ikamien.pl • Środa [07.06.2017, 10:40:59] • Dziwnów
Dwadzieścia lat minęło...

fot. archiwum
Dwadzieścia lat minęło, gdy pierwszy rocznik Liceum Społecznego Narodowej Fundacji Ochrony Środowiska im. prof. Piotra Zaremby w Dziwnowie zdawał egzamin maturalny. Chcieliśmy przybliżyć Czytelnikom tamte chwile. Tamten czas. Szkoła ta bowiem już nie istnieje. Przekształciła się w Zespół Szkół Społecznych im. prof. Piotra Zaremby w Dziwnowie. Zmieniła się także siedziba szkoły. Jednak Genius loci – jakaś opiekuńcza siła sprawia, że także ta nowa przestrzeń szkoły jest jedyna w swoim rodzaju. A jak drzewiej bywało, wspomina jedna z pierwszych maturzystek Sylwia Łukasiewicz. (mzk)
- Trudno uwierzyć, ze minęło 20 lat od naszej matury.... Byliśmy pierwszym rocznikiem. Zawsze też czuliśmy się z tego powodu uprzywilejowani:-) zarówno nauczyciele jak i my uczniowie byliśmy pionierami w tej szkole. Nasi rodzice zaufali entuzjazmowi i wiedzy tych, którzy ją zakładali i wspólnie budowaliśmy tą społeczność.
To szkoła równych szans, trafili do niej zarówno uczniowie z czerwonymi paskami na świadectwach, jak i tacy, którym nie wróżono kariery naukowej:-) mówiąc oględnie. Okazało się, ze wystarczyła odrobina zaufania i stworzenie przyjaznej atmosfery, a rozwinęliśmy skrzydła.

fot. archiwum
W ciągu dwóch pierwszych lat realizowaliśmy cały program liceum ogólnokształcącego, a w trzeciej pojawiły się profile: humanistyczny, przyrodniczy i matematyczno-fizyczny. Małe dziesięcio-, jedenastoosobowe klasy pozwalały na indywidualne podejście do każdego z nas.
Jednym z atutów tej szkoły było nauczanie języków obcych, po kilka godzin języka angielskiego i niemieckiego w tygodniu. Po latach okazało się, że to nasz bilet do świata.
Nie chcę, aby to co powiem zabrzmiało górnolotnie, ale mieliśmy ogromne szczęście, że w niełatwym dla młodego człowieka okresie życia jakim jest dorastanie, trafiliśmy na tak wspaniałych opiekunów i pedagogów.
Jestem przekonana, że każdy z kolegów z mojego rocznika potwierdzi moje słowa, ilekroć się spotykamy, wracamy wspomnienia do czasów liceum.
W tamtym roku, wraz z parą przyjaciół od czasów szkolnych i naszymi rodzinami, byliśmy na feriach w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Pojechaliśmy wówczas do Łutowca, małej wioski, stałej bazy wypadowej Zarembiaków, specjalnie po to, aby zrobić sobie tam zdjęcie i przesłać je wraz z pozdrowieniami do naszego dyrektora Brzozowskiego:-) od pierwszego rocznika :-) niby drobny gest, ale po blisko 20 latach od ukończenia szkoły, świadczy o tym, że zachowujemy Go we wdzięcznej pamięci.

fot. archiwum
Miarą tej szkoły jest nie tyle fakt, że stworzono nam w niej doskonałe warunki do nauki, rozwijania pasji, zawierania przyjaźni, najważniejsze jest to, że po zdanej maturze wszyscy poszliśmy na wyższe uczelnie, które z powodzeniem ukończyliśmy. Rozjechaliśmy się po kraju, ba, po świecie, dzięki portalom społecznościowym mamy ze sobą kontakt.
Zaryzykuję stwierdzenie, że jesteśmy fajnymi, mądrymi i wrażliwymi ludźmi:-) wiadomo „czym skorupka za młodu nasiąknie....” nie dokończę, bo chociaż minęło 20 lat od pierwszej matury, to do starości wciąż daleko:-)...
Pozdrawiam wszystkich
Sylwia Łukasiewicz-Mieszała
Zdjęcia: Archiwum szkoły
Strasznie się wyruszyłam... Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie. Może jakiś zjazd?? Ps. Od kogo te pozdrowienia ?? :)
Pozdrawiam serdecznie Piotrka oraz Martę K...:)
Jak jest teraz, każdy wie. Szkoła cały czas z tymi samymi wartościami konsekwentnie prze do przodu. Szkoda, że zawiść jest niezmienna. A artykuł szumnie nazywając a dokładniej komentarze pod pokazał przede wszystkim jak wspaniałym środowiskiem są Zarembiacy. Edukacja, kultura i niezwykła integracja- to stała, ktora przez 20lat nie uległa zmianie. Nie dajcie się i działajcie!
nie ma jak stara siedziba :) ah to wojsko :D
Szkoła ok, ale teren zastawiony na maxa bez ładu i składu.
Jak ten czas leci.. Pozdrawiam wszystkich absolwentow. A szkola ma sie dobrze i dalej robimy swoje.
Co było, nie wróci. Jak jest teraz? - Odpowiedzią są ostatnie artykuły.
Jak miło Was wszystkich zobaczyć na zdjęciach. Byliście znakomitymi uczniami z wielką chęcią do zmian na lepsze. Pozdrawiam serdecznie