są biedne.Znow będą radzić nad zbieraniem psich gówien, bo to nic nie kosztuje.Tak naprawde będziemy głosować na tych, którym chcemy dać zarobić, wię może zaglosujmy na tych biedniejszych...?

Niektórzy kandydaci na radnych do powiatu i gminy startują pewnie tylko dla kasy - jak przeglądam listy kandydatow to nie obrazając nikogo a znam wielu od dziecka nie mają zielonego pojęcia ani przygotowania - wykształcenia odpowiedniego żeby decydować o tak ważnych sprawach jak finanse Gminy, przepraszam jeżeli Kogoś obraziłam ale taka jest prawda.

Jak masz takie międzynarodowe doświadczenie to dlaczego go nie wykorzystujesz? choćby na Sri Lance;)

Ja jestem świadomy i na Bronka nie zagłosuje, ja moja i moja rodzina, moi znajomi i znajomi moich znajomych też NIE tego jesteśmy świadomi !!

Biznes i turystyka lepiej funkcjonują na Sri Lance niż w Kamieniu Pomorskim - sercu Europy Panowie i Panie, szanowni mieszkańcy...

wybierajmy na radnych i burmistrza ludzi uczciwych i kompetentnych, ktoś i tak zostanie wybrany a może tak dać szansę kobietom, one potrafią łagodzić obyczaje w domu i dbać o domowy budżet i ład, to pewnie dobrze im pójdzie i dbanie o dobro ogółu.Proszę o przemyślenie moje propozycji.

spokojnie i tak zagłosuje na tych z PiS-u.

Życzliwy: My Polacy jesteśmy dosyć dziwnym narodem, prawie wszystko robimy albo na żywioł, albo z przekory. Więcej czasu poświęcamy na wybór np. pomidorów czy innych wiktuałów w supermarkiecie niż nad programem wyborczym kandydata na burmistrza czy radnego. Potem mamy pretensję że znowu wygrali" jacyś oni czyli wiadomo klika". A warto zadać sobie pytanie: co ja osobiście, oprócz postawienia iksa przy swoim kandydacie zrobiłem by wygrał. Jak byłem zaangażowany choćby po przez udział w komitecie wyborczym czy roznoszeniu ulotek. Warto także przemyśleć, co dotychczasowa władza zrobiła, może w wielu wypadkach dać jej czas na dokończenie zamierzeń, a nie co 4 lata sadzać nowe osoby w Ratuszu by spaprali to co zrobili poprzednicy, a zacząć realizować własną wizję rozwoju miasta, która i tak nigdy nie zostanie zrealizowana. Bo tak to już jest, że nowa władza zaczyna rządy od niszczenia wszystkiego co zrobili poprzednicy - łącznie ze zmianą gabinetów (był taki przypadek) a przynajmniej foteli. Pozdrawiam

No kochany, a Ty byś robił za darmo? No chyba, że nikt z nich nie ma rodziny na utrzymaniu albo mają wory pieniędzy.

Chyba takiej dużej kasy się nie dostaje;) Ale posiadanie władzy to nie tylko kasa. To możliwość podejmowania decyzji, niestety w przypadku radnych bez ponoszenia imiennej odpowiedzialności. Ocena wyborców jest mocno odwleczona w czasie i obarczona wpływami prowadzonej kampanii.

ciekawe ilu z tych kandydatów by to robiło gdyby nie kasa jaką się dostaje? WYBORY SĄ ZŁE I GŁUPIE BO PO NICH I TAK MAJĄ NAS W DUPIE!!