- Święta Bożego Narodzenia nie były jakoś szczególne uciążliwe. Straże Pożarne, zarówno zawodowe jaki ochotnicze odnotowały w tym czasie w tym czasie około 30 wyjazdów, przede wszystkim do usuwania drzew powalonych przez Barbarę. W pierwszy dzień świąt w Międzywodziu strażacy udzielili pomocy przedmedycznej osobie która doznała urazu, i czekali do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Jeśli chodzi o pożary, to wydarzył się jeden. W drugi dzień świąt w jednym pokojów domu wielorodzinnego w Wolinie wybuchł pożar, w wyniku którego jedna osoba uległa poparzeniu, pomocy udzielono na miejscu – poinformował kpt. Michał Wiaderski rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Kamieniu Pomorskim.
Także Policja, według informacji Aleksandry Berendy rzecznika prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Kamieniu Pomorskim, w okresie świątecznym nie odnotowała zwiększonej ilości interwencji. Te interwencje, które patrole Policji podejmowały to przede wszystkim awantury i nieporozumienia rodzinne.
mzk
pamiętam ten straszny pożar.to też były chyba święta.Matematyk
Możesz podać jakie?
Nic nie boli, tylko ten artykuł przesadnie tendencyjny, zamiast podać suche fakty po faktach, bo było takie jedno święto, ze dali sromotną plamę.
Do gościa z 10:51:21 Nieprzepracowany strażak? Weź koło i puknij się w czoło... Tak cię to boli, że ty musisz harować do 65 lat?
Nic za darmo nie ma. Za przywileje od czasu do czasu trzeba podjąć kontrolowane ryzyko. A w sumie ten, kto pracuje dużo dłużej - do 67, zamiast do 40-50, naraża życie statystycznie więcej. Bo kto ma szansę większą dożyć późnej starości ? Niespracowany strażak, czy styrany pracownik kończący żywot zaraz po przejściu na cieniutką emeryturkę, o ile w ogóle dostanie jakieś świadczenie. Tak więc szacun za sprawność, ale umiarkowany.
niech glupich rzeczy nie robia to nie beda narazac swego zycia
No tak ruch ciągły pracuje też, ale nie naraża swojego życia-w tym jest różnica
A co w tym nadzwyczajnego. Inni pracujący w ruchu ciągłym (bez wcześniejszej, dużej emerytury), też byli w pracy i nikt o nich nie wspomina (bo niby dlaczego).
właśnie -" spod", a nie" z pod"
SPOD znaku 112