To właśnie dzięki staraniom pracowników Urzędów Morskich weszła właśnie w życie zapowiadana przez Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, nowelizacja Ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej (Dz. U. z 2016 r. poz. 2145, z późn. zm.), przywracająca możliwość rozpalania ognisk na plaży za zgodą właściwego terytorialnie dyrektora urzędu morskiego. Wprowadziła ją Ustawa z dnia 24 lutego 2017 r. o zmianie ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r. poz. 785).
Warto zaznaczyć, że Urzędy Morskie jako administrator terenów plaż nie tracą całkowicie kontroli nad plażowymi imprezami, którym towarzyszyć będzie rozpalenie ogniska. Nowelizacja przywraca możliwość rozpalania ognisk ale jednocześnie nakłada na organizatora plażowej imprezy wystąpienie o zgodę do właściwego terytorialnie dyrektora urzędu morskiego. Wprowadziła ją Ustawa z dnia 24 lutego 2017 r. o zmianie ustawy o zapobieganiu zanieczyszczaniu morza przez statki oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r. poz. 785). Oznacza to, że zgodę na rozpalenie ogniska na plaży będzie można uzyskać w drodze wydania przez urząd morski decyzji administracyjnej (procedura ta może potrwać od 2 do 4 tygodni). Rozpalenie ogniska bez wymaganej zgody będzie natomiast nadal podlegać karze grzywny, nałożonej mandatem karnym wysokości do 500 zł, zaś w przypadku spowodowania szczególnego zagrożenia, nasi pracownicy będą mogli skierować do sądu wniosek o ukaranie grzywną wysokości do 5000 zł.
Teraz jeszcze beda darli mordy nie lody kukurydza ale drzewo opalowe
bez różnicy kto ile ma lat każde zachowanie zależy od wychowania i poziomu kultury
Cztery tygodnie czekania na zezwolenie rozpalenia ogniska ? To jak w Rosji. Prawo niepełnosprawnych umysłowo.
i brawo nic na dzika
To nie młodzi smiecą na plażach!! To osoby grubo po 40-stce zachowują się jal psy że smyczy spuszczone robiąc syf i sieją zadymy w nadmorskich kurortach. Dzieci na obóz a rodzicom odbija palma, wiem co mówię! 4 lata pracuje w nadmorskich knajpach
a kto sprząta po tobie!? od tego są odpowiednie służby...
Kto posprzata po tej imprezce, bo ci młodzi ludzie tego pewnikiem nie zrobią jak znam zycie.