Właścicielka próbowała w niedzielę uruchomić swój samochód. Doszło do nieoczekiwanego zapalenia instalacji pojazdu w komorze silnika.
- Działania właścicieli w znacznym stopniu ograniczyły rozprzestrzenianie ognia lecz nie doprowadziły do jego ugaszenia – tłumaczy mł. bryg. Daniel Kowaliński z PSP w Kamieniu Pomorskim. - Strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Kamieniu Pomorskim zastali samochód wypchnięty z prowizorycznej wiaty, natychmiast podjęli działania w celu podniesienia maski z nad komory silnika z jednoczesnym podawaniem mgły wodnej z prądownicy szybkiego natarcia – dodaje.
Spalił się silnik oraz przód pojazdu.
gosia samosia
Wloty z boku były niedrożne, dlatego się zajarało lol
Jaka Gosia??
biedna gosia:P
barszczyk naprawi! a przy okazjii zepsuje
wloty od bmw i znaczek pewnie M-power
Teraz to tuning hi hi
Czyj to samochód się zapalił?
barany i tyle. kazdy bkierowca powinien wiedziec jak rozłączyc aku.
To nie samochód, to seat
Kraket wyklepie;)
To pewnie NITRO, taki tuning :)
Alu dekiel i naklejki uratowane.