Zgodnie z planem szkielet oprócz badań genetycznych, które mają na celu wyjaśnić jego pochodzenie, przejdzie m.in. tomografię. Dzięki temu powinno się wyjaśnić dlaczego nieboszczykowi przebito kończyny i wetknięto w usta cegłę, co jest typowe dla pochówku antywampirycznego - mówi dr Andrzej Ossowski z Katedry Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Chcemy się dowiedzieć jak najwięcej o tej osobie, aby wyjaśnić dlaczego jej szczątki poddano takim praktykom, na dzisiaj nie ma jeszcze żadnej teorii - zaznacza dr Ossowski.
Szczątki zostaną zeskanowane w technologii 3D. Pozwoli to określić jak rzekomy "wampir" mógł wyglądać za życia - dodaje Ossowski.
- Chcielibyśmy przeprowadzić rekonstrukcję twarzy, abyśmy znali wygląd przedśmiertny. Ponadto będziemy próbować ustalić kolor włosów, oczu, a także karnację tej osoby - wylicza.
Szkielet "wampira" został odnaleziony kilka lat temu podczas prac archeologicznych prowadzonych na terenie Kwartału Dominikańskiego w Kamieniu Pomorskim. Jego pochówek odbył się prawdopodobnie w XVI lub XVII wieku. Według dotychczasowych ustaleń praktyki antywampiryczne zostały zastosowane wiele lat po śmierci tego człowieka.
2017-05-29, 14:14
Wojciech Zagaj
Jeśli to Pan Doktor (podobieństwo) miał dyżur 22 maja w szpitalu w Gryficach, to jestem bardzo wdzięczna za...ludzkie podejście do sprawy. Dziękujemy.
Po co rekonstrukcje ? Wystarczy zdjęcie ministra obrony narodowej, pasuje jak ulał.