• drzew lub krzewów, które rosną na nieruchomościach własności osób fizycznych i są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej;
• krzewu albo krzewów rosnących w skupisku, o powierzchni do 25 m2;
• drzew, których obwód pnia na wysokości 130 cm nie przekracza:
a) 100 cm – w przypadku topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, rubinii akacjowej oraz platanu klonolistnego,
b) 50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew;
• drzew lub krzewów usuwanych w celu przywrócenia gruntów nieużytkowanych do użytku rolniczego.
Powyższe zmiany nie dotyczą nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków. W przypadku lokalizacji drzew lub krzewów na działkach objętych ochroną konserwatorską organem właściwym do wydania zezwolenia na ich usunięcie, w oparciu o przepisy ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, jest Zachodniopomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Szczecinie.
Zmiany te nie dotyczą również nieruchomości zlokalizowanych na terenach objętych ochroną prawną wynikającą z ochrony przyrody, tj. położonych w obrębie gminy Golczewo użytków ekologicznych i pomników przyrody.
Znowelizowana ustawa o ochronie przyrody nie zniosła również zakazu niszczenia gatunków chronionych, co oznacza, że nie jest możliwe usunięcie drzew lub krzewów, w obrębie których stwierdzi się występowanie gatunków chronionych, gniazd ptasich lub budek lęgowych oraz w okresie lęgowym ptactwa, bez zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie.
Gość 83.7.142 też tak uważam. Posadziłem na własnej posesji na wsi około 100 drzew (głównie sosny brzozy, dęby). Są moje i powinienem robić z nim co m się podoba. Oczywiście na miejsce wyciętych należy posadzić nowe drzewa.
nie bedzie masowej wycinki, kazdy boryka sie z problemem drzew niepotrzebnych i krzewow wiec ta ustawa to normalnosc ludzkosci, wkoncu rzed ten robi cos dla normalnych ludzi
Całe szczęście, że jakieś ograniczenia p. prof. Szyszko jednak pozostawił...choć 100cm liczące w obwodzie drzewo (nawet najpospolitsze) posiada już ogromną koronę a to znaczy, że jest niezwykle wydajnym filtrem oczyszczającym powietrze! Takie drzewo musi rosnąć z 50 lat! Posadzone na jego miejsce młode drzewko, w ramach tzw. kompensacji przyrodniczej będzie służyło dopiero następnym pokoleniom. Tymczasem w naszym kraju beztrosko wycina się zdrowe drzewa jakbyśmy nic nie rozumieli. A p. Minister Środowiska tak pięknie mówił w TV Trwam o kulturze współżycia z przyrodą...
Kilkadziesiąt lat temu na mojej nieruchomości, mój ojciec posadził sadzonkę drzewa /zakupione za swoje pieniądze/, pielęgnował ją. Wyrosło piękne drzewo. To teraz czyje jest to drzewo? Kto ma do niego prawa? Brawo. W końcu wróciła normalność.
Masakra jakas. Ciekawe kto to bedzie kontrolował. Znając gatunek ludzki, teraz ruszy masowa wycinka drzew. Smutne.
50 cm na wysokości 130 cm w obwodzie to nawet szkoda wycinać takie drzewa. Lepiej niech rosną.