- W upływającej kadencji najwięcej czasu rada poświęciła drogom, ich budowie i modernizacji, a także oświacie i opiece nad osobami niepełnosprawnym. Nie przeszkadzaliśmy także Staroście przy urządzaniu nowej siedziby Starostwa Powiatowego, poprawiło to bardzo warunki pracy zatrudnionych tu osób ale przede wszystkim obsługę petentów. Za to wszystko dziś dziękuję zarówno radnym koalicji ale i opozycji – powiedział otwierając sesję przewodniczący rady Mariusz Wawrzyński.

- Chciałem podziękować za współpracę wszystkim radnym, choć nie zawsze ta współpraca przebiegała tak, jak powinna. Ale miejmy świadomość tego, że po latach nikt nie będzie pamiętał nazwisk radnych, lecz będzie się mówiło co się udało zrobić, a czego nie zrobiono w konkretnych kadencjach rad powiatu – powiedział Paweł Czapkin przewodniczący Zarządu Powiatu, Starosta Kamieński.

Natomiast Anatol Kołoszuk przewodniczący Klubu Radnych „Jedność”, klubu opozycyjnego podziękował wszystkim radnych za współpracę która mimo, że czasami była lepsza, a czasami gorsza to jednak służyła mieszkańcom powiatu.

Przypomnijmy, że ustępująca dziś rada powiatu kamieńskiego, to nie jest ta rada, jaką w dniu 12 listopada 2006 roku wybrali mieszkańcy naszego powiatu. Już pierwsza po wyborcza sesja miała bardzo dramatyczny charakter. Na sesję nie przybył radny Roman Dorniak – przewodniczący rady poprzedniej kadencji, by zgodnie z wymogami proceduralnymi otworzyć sesję i prowadzić ją do wyboru nowego przewodniczącego rady.

Na kolejne sesje radni opozycji nie przychodzili lub demonstracyjnie opuszczali obrady, powodowało to brak kworum do podejmowania wiążących decyzji, m.in. uchwalenia budżetu czy obsadzenia wakujących miejsc po wygaszeniu m.in. mandatów: Eugeniusza Jasiewicza, który został burmistrzem Wolina, Kazimierza Libuckiego który został burmistrzem Dziwnowa, Bronisława Karpińskiego który został burmistrzem Kamienia Pomorskiego. Mandaty z różnych powodów złożyli także Wiesław Żelek, Ryszard Mróz, Jadwiga Werbel-Nitkowska, Walenty Bagiński, pat w radzie powiatu okazał się nie do rozwiązania, koalicja postulowała: wpierw uzupełnienie składu rady potem spotkanie, opozycja: wpierw spotkanie poza radą, a potem uzupełnienie składu rady. Dyskusja w radzie trwała przy pomocy pisemnych oświadczeń.

Tymczasem koalicja zrywając kolejne sesje uniemożliwia przyjęcie nowych radnych, uniemożliwiając jednocześnie sprawowanie mandatu radnego przez nowych radnych. Powiadomiony został nadzór prawny wojewody ze wskazaniem imiennym radnych, którzy uniemożliwiają uzupełnienie ustawowego składu rady. Jeśli w ciągu miesiąca radni nie uzupełnią składu rady, uczyni to wojewoda w trybie nadzoru i wówczas będzie można przyjąć ślubowanie od nowych radnych.

W końcu Wojewoda pismem z dnia 25 kwietnia 2007 wezwał radę powiatu, by w ciągu 30 dni podjęła uchwałę w sprawie uzupełnienia składu rady. Jednocześnie wojewoda pouczył radę, że nie podjęcie uchwał przez radę spowoduje podjecie przez niego zarządzenie zastępczego. To także nie poskutkowało, radni opozycji w dalszym ciągu torpedowali zwoływane sesje. - Z chwilą dotarcia do wojewody wszystkich dokumentów z biura rady powiatu kamieńskiego podjęte zostaną takie decyzje, na jakie wojewodzie zezwalają ustawy samorządowe – powiedziała wówczas Agnieszka Muchla rzecznik prasowy wojewody zachodniopomorskiego.
Dopiero groźba rozwiązania rady powiatu przestraszyła radnych opozycji do tego stopnia, że skończyli bojkotować sesje. Dziś wielu z tamtych radnych znów startuje w wyborach, czy tylko po to, by znów bojkotować pracę rady powiatu?

Marian Klasik