Na skutek zderzenia odbił się od zniszczonego ogrodzenia, obrócił się o 180 stopni i przejechał jeszcze dalej. W efekcie samochód ma całkowicie zniszczone przednie prawe koło, lampę, urządzenia z płynami, blachy, zderzak...
fot. ikamien.pl
Jakie mogą być skutki brawurowej jazdy, przekonał się kierowca z Międzyzdrojów który w Wapnicy rozwinął nadmierną prędkość. 21.11. tuż po godzinie 18:00 po ulicy Turkusowej przemknął samochód. Kierowca, zupełnie nie zwracając uwagi na obowiązujące tam ograniczenie prędkości do 20 km/h, jechał tak szybko, że stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie wykonane z cegły klinkierowej.
Na skutek zderzenia odbił się od zniszczonego ogrodzenia, obrócił się o 180 stopni i przejechał jeszcze dalej. W efekcie samochód ma całkowicie zniszczone przednie prawe koło, lampę, urządzenia z płynami, blachy, zderzak...
fot. ikamien.pl
Wystrzeliły również poduszki, które chyba uratowały kierowcę, a może i pasażerów, którzy w następnej chwili zbiegli. Jak mówił jeden ze świadków, młodych ludzi tu było pełno, ale po przyjeździe policji uciekli.
fot. ikamien.pl
Po godzinie lawetą zabrano pojazd i zabezpieczono jako dowód do dalszych policyjnych badań.
źródło: www.ikamien.pl
widzę że wioskowy głupek co sam jeździ bez Prawa Jazdy ma najwięcej do powiedzenia. Ledwo czytać się nauczył a za pisanie komentarzy się zabiera
Ale towarzystwo w tej Wapnicy mieszka jak widać cuda tam się dzieją i nikt nie może nad tym zapanować.
Może i zaczną zwalniać !? ale pan dzielnicowy zamiast dawać przykład to jawnie przyzwala na jazdę samochodami bez uprawnień!! Wielokrotnie w jego obecności widziałem jak potencjalni " mordercy " wsiadają za kierownicę i jadę bez żadnych konsekwencji. Mam nadzieję, że kiedyś będzie musiał za to zapłacić własnym" STANOWISKIEM"!!
Czy chodzi o TĄ panią z taxi z Wapnicy?
Miało być o wypadku A tu ludzie robią szopkę, a Wielkanoc jeszcze daleko, podobno trochę ludzi tam było i co nikt nikogo nie poznał nie widział ?, i wyszła z wypadku afera policyjna :-), ta Wapnica to chyba rzeczywiście mała wiocha skoro mieszkańcy takie rzeczy wiedzą.Najważniejsze że w tym wszystkim nikomu nic się nie stało, może ta cała sytuacja da coś niektórym do myślenia i ludzie będą tam rzeczywiście zwalniać.
Warto zauważyć, że więcej tu stróży prawa mieszka... Wiadomo, że ciężko jechać tu 20, ale bez przesady...wszyscy widzą i słyszą jak szybko jeżdżą: rano gdy wiozą dzieci do szkoły (bez fotelików) i wieczorne szaleństwa...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Pani z taxi ma teraz więcej wolnego czasu, bo po sezonie. W lesie na łonie natury zdrowiej i taniej. Aż wstyd, ze tacy ludzie maja czelność chodzić z podniesioną głową i pełnić publiczne funcje.
No prosze a taki kogucik z niego byl taki wataszka a wychodzi szydlo z worka
Może to jest praca wywiadowcza i w ten sposób czerpie informacje co pozwala na lepsza pracę a wy się go czepiacie.
Nie zalosne te komentarze ale pani paulinie wszystko wolno tylko wstyd na hotel nie ma. No tak w aucie za darmo
Chciałbym mieć taka żonę. Wszyscy wiedzą, że mąż ją zdradza a ona ślepo zakochana. Ideał na żonę.
Na wstępie chcę zaznaczyć, że nie bronie kierowców którzy nie używają mózgu i zap...ją przez Wapnice, tylko kierowców łapanych bo jadą 40 km/h i dostają mandat. Wjeżdżając do Wapnicy od strony kościoła stoi znak" strefa zamieszkania" ograniczenie do 20 km/h, a wjeżdżając od strony Trzciągowa nie ma takiego znaku, więc ograniczenie jest do 50 km/h. Czy mandaty są zgodne z prawem?
No i fajnie
Mieszkam w Wapnicy i nigdy tam nikt nie prowadził kontroli prędkości nawet wyrywkowej, większość młodych i wielu miejscowych nie zwalnia tam poniżej 50kmh a jest 20, nie daleko jest szkoła nie ma praktycznie chodnika i dzieci często chodzą do i ze szkoły ulicą, w końcu dojdzie do wypadku i najgorsze że to dziecko może ucierpiec, a z tym dzielnicowym to prawda, zamiast pełnić obowiązki dzielnicowego w swoim rejonie to woli po lasach jeździć.Ale to cała wieś przecież wie więc po co dalej ciągnąć na ten temat dyskusje.
Przez Wapnicę jeżdżą samochody z zawrotną prędkością nie wspominając już o istnych wyścigach między Wickiem a Wapnicą, a wyprzedzanie się pojazdów przed samym wjazdem do Wapnicy to już norma.
Dwie albo trzy dzielnicowy obrotny...szkoda tylko, że nie w pracy. Śmiechu warte. Dojdzie do tragedii to może się ruszy. Tylko miejmy nadzieję, że nastepnym razem też skończy się na plocie, a nie na dziecku wracającym ze szkoły.
Oj panie Tomku szkoda żony i dzieci...
Te dwie osoby ktore spotykaja sie w lesie na Sciagowie powinny zmienic miejsce bo te juz jest spalone zona powinna dawno go wykukac.
Ale to życie prywatne Pana dzielnicowego wiec o co chodzi, a jazda przez wieś jak warianty to druga i tym powinniśmy się interesować i to ukrócić
Czeto widuje się w nocy auto pod lasem zawsze sa dwie osoby róznej płci.
Ot bohater z bąbą w nosie.
Pan dzielnicowy niema czasu ma dwie kobiety do obróbki
W Wapnicy obowiązuje prędkość 20 na godzinę a jeżdżą jak szaleńcy i wiadomo kto, ale straż miejska, urzędnicy i policja nie widzą i nie słyszą
Policjanci już niepierwszy raz dostali zgłoszenie o brawurowej jeździe młodzieży. Pan dzielnicowy wie o wszystkim przecież to mała gmina 500 mieszkańców