O 1 :P

Niech sobie biegają! ;) Komu to przeszkadza?

a może jakiś klub biegacz w Kamieniu?może wtedy zainteresownie wzrośnie.Ja jestem biegaczem amatorem i czasem uczestnicze w biegach ulicznych, ale fajnie było by jechać większą grupą:)pozdrawiam Miłośników biegania!!

Szkoda, że nikt nawet wczesniej nie wspomniał o tym biegu. Ja osobiście dowiedziałem sie już chyba w trakcie trwania całej imprezy.Można to było troche bardziej nagłosnić, to może wtedy Ci co biegli w Goleniowie pobiegli by i tu, bo w Goleniowie biegło ok. 400 osób, dość fajna impreza:)pozdrawiam Wszystkich Miłośników biegania w Kamieniu

Tak wiem, że Pani biega i życzę dalszych sukcesów - ale doskonale Pani wie - że choćby okoliczne biegi odbywają się bez mieszkańców Kamienia. ponadto biegających na wysokim poziomie(no choćby takich z czasem w maratonie poniżej 3 godzin) - którzy mogli by zarazić pasją biegania nie ma - sam na razie też mam małe sukcesy z namawianiem do tej formy aktywności. Powodzenia.

do gosc [13.11.2010, 15:10] • [IP: 87.205.225.***].Fakt faktem, że nie ma zbyt wielu adeptów biegania w okolicy Kamienia ale słyszałem, że w Wysokiej zawiązuje się grupa biegaczy tylko trochę dla mnie to dziwne, że występują pod szyldem Gminy Wolin a nie Gminy Golczewo...pozdrawiam wszystkich biegaczy

W odpowiedzi dla [12.11.2010, 13:51] • [IP: 83.16.227.**] Dziękuję za zrozumienie. Miejsca urodzenia się nie wybiera. Chodzi o to, żeby móc czasami" podwiesić" się pod sukcesy z tym miejscem związane. Z racji wykonywanego zawodu poznałem całą północną Europę dość dokładnie. Można z tych krajów adoptować trochę niezłych pomysłów. Jest coś, przy czym pracowałem też w Kamieniu i to wyszło, ale tu nie miejsce na opisy.Może kiedyś uda nam się skontaktować prywatnie. Ktoś pisał o tulipanach i rowerach. Czemu nie, jeżeli ma się konkretny pomysł. A Holendrzy zaczęli od osuszania i zrozumienia istoty handlu. Oba działania wymuszają współpracę i uczciwość. W Kamieniu też należy najpierw osuszyć pokłady głupoty i nauczyć wielu mieszkańców współpracy. Pozdrawiam.

Gratulacje!;)

Do lukecin: fakt mało osób biega w okolicach Kamienia ale Ja jako mieszkanka okolic Kamienia przebiegłam dwa maratony w tym roku tj. Poznan i Swinoujscie oraz jeden polmaraton w Szczecinie i mase innych biegow ulicznych. Grono biegajacych sie zwiększa i chcemy powoloac do zycia klub biegowy. Zobaczymy ?

No cóż - niestety większość komentarzy na temat tego biegu to prawda- sam jako chyba jedyny pełnoletni w męskim gronie kategorii open - zresztą na 6 startujących- to swoisty rekord w tego typu imprezach. Po drugie tak się składa - że w okolicach Kamienia biega niewiele osób- (wystarczy spojrzeć na listy startowe okolicznych biegów, o maratonach nie wspomnę- w tym roku nikt chyba z tego miasta nawet nie próbował) więc może organizatorzy nie mają dla kogo tego organizować - a tak naprawdę to faktycznie jest to tylko odfajkowanie biegu i tyle. Może gdyby w dzień wolny zorganizować biegi to była by to promocja zdrowego stylu życia dla mieszkańców - a tak znów wszyscy przed TV. Po trzecie prawdą jest, że biegną tylko osoby które na następny dzień biegną Goleniów - profesjonaliści i miejscowi szans na nagrody nie mają - to też przemawia za przełożeniem terminu biegu - może nawet na zupełnie inny niż listopadowy bo z Goleniowem już rywalizować się nie da. Jeśli idzie o trasę - po prostu był to bieg przełajowy.

Co to za zabawny chłopczyk w niebieskiej bluzie i czapeczce?

Gospodarzem był podobno pan Marek Świderski - dyrektor MOKIS

Jaki gospodarz ! Taka impreza!

Do IP 83.21.19 Są jeszcze holenderskie tulipany, wiatraki i rowery - zdecydowanie bardziej pasuje mi te pomysły Holendrów

Oby tylko tą cząstką nie okazały się jointy z marihuany...

Do IP 83.21.19 dzięki za sugestię na pewno to zrobię. Byłam już kiedyś w Holandii i przyznam, że ten kraj zrobił na mnie duże wrażenie. Tak duże, że chciałoby się mieć cząstkę tego u siebie. Jak sądzisz, czy to możliwe w Kamieniu?

Jak tak podziwiasz Holendrów to wybierz się w jakiś weekend do Amsterdamu.

Do Gościa IP 83.11.78 z godz.12.49 Niektóre sprawy chyba warte przemyślenia ;) Tylko to twoje przygnębienie mnie trochę martwi i i to, że uważasz za dobrą monetę inne miejsce urodzenia. To może być trochę przykre dla urodzonych właśnie w Kamieniu. Poza tym wyczuwam duże pokłady inteligencji i niezły potencjał. Może go przekuć w coś pozytywnego? Ci Holendrzy przecież też kiedyś musieli od czegoś zacząć. Pozdrawiam i nie tracę nadziei;)

To poniżej to sarkazm?

Kiedy wracam z zagranicy do Kamienia (chyba dobrze, że się tu nie urodziłem), zawsze ogarnia mnie przygnębienie. Takie małe miasto 's Hertogenbosch w Holandii. Tyle się tam dzieje i wcale nie jest to zasługą władz, ale jego mieszkańców. Państwo kandydaci na urząd burmistrza- nie róbcie w Kamieniu nic. Przychodźcie do ratusza i bierzcie swoje wynagrodzenie. Czy robicie coś, czy nic nie robicie i tak zostaniecie odsądzeni od czci i wiary. Przestańcie dotować wszystkie imprezy z kasy miasta! Ktoś z pomysłem zawsze znajdzie sobie sponsora. A ci bez pomysłów co do zasady nie będą już was opluwać, bo programowo nic nie robicie. Tylko wandali i śmieciarzy ścigajcie z całą surowością prawa. Ma być bezpiecznie i czysto- to może zależeć od was. Resztę sobie podarujcie.

do Gość  Czwartek [11.11.2010, 23:47]  [IP: 79.184.176.***] to był sarkazm xD

Do : Gość  Czwartek [11.11.2010, 23:47]  [IP: 79.184.176.***] to był sarkazm xD

ile było miejsc nagradzanych?

ile było nagradzanych miejsc

Mam pytanie czy regulamin a rzeczywistość to jedno, do którego miejsca były dyplomy?