Sytuacja miała miejsce przed Międzyzdrojami, około 11 km jadąc od strony Świnoujścia. Teren pracy na drodze DK3 jest prowadzony w Powiecie Kamieńskim w gminie Międzyzdroje. Na tamtym odcinku drogi trwa remont nawierzchni, jest kładziony nowy asfalt. Właśnie w tym miejscu Czytelnik uderzył kołami w nierówność powstałą pomiędzy wymienionym a starym asfaltem.
- W dzień, jak są pracownicy przejazd ten był wahadłowy, kierowany ruchem przed tę firmę. Niestety, kiedy zwinęli się ze sprzętem może ktoś sobie popsuć poważnie auto. Uderzenie na przednie koła są bardzo mocne i jak ktoś pojedzie trochę szybciej, może mieć poważne kłopoty z samochodem, a nawet dojść do wypadku. To skandal! - pisze Czytelnik, który martwi się że, nie zabezpieczono takiego miejsca i uważa, że ruch powinien być zmniejszony w tym miejscu nawet do 30 km /h.
A wystarczyloby sfazowac pod kątem 45st i byloby ok jakos inni wykonawcy mogą tak to zrobic by nie odczuwac tak tego progu.
Oj tam
Patrzcie na znaki
Niechlujstwo i lekceważenie użytkowników drogi /" no co sie stało przecie naprawiamy ślepy czy co, no..."/ Ubezpieczalnia powinna takich kroić.
Myślę, że i przy 50km/h można uszkodzić auto
Dobrze że tylko przednimi. Tylne zostały przeniesione :-)
Stoją znaki ostrzegawcze o robocie drogowej i ograniczenie prędkości 50km/h więc wystarczy zwolnić a nie nie patrzeć na znaki i jeździć z dużą prędkością. Przestrzegajcie przepisów to nie będziecie mieć rozwalonych aut.
Tak to skandal i chmstwo, zle oznakowano ibrak swiatel ostrzegawczych tez mialem dzis taki przypadek pomimo ze zwolnilem.Teraz trzeba zwolnic osobe lub kilka odpowiedzialnych za taki stan, jestesmy uni to oznaczenia oswietlenia musza byc unijne. prosze odpowiedzialnych ukarac.to droga miedzynarodowa.
twoja glowa wyglada jak znak ograniczenia myslenia!!
Ale stoją znaki i ograniczenia prędkości wystarczy patrzeć na znaki
Brak jest oznakowań o niebezpieczeństwie i pracach drogowych, a aswalt ucięty pod kątem 90 stopni ostra krawędź nie sfazowana i nie oznaczona.
Jechałam ostatnio tą drogą i miałam identyczna sytuację brak oznakowania naprawdę można nieźle auto uszkodzić
Polska, nie pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Swego czasu w Dziwnowie było to samo.