Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w niedzielny wieczór. Za autem, które wypadło z drogi, swoim prywatnym samochodem jechał strażak. Pomógł wydostać się kierowcy i pasażerce chryslera z pojazdu, który uderzył w niewielkie drzewo.
- Spostrzegłem, że zza zakrętu nadjeżdża z wielką szybkością samochód. Jego kierowca tak ściął zakręt, że wydawało mi się, że nadjeżdża z naszego pasa ruchu – opisuje ogn. Ireneusz Gadzinowski.
Sprawca nie zatrzymał się i odjechał nie zmniejszając prędkości. Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja.
Brawo IREK!!
co za wina ?? to ze jakis spoleczniak spanikowal i zjechal w drzewo ? sam jest sobie winien!!
Kierowca przełączał stacje w radiu i się zagapił - nie było osób trzecich.Tak skończyło się dochodzenie a, że nikt nie chce się przyznać do winy to oddzielny temat jak ten z Okolic Wolina (Pasat który uderzył w drzewo)
Co na to kamerka?? zapomnieliście ją włączyć czy to atrapa?
Fakty, człowieku, fakty
[11.11.2010, 14:03] • [IP: 213.155.189.*** czlowieku co ty wogole piszesz : (zal mi takich jak ty
Takim chrysler'em też jeździ strażak , dziwny zbieg okoliczności ??
Ale wy jestescie trzepnięci!! Gościu z tego chryslera wywinął się smierci a wy go ostarżacie że nie umie jeździć! Popaprańcy!!
ale frajer z tego chryslera jak nie umiesz jeżdzić i masz złudzenia że ktoś na Ciebie jedzie to kup sobie smarta a nie taki duży samochód.
przy wjeździe do miasta jest kamerka, chyba ktos wpadnie aby sprawdzić monitoring!! STOP PIRATOM DROGOWYM.
Gość • Środa [10.11.2010, 22:15] • [IP: 83.21.220.***] przeczytaj artykuł do końca a potem się wypowiadaj strażak który jechał za nim widział to zdarzenie...
Dlatego tam potrzebne jest pobocze i ścieżka rowerowa.Będzie więcej miejsca by uniknąć wypadku gdy taki wariat spieszy się na swój pogrzeb.
Moją Matkę też tak kiedyś załatwili. Dachowała... Oczywiście sprawcy nie znaleziono.
Ot po prostu gostek z małym członkiem! i tyle
no nieźle :/ pewnie jakieś dziecko co dostało prawko postanowiło poszaleć :/
Ja bym tego kierowce chryzlera poddal psychotestom, pewnie ulegl zludzeniu w warunkach niedostatecznej widocznosci.
jakie to auto jechalo tak niebezpiecznie? Może więcej istotnych danych na temat auta to łatwiej będzie ustalic sprawcę i pociągnąc go do odpowiedzialności.