Popierając petycję właścicieli portów na Mazurach Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski wraz ze Związkiem Portów i Przystani Jachtowych – LOT Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego zwrócił się do Ministra Środowiska Jana Szyszko z prośbą o podjęcie działań zmierzających do korekty zapisów ustawy Prawo Wodne, która miałaby wejść w życie 01.01.2017r.
Związek Żeglarski w Szczecinie zgłosił swojego uwagi szczególnie do: 1. art. 260 oraz 261 – opłaty za pomosty; 2. art. 232 – zakaz grodzenia nieruchomości przyległych do wód; 3. art. 77.1.7 – zakaz poruszania się pojazdami w wodach powierzchniowych oraz po gruntach pokrytych wodami; 4. art. 267, 269, 270, 271, oraz 273 i 550 – za pobór wód podziemnych oraz za odprowadzanie do wód - wód deszczowych i roztopowych.
Ad 1. Zdaniem ZOZŻ: proponowana maksymalna stawka opłaty 8,90 zł (a nawet o połowę mniejsza lub 3-krotnie mniejsza) za użytkowanie 1m2 gruntu pokrytego wodami, na których prowadzi się działalność gospodarczą jest według nas zdecydowanie za wysoka i abstrakcyjna. Wprowadzenie takiej opłaty wymusi drastyczny wzrost cen usług. Według naszych wyliczeń koszt uprawiania żeglarstwa w Polsce stanie się wyższy niż za granicami naszego kraju. To spowoduje odpływ turystów zniechęconych znacznym wzrostem kosztów, które będziemy musieli przerzucić na klienta i zaowocuje drastycznym wzrostem bezrobocia oraz spadkiem dochodów, zarówno dla osób fizycznych jak i samorządów czy wręcz konieczność ogłoszenia upadłości przez wiele podmiotów prowadzących działalność w tym zakresie.
Ad 3. W opinii ZOZŻ: Zapis ten uniemożliwi wodowanie łodzi zwyczajowo wykonywane z wykorzystaniem przyczep samochodowych oraz działalność gospodarczą na zamarzniętych akwenach wodnych. Uniemożliwia również korzystanie z takich pojazdów jak amfibie, bojery itp. Żeglarstwo lodowe – bojery jest to sport, w którym Polska odnosi największe sukcesy na świecie. Do zabezpieczenia i obsługi technicznej zawodów bojerowych wymagane jest użycie na lodzie pojazdów mechanicznych. Również firmy związane ze sportami lodowymi ich używają.
Ad 4. ZOZŻ zauważa, że: z zapisów art. 273 ust. 1 ww. ustawy wynika, że każdy kto posiada studnię głębinową będzie ponosił koszty w postaci opłaty stałej w wysokości 365 dni x 500 zł (min.) = 182.500 zł rocznie, plus za każdy 1 m3 wykorzystanej wody. Jest to zapis absurdalny, który spowoduje upadłości wielu podmiotów, nie mówiąc o stowarzyszeniach lub fundacjach, a także gospodarstwach domowych – bo ich przecież to też będzie dotyczyć! Opłaty za odprowadzenie wód opadowych lub roztopowych do wód są dla naszej branży również zabójcze i prowadzić to będzie do upadłości wielu firm oraz instytucji. Z jednej strony nasze Ośrodki położone są przy zbiornikach wodnych, więc częstotliwość opadów jest zdecydowanie większa niż w innych rejonach, a z drugiej strony obowiązek zamontowania liczników jest kolejnym poważnym ciosem dla nas ponieważ są to ogromne koszty.
Za ZOZŻ Szczecin
Ludzie, Musicie zablokowac tor wodny
Do gościa z 16:10 - Jakim trzeba być Polakiem, żeby popierać działania niszczące polskie żeglarstwo. Niestety, polski rząd niszczy klasę średnią, dzięki której tacy jak pan/pani żyją na odpowiednim poziomie. To nieprawda, że żeglarstwo jest sportem dla bogaczy. To sport dla pasjonatów, którzy spełniają swoje marzenia, gromadząc oszczędności przez lata lub remontują stare, używane łódki. To według niektórych trzeba ich dobić, żeby innym dać za nicnierobienie i lenistwo.
Bardzo dobrze. Żeglarstwo to sport dla bogaczy. Przeciętny jacht kosztuje tyle co dobre auto. Jak wiecie PiS się bierze za bogaczy więc na nic te apele. Jak stać gminę na marine to i na podatek się znajdzie.
I przyszła dobra zmiana więc jest coraz" lepiej nie mówić". ministry są tak durne że należało by sprawdzić ich wykształcenie. U niektórych edukacja zakończyła sięna poziomie czwartej klasy szkoły podstawowej.
fajne pomysły maja !! pozamykajcie te mariny jedzcie na urlop do Bankoku !
Chyba przyjęli doradcę ministra z Zakopanego i nie ma na pensję