Pierwszą groźną akcję w meczu stworzyli Kamieńscy piłkarze. Po dokładnym podaniu piłki przez zawodnika Gryfa do Rafała Janusa ten ostatni umieścił piłkę w siatce. Pomimo gry w dziesięciu gospodarze odpowiedzieli w 25 minucie i to od razu golem. Po zagraniu z głębi pola napastnik Gości bez większego trudu pokonał Ireneusza Benedyczaka. W 38 minucie Rafał Makarewicz za przewinienie w środku boiska został ukarany czerwoną kartką.
Chwilę później goście zdobyli drugą bramkę po wywalczonym rzucie rożnym. Do piłki podszedł Adrian Kapczyński i dośrodkował wprost pod nogi Rafała Janusa. Ten bez namysłu skierował piłkę w stronę bramki. Do przerwy gra toczyła się głównie w środku pola, i do końca pierwszej połowy nic się więcej nie wydarzyło.
W drugiej części spotkania oba zespoły dążyły do zdobycia kolejnych bramek. Ta sztuka udała się piłkarzom Gryfa. W 85 minucie spotkania w polu karnym Wybrzeża Rewalskiego faulowany był napastnik Gryfa. Sędzia główny bez wahania wskazał na punkt karny. Do piłki podszedł pewny egzekutor rzutów karnych Adrian Kapczyński, jednak po jego strzale piłka odbiła się od słupka i podążyła w kierunku Wiktora Kasztelana, który mocnym strzałem zdobył trzecią bramkę w tym spotkaniu.
Mecz zakończył się zwycięstwem Kamieńskiego zespołu. W następnej kolejce Gryf zagra przed własną publicznością z Wiktorią Przecław.
Gratulacje dla wszystkich piłkarzy i trenera oraz działaczy!
Ja też gratuluję i dziękuję Wam za całą rundę! Choć jeszcze jeden mecz do rozegrania, to i tak trzeba być zadowolonym.
Gryf Kamień Pomorski, nareszcie wygrana! Super! Brawo chłopaki!