POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Poniedziałek [17.07.2017, 09:04:51] • Dziwnów

Piotr Kędziora pierwszy w Apotex Cup

Piotr Kędziora pierwszy w Apotex Cup

fot. Organizator

Piękna pogoda, otwarte morze, gościnna marina i walka o wiatr – tak wyglądały Długodystansowe Mistrzostwa Polski klasy Delphia24 Apotex Cup, które odbyły się w dniach 14-16 lipca w Dziwnowie. Mistrzostwo Polski zdobyła załoga Piotra Kędziory na jachcie Cellfast, a jacht Pawła Tarnowskiego z Flexistav Apotex Team uległ awarii, przez co regaty ukończyli dopierona piątej pozycji.

Wakacje w pełni, a to oznacza, że sezon żeglarski także. Na wybrzeże zjechały się najlepsze polskie załogi klasy Delphia24, to właśnie na tych jachtach rozegrane były Długodystansowe Mistrzostwa Polski. Niestety słaby wiatr spowodował, że walka o najwyższe trofea nie była tak emocjonująca jak wszyscy się spodziewali.

Od początku regat doskonale radziła sobie załoga Cellfast:

- Wszystko nam wychodziło w tych regatach – śmieje się Piotr Kędziora - sternik załogi – gdyby nie mały błąd w pierwszym wyścigu, wygralibyśmy wszystkie starty w tych regatach. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, to jeden z naszych największych sukcesów - podsumowuje.

Piotr Kędziora pierwszy w Apotex Cup

fot. Organizator

Mimo dobrego startu jacht Tarnowskiego uległ awarii w drugim wyścigu, co uniemożliwiło walkę o dobrą pozycje.

- Niestety w trakcie drugiego wyścigu zepsuł nam się ster. Ukończyliśmy drugi i trzeci wyścig, ale praktycznie nie udało się sterować łódką i dopłynęliśmy na ostatnim miejscu, co nie pozwoliło nam już walczyć o podium – dodaje Tarnowski.

Żeglarstwo to nie tylko umiejętności, ale także szczęście, tego zabrakło załodze Flexistav Apotex Team. Żeglarze jednak nie poddają się.

- To była impreza na naprawdę wysokim poziomie. Przepiękna marina, znakomita organizacja, jestem pewien że w przyszłym roku tu wrócimy – podsumowuje skipper Flexistav Apotex Team.

Po naprawieniu steru w trzecim dniu regat załoga wzięła udział już tylko w jednym wyścigu, który udało im się zakończyć na drugiej pozycji. W klasyfikacji końcowej żeglarze Flexistav Apotex Team zajęli 5 miejsce.

Piotr Kędziora pierwszy w Apotex Cup

fot. Organizator

Załoga Flexistav Apotex Team startuje w składzie:

Paweł Tarnowski, Łukasz Kiwer, Tomasz Bączkiewicz, Piotr Kucharski

Więcej informacji o załodze: https://www.facebook.com/FlexiStavSport/

Wyniki regat:
1. Piotr Kędziora - CELLFAST
2. Michał Jabłoński - GTJ
3. Piotr Kowalewski - INDYGO
4. Mariusz Trzciński – CHOCOLISSIMO GANG
5. Paweł Tarnowski - FLEXISTAW APOTEX TEAM
6. Marcin Pietrzak - AUTOPODLASIE
7. Artur Słowik - DELFINKA
8. Adam Marcinkowski - NOWA

Kolejny start załogi to regaty w klasie Delphia24 Auto Podlasie Cup oraz Mistrzostwa Polski Startelekom Cup w Pucku w sierpniu. Najważniejszym punktem sezonu będzie start w Mistrzostwach Świata klasy J70 na Sardynii we wrześniu gdzie zgłoszonych jest blisko 200 jachtów.

MT PARTNERS SPÓŁKA JAWNA, TOMASZ SZYMAŃSKI, MACIEJ CYLUPA


komentarzy: 0, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ W Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się dziś (sobota) posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Tematami przewodnimi były trudna sytuacja meteorologiczna w naszym województwie oraz ognisko pryszczycy, które wykryto u bydła w przygranicznym powiecie Maerkisch-Oderland. W związku z tym ostatnim, na granicy specjalnym nadzorem zostaną objęte transporty zwierząt z Niemiec ■ W gminie Wolin, w miejscowości Troszynek, doszło do wycinki zdrowego, stuletniego drzewa. Decyzja ta wywołała burzę wśród mieszkańców, którzy zastanawiają się, dlaczego doszło do usunięcia drzewa, które nie stanowiło żadnego zagrożenia. Mieszkańcy Troszynka są oburzeni wycinką imponującego drzewa, które przez lata było ważnym elementem lokalnego krajobrazu. Drzewo, które nie wykazywało oznak chorób ani zagrożenia dla bezpieczeństwa, zostało wycięte, co wywołało pytania o zasadność i legalność tej decyzji ■