Zebranie zorganizowano 27 kwietnia. Uczestniczyli w nim wiceprzewodnicząca rady miasta Międzyzdroje Anna Oleksy i Adam Celiński, kierownik Zakładu Ochrony Środowiska w Międzyzdrojach.
Sołectwo Lubin zamierza złożyć do gminy wniosek o użyczenie mu terenu po dawnym Parku Jordana. We wniosku pada propozycja zamiany fragmentów tego gruntu między gminą a spółką Jars-Nieruchomości z Jarosławia. Uczestnicy zebrania jednogłośnie poparli pomysł, by ten teren zagospodarować.
Pojawiła się też koncepcja, by wybudować na nim wiejską świetlicę, co wywołało dyskusję. Budowa obiektu oznaczałaby, że tej funkcji nie musiałaby pełnić remiza strażaków, co było planowane w projekcie przebudowy remizy.
Zdaniem pana Krajewskiego, nie wszyscy mieszkańcy mogą chcieć świetlicy w Lubinie. Pan Czajka zauważył jednak, że jeśli jest możliwość zdobycia na ten cel funduszy unijnych, należy z tego korzystać. Tak zrobili mieszkańcy Rozwadowa. Andrzej Ryfczyński zaproponował, by jeszcze raz obejrzeć teren, na którym mogłaby powstać świetlica i staranniej rozważyć, czy wydać pieniądze na ten cel. Ostatecznie jednak obecni na sali opowiedzieli się za budową świetlicy w tym miejscu.
Na zebraniu omówiono też planowane inwestycje i remonty w Lubinie. Sołtys Lubina Jan Radzimski zapewnił mieszkankę tej ulicy, panią Jagodzińską, że nie będzie czekała 32 lata na utwardzenie nawierzchni ul. Wodnej, jak to miało miejsce z oświetleniem tej ulicy. Pan Bochnak zobowiązał się poszerzyć przekazać fragment swojej działki na poszerzenie ulicy Wodnej, a kierownik Zakładu Ochrony Środowiska Adam Celiński poinformował zebranych, że ZOŚ ma teraz większe możliwości i moce przerobowe, by włączyć się w prace remontowe, oczyszczanie i przygotowanie terenu pod inwestycje czy wycinkę drzew zagrażających użytkownikom ulic.
Zebrani przypomnieli też o zagrożeniach budowlanych i gruzowiskach na prywatnych posesjach. Pani Bielecka prosiła o odpłatną pomoc przy usuwaniu resztek starych zabudowań na swojej działce, a Andrzej Ryfczyński pytał, co z rozpadającym się budynkiem przy ul Głównej.
-Jak długo jeszcze samorząd zwalniać będzie właściciela z zaległych podatków, zamiast spowodować usunięcie budynku i uporządkowanie posesji – pytał o gruzowisko przy ulicy Głównej.
- Jak długo tolerować będziemy rażąco nierówne traktowanie obywateli w naszej gminie?- rozległy się głosy z końca sali.
Mieszkańcy dowiedzieli się, że jest szansa na modernizację ul. Głównej. Sytuacja finansowa starostwa powiatowego w Kamieniu Pomorskim pozwala wreszcie na wykupienie gruntów od prywatnych właścicieli i rozpoczęcie inwestycji. Ulice Boczna i Wikingów będą miały kanalizację i nawierzchnię. Opracowywana jest nowa organizacja ruchu. Mieszkańców poproszono o zgłaszanie sugestii dotyczących rozmieszczenia znaków drogowych.
Jeden z uczestników spotkania, Wojciech Szkudlarek przypomniał, że należy usunąć następne spowalniacze na ul. Zalewowej. Wsparli go członkowie stowarzyszenia KLIF, które złożyło petycję w tej sprawie. Podpisało się pod nią blisko 200 mieszkańców – nie tylko Lubina, ale też Wapnicy i Wicka z Zalesiem. Spowalniacze są poważnym utrudnieniem w ruchu. Są za wysokie, wykonano je niezgodnie z przepisami.
Zebrani poprosili też o harmonogram prac porządkowych, które wykonuje ZOŚ. Adam Celiński poinformował, że taki harmonogram jest przygotowywany w związku z doposażeniem zakładu w nowy sprzęt, który umożliwi pracownikom lepsze wywiązywanie się z obowiązków.
Przybędzie koszy na śmieci. Przy cmentarzu ustawiona zostanie jedna duża uniwersalna toaleta. Poruszono też temat dzików. Andrzej Czajka radził, jak zabezpieczyć śmietniki przed tymi zwierzętami.
Były też złe wieści. Kierownik Zakładu Ochrony Środowiska poinformował, że podniesiona będzie cena śmieci.
W dyskusji, która wywiązała się na zebraniu, padły pytania o projekt Skarpowa – Portowa, o miejsca do parkowania i dziką plażę koło Mariny (ZOŚ obiecuje ją oczyścić), a także o monitoring dla trzech sołectw.
Dyskutowano też o dofinansowaniu wymiany pieców (na piece górnego spalania), które jest możliwe tylko dla wspólnot. Janusz Oleksy krytykował działania Urzędu Marszałkowskiego w tej kwestii. Anna Oleksy wiceprzewodnicząca rady miasta Międzyzdroje wraz z sołtysem prosili o pomoc w rozeznaniu środowiska i rozważenie wystąpienia z wnioskiem o zmianę uchwały o utrzymaniu czystości i porządku w punkcie dotyczącym ogrzewania. Padła propozycja, by wprowadzić do niej takie zapisy, aby nikomu nie opłacało się palić śmieciami i zatruwać siebie i sąsiadów.
Zmieniono zapis w Statucie Lubina. 33 zebranych jednogłośnie poparło pomysł, by do przegłosowania uchwał i decyzji zamiast 10 proc. uprawnionych do głosowania wystarczyło 15 osób. Podobne rozwiązanie funkcjonuje już w Wapnicy. Także jednogłośnie poparto wniosek o wpisanie do Statutu Lubina decyzji rady miasta w sprawie przekazania placu zabaw na własność komunalną sołectwa Lubin.
Dzięki tej osobie poniżej to te tuje nie uschły i były opielone
Do tej osoby ponizej. Nic nie szkodzi zabrac sie do roboty. Jest tyle aktywnych Ludzi w Lubinie. ..ZAPRASZAMY
Już widzę jak bierzecie się za robotę najpierw zadbajcie o to co zostało zrobione Nie było komu podlać i opielić tui na placu zabaw Chodnik od ZUS w dół zarośnięty nikt nie chwyci za łopate aby go oczyscić A pan Celiński będzie się łasić bo się przymierza zmienić stołek
Pani Anna Oleksy to wielki człowiek o mega dużym sercu:)
Bicie piany Fantaści !.
Burmistrza nie było ?
Do przodu, Polsko! Do boju, Polsko! Nie zginiesz nigdy Póki o zwycięstwo grasz Do przodu, Polsko Do boju, Polsko Wygrana będzie Jeśli mocne orły masz...
Pani Oleksy a środki pani na wszystko zalatwi?Jak obserwuje Pani udzial w sesjach to stwierdzam, ze inne osoby lepiej na Pani miejscu. by się spisały