Tak powstała piękna kolekcja, która była wystawiana już w Galerii Brama w Gryficach, w Galerii Pałacowej w Trzebiatowie, w Starostwie Powiatowym w Stargardzie, w bibliotekach w Dziwnowie, Goleniowie, Chojnie, Moryniu, Pełczycach, Kaliszu Pomorskim.
fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Międzyzdrojach można zobaczyć niezwykłą wystawę modeli pojazdów Pana Zygmunta Karga ze Stargardu Szczecińskiego. Po przejściu na emeryturę Pan Zygmunt zaczął realizować swoje marzenia – budować modele wozów konnych, bryczek, karet, modele poczty wozowej a w następnej kolejności modele strażackich wozów pożarniczych popularnie nazywanych „sikawkami”.
Tak powstała piękna kolekcja, która była wystawiana już w Galerii Brama w Gryficach, w Galerii Pałacowej w Trzebiatowie, w Starostwie Powiatowym w Stargardzie, w bibliotekach w Dziwnowie, Goleniowie, Chojnie, Moryniu, Pełczycach, Kaliszu Pomorskim.
Zygmunt Karg zapytany o początki, źródło swojej pasji? Odpowiada, że odziedziczył ten dar po Tacie, który był ślusarzem oraz po obu dziadkach – stelmachu i kowalu. Do realizacji pasji modelarskich przyczyniły się również wspomnienia z życia na wsi i tęsknota za minioną epoką. Pan Zygmunt Karg chciał w swoich miniaturach modeli pojazdów zatrzymać czas, gdyż ich oryginały w dawnych wiekach były nie tylko środkiem transportu ale i dziełami sztuki rzemiosła artystycznego, jednym z znamiennych elementów techniki, kultury, stylu i obyczajów swojej epoki.
Technika i technologia budowy modeli pojazdów zaprzęgowych wymusiły na Panu Zygmuncie poszerzenie umiejętności o zawody: stolarza, kołodzieja, stelmacha, tapicera, lakiernika, a nawet szklarza. Przy pomocy kolegów i zaprzyjaźnionych właścicieli warsztatów wykonuje specjalistyczne przyrządy i narzędzia. Wiedzę o powozach Pan Karg czerpie z wizyt w muzeach. Razem z małżonką, która wspiera go w realizowaniu pasji, byli w Łańcucie, Kórniku, Czerniejewie i w Rakoniewicach. Odwiedzili również pracownię prawdziwych pojazdów konnych w Pniewach u pana Bogajewicza.
Pan Zygmunt Karg ubolewa, że dziedzina budowania modeli pojazdów konnych w Polsce jest niedoceniana, w przeciwieństwie do Anglii. Tam można kupić gotowe zestawy do sklejania modeli wozów tak zwane „kartonówki.”, podręczniki, instrukcje a nawet gotowe elementy np. koła.
By powstał model pojazdu najpierw Pan Zygmunt robi szkic i zdjęcia konkretnego eksponatu, na tej podstawie wykonuje dokumentację modelarską. Pasjonat modelarstwa utrzymuje kontakty z dziewięcioma modelarzami z całej Polski. Wymienia się z nimi uwagami, gdyż każdy z nich ma swoją technikę i swój styl. Można to zauważyć na zdjęciach w opracowanym przeze Pana Zygmunta „Przewodniku po pojazdach zaprzęgowych”. Artysta wykonuję modele wystawowe w nieczęsto używanej przez modelarzy skali 1:10. Stara się też dobierać materiały takie jakie stosowane były w oryginałach, to jest rurki, deseczki, sklejkę, blachę stalową lub mosiężną, płaskowniki.
Pan Karg kilkakrotnie podkreślał, iż wykonanie modelu jest pracochłonne, dlatego że nie jest to praca seryjna. Konstrukcje są niepowtarzalne, a wykonanie szczegółów i skomplikowanych elementów wymaga zrobienia szablonu lub specjalnego przyrządu, przydatnego tylko do konkretnego modelu. Często jest tak, że przyrząd, szablon lub inne zestawy pomocnicze Artysta robi 2 do 4 godzin, a element tylko 15 minut. Sytuacje takie występują przy budowie modeli sikawek konnych, dyliżansu lub karet podróżnych. Wykonanie jednego modelu zajmuje od 1 do 3 miesięcy.
Do najciekawszych modeli w swojej kolekcji Pan Karg zalicza: modele karet podróżnych berlina czteroosobowa, berlina dwuosobowa ,dyliżans pocztowy, sikawka parowa. Kolejnym modelem pojazdu będzie miniatura karety podróżnej-dormezy, nad którą właśnie pan Karg pracuje. Model jeszcze jest nie ukończony, gdyż artysta wciąż szuka szczegółowych zdjęć i rysunków karety królewskiej, by model jak najbardziej odzwierciedlił prawdziwy pojazd. Serdecznie zapraszamy do podziwiania prac pana Zygmunta, eksponaty będą wystawione w czytelni biblioteki do 25 listopada.
bylem przypadkiem w bibliotece widzielm zaimponowalo mi ludzi z niecodzienna pasja powinno sie cenic..
piękna:)
szacunek wielki, ja robię okręt ORP Górnik już 3 rok sporo detali i szczegółów, ale frajda wielka, POLECAM wszystkim
spodziewałem się standardowych durnych komentarzy i jestem mile zaskoczony, jednak ludzie mają do czegoś szacunek :):) Wspaniała pasja, gratuluję panie Zygmuncie :)
Modele cudne, apeluje do wszystkich artystów, by cześciej publicznie pokazywali swoje kolekcje. Warto dzielić się z innymi swoimi zainteresowaniami, zwłaszcza kiedy w pasję wkłada się całe serce. Pozdrawiam Pana Zygmunta.
Gratuluję pasji i życzę wytrwałości w dążeniu do coraz to liczniejszej kolekcji :)
Przepiękne. Brawo.
Piękna pasja i wspaniały talent. Więcej takich ludzi. Kamień Pom. pozdrawia:)