POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Niedziela [16.10.2016, 20:01:13] • Międzyzdroje

„Życie to tragikomedia” czyli Krzysztof Kowalewski w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem

„Życie to tragikomedia” czyli Krzysztof Kowalewski w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem

fot. Organizator

14 października 2016 roku Miejska Biblioteka Publiczna w Międzyzdrojach zorganizowała spotkanie z wybitnym aktorem Krzysztofem Kowalewskim. Wieczór autorski został poświęcony książce pt. „Taka zabawna historia”, której autorem jest Krzysztof Kowalewski oraz Juliusz Ćwieluch.

Krzysztof Kowalewski to znakomity aktor filmowy i teatralny. Znany jest z takich filmów jak: „Nie ma róży bez ognia”, „ Co mi zrobisz jak mnie złapiesz” czy „Brunet wieczorową porą”. Grał także w wielu filmach dla młodzieży m.in.: „Awantura o Basię”, „Stawiam na Tolka Banana”. Wystąpił w serialach telewizyjnych takich jak: „Rodzina Leśniewskich”, „Janka”, „Buła i spóła” czy „Daleko od noszy”. Oczywiście nikt nie zapomniał jego wielkiej roli w słuchowisku „Kocham pana, panie Sułku”, które było emitowane na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. Od ponad trzydziestu lat jest związany z Teatrem Współczesnym w Warszawie.

„Życie to tragikomedia” czyli Krzysztof Kowalewski w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem

fot. Organizator

Juliusz Ćwieluch jest absolwentem filmoznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pracował w redakcji „Gazety Wyborczej”. Obecnie jest dziennikarzem tygodnika „Polityka”. Oboje są autorami książki będącej wywiadem-rzeką z Krzysztofem Kowalewskim.
Książka „Taka zabawna historia” powstawała u aktora w domu. Na początku był to tylko krótki wywiad do tygodnika „Polityka”. Artykuł był na tyle ciekawy, że wydawca poprosił o więcej tekstu i powstała z tego niesamowita książka.

Krzysztof Kowalewski nie ukrywał, że miał bardzo trudne dzieciństwo. Nie ominął go strach, głód, a niezapomniane, makabryczne obrazy wojny nadal ma przed oczami. Pomimo tego całego bagażu doświadczeń, jest bardzo pogodnym człowiekiem i często się uśmiecha. Jak sam przyznał, pogodna natura człowieka potrafi odsunąć złe myśli.

„Życie to tragikomedia” czyli Krzysztof Kowalewski w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem

fot. Organizator

Aktor wspominał swoich rodziców, zwłaszcza matkę. Ojca Cypriana, który był wojskowym i trafił do sowieckiej niewoli, nie pamięta. Matka chciała studiować prawo, ale ze względu na to, że była Żydówką uniemożliwiono jej to. Została aktorką i przyjęła pseudonim Czahurska. Krzysztof Kowalewski o swoim pochodzeniu dowiedział się w wieku 9 lat tuż przed pogromem kieleckim w 1946 r. Aktor opowiedział również, że matka chorowała na stwardnienie rozsiane i nieraz miała z tego powodu załamania nerwowe i próbę samobójczą. W tamtych czasach nie było jeszcze leków hamujących rozwój choroby i trzeba było patrzeć, jak człowiek szybko staje się niedołężny. To był trudny czas dla Kowalewskiego.
Aktor opowiedział także o swojej pracy na planie. Przytaczał wiele zabawnych anegdot. Wspominał wielkie nazwiska takie jak: Aleksander Bardini, Jerzy Krasowski, Janusz Gajos, Jerzy Dobrowolski, Jerzy Trela, Jerzy Hoffman czy Edward Dziewoński. Nasz gość stwierdził, że przełomowym momentem w jego karierze była rola u Stanisława Barei w filmie „Brunet wieczorową porą” oraz kreacja Rocha Kowalskiego w „Potopie”.

Krzysztof Kowalewski bardzo ceni sobie pracę w teatrze. Opowiedział przybyłym gościom o różnych psikusach, jakie robił swoim kolegom aktorom dla rozładowania atmosfery. Kiedyś założył sobie miednicę na głowę, przykrył się obrusem udając stolik na scenie i łapał kolegów po fachu za nogi.

Aktor przyznał, że dzisiejszy kabaret nie dorównuje temu, w którym on kiedyś występował. Przede wszystkim teksty były o wiele śmieszniejsze, bo literackie. Pisali je m.in. Agnieszka Osiecka, Jonasz Kofta, Stanisław Tym.

„Życie to tragikomedia” czyli Krzysztof Kowalewski w rozmowie z Juliuszem Ćwieluchem

fot. Organizator


Na zakończenie spotkania publiczność jednogłośnie stwierdziła, że Krzysztof Kowalewski jest wybitnym aktorem i bardzo lubianym przez widzów. Często gra role drugoplanowe, mimo to, jego postacie zapadają widzom bardziej w pamięć niż role głównych bohaterów. Po zakończeniu rozmowy fani kunsztu aktorskiego Krzysztofa Kowalewskiego ustawili się w kolejce po autografy i pamiątkowe zdjęcia. Spotkanie obyło się w ramach Festiwalu Czytania „Odkrywcy Wyobraźni” i Dyskusyjnego Klubu Książki. Dziękujemy Hotelowi Międzyzdroje za pomoc w organizacji spotkania. Jeśli ktoś po spotkaniu bądź po przeczytaniu naszej relacji czuje niedosyt, to zapraszamy do lektury książki „Taka zabawna historia”, którą można wypożyczyć w naszej bibliotece.

Bibliotekarze


komentarzy: 1, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-1 z 1

Gość • Poniedziałek [17.10.2016, 12:55:32] • [IP: 185.34.52.**]

Mile spotkanie ale wolalbym gdzies w przytulnym lokalu biblioteki nie sa od tego pozatym ciasno tam mogliby takie przyjecia robic np w porcie czy amberze dla wszysstkich miasto stac na to a pozatym nie beedzie wiecej chorych pomyslow na nowe biblioteki za miliony ktorych juz nikt nie czyta bo w modzie sa ebooki i internet czytanie a zadluzenie miasta jest juz i tak ogromne wiec niechze oni sie opamietaja

Oglądasz 1-1 z 1
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ Kierowcy jadący od strony Międzyzdrojów muszą zwrócić szczególną uwagę na oznakowanie na rondzie z DW102. Ruch lokalny z Międzyzdrojów do Świnoujścia odbywa się drogą DZ-10 i dotychczasową DK3. Wyjazd z Międzyzdrojów do Szczecina odbywa się już przez nowy węzeł ■