ikamien.pl • Poniedziałek [30.01.2017, 14:56:19] • Dziwnów
Spotkanie autorskie z Sylwią Trojanowską w dziwnowskiej bibliotece

fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
Autorka jest osobą nietuzinkową – jest trenerem biznesu i coachem ACC ICF, prowadzi zajęcia dla osób dorosłych z zakresu rozwoju osobistego i kształtowania ich umiejętności biznesowych – uwielbia swoja prace, no i do tego wszystkiego od ponad trzech lat pisze książki.
Powieści naszej bohaterki czytane są z wielkim zainteresowaniem – w czasie naszego spotkania Pani Sylwia przeczytała nam smsa z podziękowaniami za cudowną trzecia część trylogii „Szepty Wiatru”. Czytelniczka przeczytała ja w dwie noce, bardzo jej się podobała ale wzruszenie na razie nie pozwala jej na większa refleksję, ochłonie i odezwie się do Autorki znowu.

fot. Biblioteka w Dziwnowie
Rozmawialiśmy o wszystkich powieściach wydanych dotychczas, dowiedzieliśmy się, że pierwszym recenzentem jest Mąż Pani Sylwii – inżynier, który normalnie nie czyta babskich czytadeł. Drugim 15 letni Syn – recenzuje dialogi pomiędzy młodymi bohaterami, oraz opisy akcji charakterystycznych dla obecnej młodzieży.
Kolejnym ważnym recenzentem – wielbicielem powieści jest Teściu – Profesor Wyższej Uczelni Technicznej. Utożsamia on się nawet z jedną z postaci – co prawda kobiecej, ale za to bardzo twardej, nieco despotycznej cioci. Pani Sylwia mówi, że nie widzi podobieństwa bo Teściu nie jest despotą. Ale jak mówią jego podwładni – zaleca im czytanie każdej kolejnej powieści i potem odpytuje ?
Powieść „Szepty wiatru” jak powiedziała nam autorka jest najbardziej dynamiczna i najbardziej wzruszająca. Ma dwa zakończenia do wyboru przez czytelników – według uznania – pierwszy raz z czymś takim się spotkaliśmy. I tych czytelników, którzy lubią treść „z pieprzykiem” zaprasza na stronę 217 - jest to krótki ale… rozdział.
Powieści : „Blisko chmur”, „Szkoła latania” i „Szepty wiatru” można czytać jako trylogię (bo to jest trylogia), ale można je też czytać jako osobne książki. Miejska Biblioteka publiczna w Dziwnowie zakupiła kilka kompletów i zapraszamy do świetnej lektury, zakupiliśmy też dwa audiobooki dla osób, które nie mają czasu lub nie lubią czytać ale lubią słuchać.
Rozmawialiśmy też o powieści, która jest w trakcie pisania, a pojawi się w grudniu tego roku a najpóźniej w styczniu 2018 roku. Będzie to bardzo wzruszająca powieść o realnej postaci, młodej kobiecie ze Szczecina, która dowiaduje się niespodziewanie o swojej śmiertelnej chorobie i przygotowuje się do odejścia – siebie i swoich przyjaciół. A co dalej dowiemy się już niebawem pod koniec bieżącego roku.
Przy okazji rozmawialiśmy na różne nurtujące nas - kobiety tematy, między innymi jak ważne jest zrobienie czegoś dobrego, miłego dla siebie samej tzw. „głaski dla siebie”. Potrzebujemy dowartościowania siebie, czasami bezwiednie głaszczemy własne ręce bo nieświadomie zaspokajamy swoją potrzebę. Doszłyśmy do wniosku, że w trudnych chwilach, przy stresujących problemach czasami mamy potrzebę kupienia sobie jakiegoś drobiazgu, ciuszka, kosmetyku lub biżuterii aby odwrócić swoja uwagę i poprawić sobie nastrój i to są właśnie takie „głaski” w innej formie – bardzo ważne dla każdego z nas by nie stracić wiary, ze przecież życie nie jest takie złe to nie tylko problemy.
Rozmawiałyśmy o sprawach spoczywających na barkach kobiet i jak często zapominają one o przyjemnościach i o czasie poświęconym tylko dla siebie. Chodzimy jak „tramwaje po szynach” w kieratach swoich obowiązków, często zmęczone i sfrustrowane zatracamy swoja kobiecość. Nie wolno nam do tego dopuszczać, bo jeśli jesteśmy szczęśliwymi kobietami –emanujemy szczęściem i rozdajemy szczęście wokół siebie i wtedy cały nas świat jest szczęśliwy.
Tak o tylu rzeczach tak dla nas ważnych w ferworze obowiązków zapominamy i … cały świat nam się czasami zwala na głowę, a wystarczy pamiętać o sobie – „kilka głasków” i znowu może być dobrze. Pamiętajmy maksymę celebrytki Katarzyny Miller – wstając rano stajemy przed lustrem mówimy do swojego odbicia: „witaj Kochanie jak dziś znowu cudownie wyglądasz !!!” – i dzień zaczyna się cudnie. Pamiętajmy więc częściej o sobie.
Czas minął nie wiadomo kiedy, ale za to ile mądrych rzeczy pozostało w naszych głowach do przeanalizowania i zrealizowania.
Warto było przyjść i mogę serdecznie polecić wszystkim zainteresowanym Sylwię Trojanowska jako Autorkę i wspaniałego Gościa – rozmówcę. Kto tylko ma ochotę się przekonać zapraszamy do naszej biblioteki po lekturę a już w grudniu na promocje kolejnej książki.
Alina Cygal Sobhi