W wyniku tego ściął znak drogowy i uderzył w drzewo. Jeden z pasażerów pospiesznie oddalił się z miejsca wypadku, a drugi, ranny oczekiwał na przybycie pogotowia i policji.
fot. Bogdan
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w niedzielę w Międzyzdrojach naprzeciwko rezydencji Korab. Podczas wyprzedzania na rozjeździe ulic Gryfa Pomorskiego i Dąbrówki, kierowca BMW nie zapanował nad autem.
W wyniku tego ściął znak drogowy i uderzył w drzewo. Jeden z pasażerów pospiesznie oddalił się z miejsca wypadku, a drugi, ranny oczekiwał na przybycie pogotowia i policji.
fot. Bogdan
fot. Bogdan
źródło: www.ikamien.pl
tak to jest jak się kupuje Bolid Młodzieży Wiejskiej za 2000 zl i myśli ze zlapalo się pana boga za nogi
nie żałuje takich kierowców...po wolinie też zaczęli jeźdźić jak d...le...tylko patrzeć jak dojdzie do tragedii
Krótko mówiąc czy temu debilowi nie wyskoczyła sarna z lasu, bo taki przypadek też może się przytrafić jeżeli zamiast mózgu we łbie ma gów, , , o.
Będą ich głowy bolały...